Strona 154 z 198
: środa 01 kwie 2015, 19:48
autor: zxcvb
przemek1602 pisze:zxcvb, akurat zostało mi miesiąc do końca szkoły i raczej zdam
Wymiana cieczy chłodzącej co 5 lat chyba że producent cieczy podaje inaczej, można przedłużyć eksploatacje jeśli wsadzimy przewody pomiarowe voltomierza do płynu i wykaże chyba poniżej 1V czy jakoś tak. Stary płyn wchodzi w reakcję z aluminium.
Zdaje się w każdej szkole zawodowej, ale np. elektrycy muszą mieć dodatkowe uprawnienia, aby móc pracować w zawodzie. Mechanik wykonuje równie odpowiedzialną pracę, a połowa olewa sprawę. Tak być nie powinno.
Każdy płyn chłodzący wywołuje korozję - nieważne, czy stary czy nowy. Pomiar przewodności przeprowadza się (czy ktoś to sprawdza??) zapewne po to, aby zorientować się w ilości roztworzonych metali w płynie. Metale zareagowały z płynem i utworzyły się związki ze składnikami płynu, a więc w pewnym stopniu płyn zmienił skład chemiczny, co mogło doprowadzić do zmiany parametrów fizycznych.
: środa 01 kwie 2015, 19:57
autor: przemek1602
Elektromechanicy mają jakieś tam uprawnienia, ja jako mechanik mam wszystko na egzaminie. Nawet rzeczy elekgryczne. Gratuluje podstawie programowej.
: czwartek 02 kwie 2015, 20:03
autor: FreeMagenta
Lutowałem LiPO ze sklepiku i oczywiście urwał nać... tzn urwałem blaszkę...
będę musiał jakoś dobrać się do końcówki a robię to pierwszy raz.
: wtorek 07 kwie 2015, 16:00
autor: Pyra
Witam
No w morde... Dziś znów wizyta u lekarza i kolejny antybiotyk. Poprzedni był po jedzeniu, teraz jest w trakcie jedzenia, został już tylko taki zamiast jedzenia....
Pozdrawiam
: wtorek 07 kwie 2015, 16:09
autor: piciex
Pyra, te zamiast jedzenia są z tej samej serji co przed jedzeniem. Potem już tylko patrzeć co zostanie zamiast zołądka.
: wtorek 07 kwie 2015, 16:18
autor: michal1
Pyra, zdrowiej szybko
: wtorek 07 kwie 2015, 21:57
autor: tnt_gt
Pyra, zmień lekarza, bo ten coś za chętnie przepisuje antybiotyki. Pewnie normę wyrabia na wakacje.
Mi moja lekarka rodzinna też wmawiała astmę, poszedłem do laryngologa (wymuszając skierowanie u rodzinnej; ależ się opierała!) i laryngolog wyleczył mnie w ciągu tygodnia.
: środa 08 kwie 2015, 11:12
autor: theman
Niestety na lekarzy rodzinnych/pierwszego kontaktu trzeba uważać bo idą tam najczęściej słabsi studenci, które ze względu na kiepskie oceny nie dostali się na specjalizację - opinia ze środowiska lekarskiego
Pyra, pisałeś, że to grypa, a to oznacza infekcję wirusową, do której nie stosuje się antybiotyków.
Antybiotyki stosuje się jak już to tylko do infekcji bakteryjnych, ale i tak lepiej w miarę możliwości unikać brania antybiotyków
: środa 08 kwie 2015, 11:40
autor: Pyra
Witam
W sumie to nie wiem czy to grypa... Jak dla mnie to "churchawica ze smarkawicą". Mam pewną "przypadłość" organizmu, praktycznie nie miewam podwyższonej temperatury, być może dlatego choróbska się dłużej trzymają.
W przypadku "mojego" rodzinnego, trudno mówić o "odpadowości". Kobieta trafnie zdiagnozowała wiele dolegliwości w mojej rodzinie.
Ale nie to jest najgorsze... najgorsze jest to, że aktualizacja win7 pochłonęła mi cały pakiet internetu, i od 10 dni przeczytanie kilku tematów, zajmuje mi kilka godzin. Dziś 39 postów czytam od 2 godzin...
Pozdrawiam
: środa 08 kwie 2015, 11:41
autor: megabit
Pyra, może na saunę skocz i wypoć skurczybyka?
: środa 08 kwie 2015, 11:50
autor: Pyra
Witam
megabit pisze:Pyra, może na saunę skocz i wypoć skurczybyka?
W sumie to mam niedaleko, bo koleżanka ma, ale młoda, ładna i rozwódka, więc żona mnie nie puści...
Pozdrawiam
: środa 08 kwie 2015, 12:00
autor: tnt_gt
Na kaszel, zwłaszcza suchy, sprawdziłem w Śwęta na dzieciaku, łyżka oliwy z oliwek (olej lniany; najlepiej coś tłoczonego na zimno) tuż przed snem.
Przed połknięciem wymieszać w ustach oliwę ze śliną i dopiero wtedy połknąć.
U mnie sprawdziło się. Dzieciak przestał kaszleć w nocy...
Polecam Argol do płukania ust rano i wieczorem.
: środa 08 kwie 2015, 13:58
autor: theman
Zamiast sauny można spróbować się wypocić poprzez intensywny wysiłek fizyczny, wzmaga to też ruch limfy w organizmie, a co za tym idzie, przyspiesza jego "oczyszczanie"
: środa 08 kwie 2015, 14:24
autor: Gregor887
No w morde...
Nic tak na mnie nie działało przeciwkaszlowo jak kit pszczeli na spirycie. I profilaktycznie, i doraźnie, i leczniczo. Stosuję od lat, polecam.
: środa 08 kwie 2015, 14:57
autor: FreeMagenta
Pyra pisze:Witam
megabit pisze:Pyra, może na saunę skocz i wypoć skurczybyka?
W sumie to mam niedaleko, bo koleżanka ma, ale młoda, ładna i rozwódka, więc żona mnie nie puści...
Pozdrawiam
To może namiary dla tych jeszcze w stanie kawalerskim?
(żart ofc.)