www.swiatelka.pl

2460/0,65=3784,5

Sprawność tych PB to ok 65% niby niedużo, ale możemy wymieniać sobie akumulatorki. Podobno Xaomi ma w swoich PB sprawność przetwornic na poziomie nawet 80% a więc jak już kupować gotowca to takiego.

to nie tak przetwornica w powerbanku to jedno, masz jeszcze przetwornicę w telefonie, ewentualne straty na kablu a wydajność ładowania samego akumulatora nie wynosi 100%. Więc te 65% ogólnej sprawności to bardzo dobry wynik

czy w granicach do 100zł szukać czegoś u nas czy lepiej zamawiać fastech/bg? czy wystarczy coś takiego szukam czegoś o podobnej najlepiej realnej pojemności

http://allegro.pl/powerbank-tracer-powe ... 51652.html

czy lepiej:
http://www.banggood.com/Original-XIAOMI ... 23637.html

power banki można ładować z gniazdka i nic im nie jest?

Kup Tracera i zdaj relację
Żartuję, Xaomi jest często polecane, nie wiem jak sprawują się Tracery, to jedna z gorszych firm.

pegasus_sis, racja, ponieważ te PB rozładowują akumulatorek do ok 3,3V, ładują ładnie i szybko (głównie te okrągłe na jedno ogniwo) do 4,2V (jeden ładuje mi do 4,15 i odcina).

Korzystając z okazji, że mam w mały miernik USB sprawdziłem te PB na oryginalnym kablu i na tym z chin. Jestem pozytywnie zaskoczony. Te dwa PB:
Na chińskim kabelku http://www.buyincoins.com/item/53439.html ok 1,1A (jak z ładowarki sieciowej 1A)
http://www.buyincoins.com/item/57916.html i http://www.banggood.com/Mobile-Portable ... 10650.html ok 1A
Zaskoczeniem było, że na oryginalnym kabelku jest delikatnie gorzej, może z racji tego, że jest zdecydowanie dłuższy.
Pomiary były robione na naładowanych ogniwach.
Dzisiaj dojechał do mnie http://www.buyincoins.com/item/57916.html fajnie wykonany... niestety telefon naładował się do ok 35% napięcie na akumulatorze spadło do ponad 3,7V i PB się wyłączył, włożyłem innego ogniwo i nadal nie działa, można chyba ładować w nim ogniwa, ponieważ w tą stronę dioda kontrola świeci się.

W lidlu od 14 maja będą powerbanki solarne za 50zł. Tylko żeby ktoś się na to nie złapał bo to straszny syf, pisałem o tym http://mdiy.pl/test-ladowarki-solarnej- ... s-2200-s1/

Co byście polecili za układ (jeden kombajn albo osobno) do budowy własnego power banku?
Założenia:
- jako zasilanie pakiety LiIon (z lapka, a jakże) - 6x 1S3P - tu mogę wybrać czy łączyć wszystko równolegle (z racji różnic w pojemności oraz wymaganego step-up gorszy pomysł) albo szeregowo-równolegle w stylu 3S2P (zakładając 1S3P jako już jedno ogniwo, dla uproszczenia zapisu), co dałoby napięcie ~11V, możliwość wpięcia balansera (przy ładowaniu w domu - ładowarką) i step-down (o ile pamiętam, lepsza sprawność niż step-up)
- wyjścia USB (fajnie jakby były chociaż dwa) - do 1A per wyjście raczej wystarczy - żadne moje urządzenie nawet się nie zbliża do takiego prądu ładowania (2 telefony, 2 tablety, podręczny power bank)
- dobrze, jakby miał zabezpieczenie przed nadmiernym rozładowaniem, ale przy takiej konfiguracji pakietów to może być ciężko
- ładowanie z USB (przy takiej pojemności to jako ewentualność, na wyjeździe) oraz zewnętrzną ładowarką (tu już kwestia wyprowadzeń czy będzie to z balanserem czy każdy potrójny pakiet osobno)
- wyłączalny, sensowny wskaźnik zapasu mocy - pewnie najdokładniej to woltomierz zamiast kilku diodek
- obudowę sobie sam wystrugam


Przeglądam zasoby ebaya i takie moduły DIY to głównie dla pojedynczych ogniw (step-up z 3,7V) albo niezależne płytki (osobno ładowarka, osobno przetwornica do 5V). Nie chcę też się naciąć na jakąś kaszanę, która nie ogarnie takiej pojemności (w końcu 18 celli to dość sporo, jak na takie ustrojstwo).

A ja mam takie pytanko odnośnie tego wynalazku :
http://www.banggood.com/Mobile-Portable ... 10650.html
Wszystkie wam działają?
Kupiłem dwa przy okazji. Jeden działa bez problemu, drugi niestety jest felerny. Pod obciążeniem napięcie spada do około 4,5V i nici z ładowania tel.
Nawet mnie to nie dziwi, za taką kwotę cudów ni ma. Płakać po nim nie będę, tym bardziej że pierwotnie nabyłem je jak opakowania zapasowych ogniw do latarki rowerowej.
Teraz niestety mam potrzebę, na co najmniej jeszcze jeden taki sprawny. Więc próbuję ustalić jaki jest odsetek wadliwych egzemplarzy. Brać jeden, czy trzy i liczyć że jeden będzie sprawny

Na jakieś 20 jakie przeszły przez moje ręce 2 były do tyłka.
Co ciekawsze w kolorze szarym wg mnie najlepsze

Również mogę polecić
Jest też wersja bez kabelka, kabelek jest takiej jakości, że lepiej używać innego.

Witam. Mam prośbę o radę, który z poniższych PB kupić do ładowania tableta?
Xiaomi 16 000 mAh
TP-LINK 10400 mAh
PQI 7800mAh
Kruger&Matz Power Bank 10000mAh
Colorovo PowerBox 6800

Cenowo najkorzystniej wypada Colorovo i Xiaomi. Ten pierwszy ma akumulatory litowo-polimerowe a drugi litowo-jonowe. Wiem, że taniej można je kupić bezpośrednio w Chinach, ale ponieważ mam pecha do elektroniki to wolę mieć możliwość reklamacji.

Raczej wszystkie mają litowo jonowe, po prostu w opisie jak to bywa mogli nasadzić bzdur. Ten podpisany jako xiaomi (o ile to nie podóbka) na pewno nie ma 16000mAh.

Dlaczego uważasz że nie ma takiej pojemności?
Co do oryginalności, to miałem nadzieję, że kupując w dużym, polskim sklepie internetowym kupię oryginał. Również dlatego nie chcę kupować z aliexpress czy innej chińskiej strony.

A zaraz, nie zauważyłem ostatniego zdjęcia, w środku jest 5 akumulatorów więc 16000mAh jest tam możliwe Nie napisałem że to podróbka, ale jest ich na prawdę pełno więc trzeba uważać. Choć za taką cenę już można wymagać żeby wszystko było w 100% ok.

To w takim razie wracam do mojego pierwotnego pytania, który z podanych PB polecacie. Xiaomi ma (również na tym forum) sporo pozytywnych opinii. Co do Colorovo to różnie. Większość pisze że jest ok, ale niektórzy piszą, że jakość wykonania jest kiepska. Pewnie do ładowania tableta (7800 mAh) potrzebna jest jak największa.