www.swiatelka.pl

Co to za karta ? Klasa 10 jest ?

Jest
http://allegro.pl/karta-pamieci-micro-s ... RmOTc1Zg==

Mam teraz problem z VNC jak łączę się z windowa to mam komunikat "raspberry error in tightvnc viewer no security types supported". W rasbianie mam najnowszą nakładkę PIXEL która już podobno ma skonfigurowany serwer vnc no i tak chyba jest bo w pasku coś tam wisi

Używa ktoś z Was Domoticza na rpi3?

Ja, ale na B+

tOmki, i jak Ci się to sprawuje? Pozostałe elementy na arduino i mysensors?

Stoi to u mnie ponad rok. Aktualnie mam podpięte 4x DS18B20, RFLink Gateway, 1x ESPEASY, 2x czujniki temp. Oregon, UPS APC Back-UPS CS 650VA.
Ostatnio jest problem z 1-wire (na forum domoticza znajdziesz wątek) i 1x padnięta karta micro SD, to wszystko ładnie hula.

Teraz zrobiłem tak że system jest na penie, a na karcie jest tylko boot.

Czekam na tani czujnik temp. i wilgotność działający w paśmie 433MHz (do odczytu i wysyłania służy RFLink).
W wersji beta dodali już obsługę Xiaomi Smart Home.

Ogólnie sporo projektów do znalezienia w sieci.

Ja u siebie oparłem wszystko o mysensors na arduino, komunikacja nrf24l01.
Na razie to działa nawet dobrze bez problemów.
Mam podłączone kilka czujników i przekaźników, w tym kilka bateryjnych i jest ok.
Mam w planie jeszcze zamontować kilka czujników ruchu i czujnik otwarcia bramy garażowej.
Generalnie to można cuda robić i to po niskich kosztach.

A jak z bezpieczeństwem tego typu systemów? Czy przy zastosowaniu rozsądku, czyli porządnych haseł , są odporne na włamania? Bo głupio jak by ktoś dla hecy zaczął sterować Twoim światłem lub co gorsza, miał pełen podgląd na aktywność, godziny przebywania w domu etc.

Jak nie wystawisz na świat, to jest tak bezpieczne jak Twoja sieć lokalna.

Nie trzeba od razu wystawiać na świat, ale urządzenia takie jak RFXtrx433 lub RFLink też pozwalają też na "sterowanie" "cudzymi" sprzętami.

tOmki pisze:Nie trzeba od razu wystawiać na świat, ale urządzenia takie jak RFXtrx433 lub RFLink też pozwalają też na "sterowanie" "cudzymi" sprzętami.

Słusznie. Jakoś ograniczyłem się myślowo do moich połączeń (czyli 802.11 WiFi, 802.3 10/100 Batse-T i RS-485).
433MHz też jest, ale raczej jako interfejs (dzwonek przy wejściu, brama przesuwna) niż połączenie między modułami.

WiFi można zabezpieczyć, szczególnie stosując jakieś opensoft na ruterze. Ale jak jest z odpornością czujników, ewentualnie czy te działające na WiFi nie mają zbyt niskich zabezpieczeń/backdoorów?

Jeśli czujnik nie ma funkcji serwera (tzn. nie obsługuje połączeń przychodzących), to chyba nie będzie łatwo się włamać.

A ja powróciłem do tematu po 3 miesiącach przerwy. I zabrałem się za RTC. No, w końcu zegar który nie resetuje się wraz z płytką. Teraz doczytałem że ten cały fake-hwclock to jest wewnętrzny RTC wbudowany w procesor, wszystko ładnie pięknie, tylko że jakiś głąb nie przewidział mu awaryjnego zasilania...



/edit

Awaryjne zasilanie dla całej płytki. Musiałem zrobić DIY bo żaden posiadany przeze mnie PB nie chciał pracować jako zasilanie awaryjne.

W środku TP4056+zabezpieczenie i przetworniczka boost nastawiona na 4.95V. Mój zasilacz daje 5.13V, więc przez "ups" nie płynie żaden prąd. Dopiero jak zaniknie napięcie sieciowe to płytka skorzysta z napięcia awaryjnego. Przetworniczka niestety jakaś słaba, 1A ciągłego lub 1.5A max, ale już się gotuje. Jak wpadnie mi w łapki lepsza to podmienię, ale na razie powinna wystarczyć. Na razie jest jakieś zajechane ogniwo z lidlowego powerbanka, ale w obudowie zmieszczą się 3x 18650 w koszyku. System mocowania podzespołów: termoglut.