Strona 146 z 198

: niedziela 22 lut 2015, 23:17
autor: Kielek
Z racji zawodu niebezpiecznika czytam na bieżąco. Ale nadal uważam, że to nie w technologii jest problem. Poczytaj choćby o problemach ludzi, którym kasę z konta zwinął pracownik banku...

: niedziela 22 lut 2015, 23:24
autor: marmez
Manekinen pisze:
Tzn jeszcze sprostowanie... chyba każda pierwsza płatność zbliżeniowa nową kartą musi być potwierdzona pinem, więc jeśli nigdy się tego nie robiło, to złodziej nie zapłaci zbliżeniowo choć by nie wiem co... więc te przecinanie cewki to taka opcja dla tych którzy już aktywowali sobie tą pierwszą płatność.
No właśnie chyba... A dokładniej to "wcale nie" :wink: W Banku nie są tego tacy pewni. Cytat z ich strony:

Pierwsza płatność zbliżeniowa PayPass™ może [a nie musi!!!] wymagać przeprowadzenia jej w tradycyjny sposób i potwierdzenia numerem PIN lub podpisem.

Aby aktywować funkcjonalność płatności zbliżeniowych PayPass, pierwsza transakcja dokonana kartą, musi zostać przeprowadzona z użyciem chip.


Nic nie ma, że musi, że zbliżeniowp + pin, Po prostu zanim zaczniemy płacić zbliżeniowo musimy użyć z pinem (żeby taka prosto z koperty ukradzionej z poczty nie działała i tyle...).

Cytat stąd: http://www.mbank.pl/multi/dla-ciebie/ka ... e/paypass/ dokładnie napisane to samo co zrozumiałem tutaj: http://www.mbank.pl/forum/watek,995883, ... ass,1.html

Pozdrawiam i dobrej nocy życzę :)
Na szczęście majątku nie straciliśmy :) jedna latarka w tę czy tamtę to się przeżyje :mrgreen:

: poniedziałek 23 lut 2015, 00:03
autor: Ebola
Ja również nie musiałem podczas pierwszej transakcji zbliżeniowej wpisywać pinu. Szczerze ten cały PayPass to dla mnie głupota. Choć jak widać jestem głupi bo z czystego lenistwa nadal noszę kartę z tą technologią w portfelu mając nadzieję że "mnie to nie spotka";/

: poniedziałek 23 lut 2015, 09:55
autor: neutrinus
ptja pisze:Ja właśnie z tego powodu powyłączałem ten kanał w używanych kartach. Wpisanie PIN nie spowalnia zakupów, a pozwala uniknąć takiego stresu.
Ja po prostu wyłączyłęm transakcje offline. Po pierwszej nieautoryzowanej dostanę smsa i zablokuję kartę. Wychodzi znacznie taniej niż ubezpieczenie.

: poniedziałek 23 lut 2015, 14:29
autor: ptja
neutrinus pisze:
ptja pisze:Ja właśnie z tego powodu powyłączałem ten kanał w używanych kartach. Wpisanie PIN nie spowalnia zakupów, a pozwala uniknąć takiego stresu.
Ja po prostu wyłączyłęm transakcje offline. Po pierwszej nieautoryzowanej dostanę smsa i zablokuję kartę. Wychodzi znacznie taniej niż ubezpieczenie.
Nie łapię. W czym to będzie lepsze niż zablokowanie "zbliżeniowości" od razu i nie zaprzątanie sobie głowy opóźnieniami SMSów, tym, czy akurat będziemy w stanie dodzwonić się do banku itp.?
Być może nie zrozumiałem Twojego sposobu, ale po co czekać, aż zaczną Cię "skubać" i reagować wtedy zamiast zapobiec możliwości skubania od razu?

: poniedziałek 23 lut 2015, 14:37
autor: neutrinus
ptja pisze:
neutrinus pisze:
ptja pisze:Ja właśnie z tego powodu powyłączałem ten kanał w używanych kartach. Wpisanie PIN nie spowalnia zakupów, a pozwala uniknąć takiego stresu.
Ja po prostu wyłączyłęm transakcje offline. Po pierwszej nieautoryzowanej dostanę smsa i zablokuję kartę. Wychodzi znacznie taniej niż ubezpieczenie.
Nie łapię. W czym to będzie lepsze niż zablokowanie "zbliżeniowości" od razu i nie zaprzątanie sobie głowy opóźnieniami SMSów, tym, czy akurat będziemy w stanie dodzwonić się do banku itp.?
Być może nie zrozumiałem Twojego sposobu, ale po co czekać, aż zaczną Cię "skubać" i reagować wtedy zamiast zapobiec możliwości skubania od razu?
Dlatego że to rozwiązanie rozwiązuje wiele innych problemów:
* jak ukradną Ci kartę i spróbują wyciągnąć z terminala offline (fałszując podpis, wymuszając taką autoryzację)
* jak podpatrzą pin
* jak skopiują Ci kartę i będą płacić online

: poniedziałek 23 lut 2015, 14:44
autor: Manekinen
O tym właśnie pisałem, płatności zbliżeniowe bez pinu to spora furtka dla złodziei. Mogą skopiować kartę zbliżeniowo, i miesięcznie wyciągać z niej te 50zł tak aby okradziony tego nie zauważył, bo jeśli często płaci zbliżeniowo to przecież nie będzie co miesiąc wnikliwie przeglądał wyciągu. Kilkadziesiąt takich osób i miesięcznie zbiera się spora sumka.

: poniedziałek 23 lut 2015, 14:55
autor: ptja
neutrinus pisze:/.../Ja po prostu wyłączyłęm transakcje offline./.../
Dlatego że to rozwiązanie rozwiązuje wiele innych problemów:
* jak ukradną Ci kartę i spróbują wyciągnąć z terminala offline (fałszując podpis, wymuszając taką autoryzację)
to rozumiem (BTW: jakie terminale mogą być offline? W samolotach? Gdzie jeszcze?)
ale...
neutrinus pisze:* jak podpatrzą pin
* jak skopiują Ci kartę i będą płacić online
... jak wyłączenie transakcji offline miałoby pomóc w tych przypadkach?
Jeśli przez "płacenie online" masz na myśli płatności na stronach internetowych, to tu nie ma dolnej granicy odpowiedzialności banku, zdaje się?

: poniedziałek 23 lut 2015, 15:12
autor: Manekinen
A to nie jest tak że płatność zbliżeniowa do 50zł = offline? A jeśli się zablokuje transakcje offline to wtedy przy każdej zbliżeniowej trzeba podawać pin?

I oczywiście NIGDY nie dajemy naszej karty dla obsługi sklepu do ręki, jak tłumaczą się że mają krótki kabel w terminalu albo inną równie głupią wymówkę to dziękujemy za zakupy.

: poniedziałek 23 lut 2015, 15:16
autor: arekm
Zależy od ustawień karty. Można ustawić tak by transakcja bezstykowa o dowolnej kwocie szła zawsze online. Można od jakiejś kwoty online. Można, że np do 50zł offline + co n-ta transakcja musi iść online itd.

Takie cuda umożliwiają visa/mastercard itd ... ale praktycznie żaden bank tego nie wystawia do konfiguracji klientowi tylko narzuca swoje ustawienia.

: poniedziałek 23 lut 2015, 15:16
autor: neutrinus
ptja pisze:
neutrinus pisze:/.../Ja po prostu wyłączyłęm transakcje offline./.../
Dlatego że to rozwiązanie rozwiązuje wiele innych problemów:
* jak ukradną Ci kartę i spróbują wyciągnąć z terminala offline (fałszując podpis, wymuszając taką autoryzację)
to rozumiem (BTW: jakie terminale mogą być offline? W samolotach? Gdzie jeszcze?)
ale...
neutrinus pisze:* jak podpatrzą pin
* jak skopiują Ci kartę i będą płacić online
... jak wyłączenie transakcji offline miałoby pomóc w tych przypadkach?
Jeśli przez "płacenie online" masz na myśli płatności na stronach internetowych, to tu nie ma dolnej granicy odpowiedzialności banku, zdaje się?
Tutaj pomagają SMS.

Terminale offline często spotyka się za granicą. We wrocławiu biletomaty niektóre są (zwłaszcza jak nie mają zasięgu), często na autostradach.

Manekinen pisze:A to nie jest tak że płatność zbliżeniowa do 50zł = offline? A jeśli się zablokuje transakcje offline to wtedy przy każdej zbliżeniowej trzeba podawać pin?
Nie :)

Mam wyłączone offline, jak płacę zbliżeniowo/dotykowo to po prostu terminal czeka na potwierdzenie z banku że saldo nie będzie ujemne..

: poniedziałek 23 lut 2015, 15:16
autor: PawelG.
Zamówiłem sobie w sklepie Merli.pl czytnik książek, przy którym była adnotacja - wysyłka w 48h.
Dostałem po 2 dniach (a więc w dzień wysyłki towaru) maila, że z 48h - 2 dni zrobiły się dwa tygodnie bo nie dadzą rady go sprowadzić.
Nikomu nie polecam tego sklepu, drugi raz zamawiam i drugi raz wykręcają identyczny numer.

: poniedziałek 23 lut 2015, 15:17
autor: marmez
Manekinen pisze:A to nie jest tak że płatność zbliżeniowa do 50zł = offline?
Visa tak, Mastercard daje do wyboru bankom, ale im też wygogniej zrobić, żeby były offline, bo szybciej, taniej itd i się "wszyscy" cieszą...

----------- PS. -----

Z ciekawostek na Policji długo się dowiadywali, czy takie użycie karty i zakupy nią za 260kilka złotych to wykroczenie (kwota na to wskazuje), czy przestępstwo. Ustalili, że używanie nieswojej karty, to przestępstwo :o Ja tam się nie znam. Nawet chciało im się ustalić, która to Żabka była (bo w wyciągu tylko jakiś nr).

To tak w ramach ciekawostki ;)

: poniedziałek 23 lut 2015, 15:55
autor: Manekinen
Czyli zielonego pojęcia nie mieli pod który artykuł to podpiąć? Pierwszy taki przypadek w historii komendy? W zasadzie kradzież osobno, użycie środków osobno, ciężko też zakwalifikować kradzież czy jest wykroczeniem czy przestępstwem, bo jak oszacować wartość karty? Sam plastyk czy kwotę jaką zawiera?

Ustalić sklep muszą, potem sprawdzić monitoring, jaka gęba płaciła za zakupy o dokładnie tej godzinie, chociaż był to pewnie słup bez meldunku i nic nie zrobią i umorzą z braku wykrycia sprawcy, czego oczywiście nie życzę, ale takie są realia - za mała kwota żeby się pofatygowali :(

: poniedziałek 23 lut 2015, 18:50
autor: skaktus
Mi bank proponował "zbliżeniówkę" już chyba 3 lata temu. Co roku konsekwentnie odmawiam :)