Strona 18 z 51

: sobota 24 gru 2016, 13:17
autor: artur_n
Tydzień temu odebrałem jeden samochód od lakiernika po spotkaniu z łosiem. A dziś kobieta przerysowana mi dwoje dzwi w moim drugim aucie :-(

: niedziela 25 gru 2016, 01:28
autor: igi
Potrąciłem dzisiaj sarnę :(
Plus taki że jechałem wolno (40 km/h) i dodatkowo zdążyłem przyhamować przed uderzeniem i raczej nic się jej nie stało - wstała i spierdzieliła na pole, minus taki że ta "przyjemność" będzie mnie teraz kosztować prawie 300 zł :( - kierunkowskaz zbity, lampa ma ułamany zaczep a dodatkowo chyba w środku puściła regulacja bo moduł odbłyśnika z soczewką lata sobie luzem :(.

Więc czeka mnie zakup prawej lampy z kierunkowskazem :(. Na szczęście innych strat nie ma, blachy i zderzak bez śladu uderzenia.

: poniedziałek 26 gru 2016, 21:31
autor: Pyra
Witam
Kupiłem bratu "pod choinkę" rejestrator do samochodu. Oryginalnie zapakowany, przewiązany "firmową" taśmą "sklepu dla idiotów". Brat dziś rozpakował, i się okazało, że w środku są tylko woreczki foliowe i kabelek, rejestratora brak... :[ Wstyd na całej linii :-(
Kto mi teraz uwierzy, że tak kupiłem...

Pozdrawiam

: poniedziałek 26 gru 2016, 21:48
autor: Fluxor
Zastanowiło by mnie czemu opakowanie jest zaklejone taśmą sklepu bo producenci tak nie robią. Ja bym brał karton z paragonem i zrobił aferę, szczególnie że był zaklejony taśmą sklepu.

: poniedziałek 26 gru 2016, 21:58
autor: hoka
Czyli nie był oryginalnie zapakowany ;) tylko rozpakowany i sklejony przez sklep ;) nie wiem jak rejestratory ale wiele smartfonów np. samsung ma plomby w postaci naklejek które trzeba przeciąć aby otworzyć pudełko. Kiedyś w MM wykłócałem się z babką że chcę fabrycznie zapakowany smartfon, z wielkim fochem poszła na zaplecze i przyniosła mi fabrycznie zapakowany ;)

: poniedziałek 26 gru 2016, 22:07
autor: Pyra
Witam
Właśnie mm, mają wszystko zabezpieczone ich taśmą.

Pozdrawiam

: poniedziałek 26 gru 2016, 22:07
autor: Manekinen
W pudełku jest karta gwarancyjna którą trzeba wyjąć żeby podbić. Jak sklep tak zrobi, to jest afera że pudełko było otwierane. Jak nie otworzy, to jest afera że gwarancja nie podbita i np. trzeba ją specjalnie odsyłać :)

: poniedziałek 26 gru 2016, 22:37
autor: Vigo
Do wyegzekwowania swoich praw konsumenckich wystarczający jest sam paragon (lub jakikolwiek dowód zakupu, zrzut aukcji, potwierdzenie płatności bankowej, itp., zdaje się nawet świadek zakupu wystarczy :wink: ), wówczas możemy korzystać alternatywnie z "rękojmi", czyli przepisów "o niezgodności towaru z umową", które są jasne i jednolite dla wszystkich, często korzystniejsze niż gwarancja producenta/sprzedawcy, która już jest li tylko ich widzimisię.

Ja zawsze proszę, ostatecznie rzadam towaru z magazynu, ma być nówka sztuka przy mnie rozpakowana, egzemplarze ekspozycyjne traktuję jako używane, z resztą w cywilizowanych krajach takie są sprzedawane w obniżonych cenach, ale my jeszcze "dzicy".

PS Pyra, ja bym poszedł jednak do MM i zareklamował, sprawa może z pozoru wydaje się głupia i z góry przegrana, ale i tak bym poszedł, może mają zatrudnionego nowego złodziejaszka, więc nawet jak nie uwierzą (niby czemu mieli by nie uwierzyć poważnie i solidnie wyglądającemu facetowi) to będą mieli oko na nowych załogantów.

: wtorek 27 gru 2016, 09:14
autor: MCSubi
Pyra, walcz - reklamuj. Pewnie pakował jakiś pracownik sezonowy na święta, więc jest duża szansa, że miał kamerę nad stanowiskiem.

: wtorek 27 gru 2016, 09:45
autor: endrju1
Pyra, Jak pójdziesz tak jak stoisz na avatarze, to nie ma bata żeby odmówili :)

: wtorek 27 gru 2016, 10:33
autor: ElSor
Pyra, musisz iść i spróbować, z przekonaniem.
Sam niedawno walczyłem z operatorem, bo nie dostałem pakietu internetu, jaki widziałem podczas zamawiania nowego tel z usługą. Na moją niekorzyść było to, że w umowie nie było ani słowa o internecie, żadna znaleziona archiwalna strona także tego też nie potwierdzały ... niby stracona pozycja a jednak wiem, co widziałem podczas zamawiania. Na domiar tego, pół roku nie korzystałem z nowej karty, bo miałem jeszcze stary aktyny. Kartę miała żona w tel, żeby w razie czego używać netu poza domem. Finalnie, po ok miesiącu pisania + 1 rozmowie z sensownym doradcą, dostałem owy pakiet +1GB/mc transferu gratis do końca trwania umowy.
Czasem wygląda coś źle ale trzeba o swoje walczyć. Czasem też trzeba uderzyć pięścią w ladę ale to już inna historia :razz:

: wtorek 27 gru 2016, 11:20
autor: hoka
Odnosnie karty gwarancyjnej to ja nigdy w żadnym reklamowanym droższym urządzeniu nie miałem podbijanej.. Zawsze kontaktuję się bezpośrednio z producentem i wysyłam kopię faktury - tyle.

: wtorek 27 gru 2016, 12:22
autor: Manekinen
Ale to nie chodzi już o jakąś rękojmię czy paragony bo to inna sprawa. Podałem jedynie powód dla którego otwiera się lub nie otwiera tych pudełek. A może spisują jakieś dane typu SN/IMEI. Co nie zmienia faktu że ktoś za to oklejanie w MM jest odpowiedzialny, i kamerka na pewno nie wypadła i nie leży niezauważona gdzieś pod biurkiem, tylko ktoś teraz cieszy się z darmowego rejestratora w samochodzie :neutral:

: wtorek 27 gru 2016, 12:36
autor: Fluxor
Jak nie będą chcieli dać nowego rejestratora to rozkręciłbym aferę na ich profilu facebookowych, zrobił artykuł na wykop i zgłosił oficjalną reklamację do centrali w PL i z granicą robiąc z siebie straszną ofiarę, która przez nich miała zepsute całe święta. Internety szybko to chwycą.

: wtorek 27 gru 2016, 18:21
autor: Pyra
Witam
Byliśmy dziś z bratem w mm, przytoczę jak to mniej więcej wyglądało, a więc tak:
Wchodzimy i idziemy do punktu obsługi klienta..
POK: Dzień dobry w czym mogę pomóc?
Brat: No Panie, jest kwas...
Ja: ... a no kupiłem puste pudełko. (podaję kartonik)
POK: No tak, wziął Pan kartonik od egzemplarza wystawowego. Ta czerwona kropka o tym mówi. Proszę się udać na dział i tam pracownik wszystko ureguluje.
Ja: Ale ja wziąłem zataśmowany egzemplarz z półki, to po co taśmujecie puste pudełko?
POK: Takie przepisy mamy.

Podchodzimy do miłej dziewczyny na dziale.
Ja: Dzień dobry, przed świętami kupiłem puste pudełko...
Pracownica działu: No tak to opakowanie egzemplarza wystawowego. Poproszę, zaraz sprawdzę, czy mamy na magazynie.
Ja: Ale po co wystawiacie puste pudełko na półkę...
PD: No wie Pan, taki mamy system. Ale powiem Panom, że nie jesteście dziś pierwsi z taką sprawą.
Ja: ... czyli system źle działa...
PD: Ale ja na to nic nie poradzę, takie mamy przepisy. Proszę, podając nowy kartonik.
Kartonik otwieramy, sprawdzamy czy wszystko jest.
PD: Panowie wyjdą wejściem, koło ochrony, i jak by pytali, to powiedzcie, że z uzupełnieniem...
My: Dziękujemy.

Przy wyjściu do spoglądającego na nas ochroniarza: my z uzupełnionym kartonem. Te się uśmiechnął i kiwnął głową...

Chyba już tam nic nie kupię.

W innym markecie o podobnym profilu, zawsze przy mnie było wszystko sprawdzane, potem pakowane znowu.

Pozdrawiam
PS: Jak by co, to czerwona kropka (okrągła naklejka) na pudełku, świadczy o tym, że w środku jest puste, tylko że nikt klientów o tym nie informuje.