Strona 15 z 23
: sobota 13 mar 2010, 14:50
autor: krzychu_m
Do testów dobrze było by jakbyś kupił taki szklany bezpiecznik powiedzmy 0,7 - 1 Ampera i wpiął szeregowo z diodą między mostkiem a diodą, jak się nie będzie palił to go potem wyrzuć.
I jeszcze pamiętaj jak będziesz montował w tej oprawce po lampce, że dioda musi mieć chłodzenie - jakiś kawałek aluminium i trochę pasty termoprzewodzącej.
Krzysiek
: niedziela 14 mar 2010, 08:59
autor: ecce_homo
Apetyt rośnie w miarę jedzenia
Stan obecny oświetlenia roweru:
1. Dynamo AUFA odszprychowe
2. Lampka przednia z żarówką 3 V 2,4W
3. Lampka tylna bagażnikowa z żarówką 3V 0,6 W.
4. Na przodzie dodatkowo chińska czołówka na 19 jasnych LED białych z możliwością załączania 1, 7 albo 19 LEDów oraz z trybem stroboskopowym 19 LED.
5. Z tylu chińska lampka na 5 LED z paroma programami mrugania.
Stan planowany po przeróbce z wykorzystaniem posiadanych komponentów + 2 LEDy CREE i parę elementów elektronicznych.
1. Podwójne zasilanie: dynamo + 3 baterie albo akumulatory AA.
2. Przednia lampa wyposażona w 2 LED-y CREE i 19 zwykłych jasnych LED. CREE zasilane z dynama przez mostek z dodatkowym wyłącznikiem zwierającym jedną z diod. Te dwie diody mam zamiar umieścić na nieco wygiętym płaskowniku aluminiowym, dzięki czemu jedna będzie świecić pod koło, druga nieco dalej, a jednocześnie płaskownik będzie radiatorem. Zwykłe LEDy zasilane z akumulatorków przez sterownik z czołówki.
2. Tylna lampa. 5 Ledów wyprutych z chińskiej lampki wraz ze sterownikiem, zasilane z tych samych trzech akumulatorków, co LEDy przednie z dodatkowym opornikiem obniżającym nieco napięcie. Do zasilania wykorzystam przewód, który w tej chwili doprowadza zasilanie z dynama do żarówki (dwużyłowy).
Cały ten plan ma za zadanie:
1. Nie zmienić wyglądu roweru i lampek.
2. Zapewnić światło do jazdy po oświetlonych ulicach bez używania dynama.
3. Zapewnić światło do jazdy po ciemnych ścieżkach rowerowych i ulicach z możliwością pracy jako światła długie (2 CREE) i mijania (1 CREE).
Czy w tym planie dostrzegacie jakiś błąd? Wszelkie sugestie i podpowiedzi mile widziane
: niedziela 14 mar 2010, 11:12
autor: krudnik
krzychu_m pisze:
Pozostaje tylko dodać jakieś akumulatory żeby świeciło po zatrzymaniu.
W
wątku zaprezentowałem moją koncepcję lampki z akumulatorem. Ostatnio zaopatrzyłem się dodatkowo w akumulatorek 3S (11.4V), zastosowałem dwie
przetwornice Ledima, po jednej na każdą diodę i w miarę złożyłem lampkę. Schematu nie podaje, nic odkrywczego, są to po prostu dwie przetwornice połączone zgodnie z układem z w/w strony, tym na dwa tryby. Przetwornica jest ustawiona na 700/350mA. Każda lampka ma oddzielny, 3-pozycyjny przełącznik. Wstępnie potestowałem sobie lampkę bez dynama, a następnie, w domu, podłączyłem dynamo poprzez mostek do akumulatora lampki. Szeregowo z akumulatorem wstawiłem amperomierz do pomiary prądu ładowania/rozładowania.
Pomierzyłem prąd przy różnych szybkościach i różnych trybach oświetlenia. W sumie, tak jak się tego można było spodziewać, w danej konfiguracji pośredniej (jakaś prędkość i jakieś obciążenie) prąd jest sumą prądu ładowania (brak obciążenia przy danej szybkości) i prądu rozładowania (dany tryb oświetlenia, prędkość zero). Wystarczy więc, jak podam takie dwie zależności.
Prąd obciążenia [mA]:
tryb - 0 - wyłączona, L - 350mA, H -700mA. Oba ledy są podobne pominąłem symetryczne konfiguracje.
Kod: Zaznacz cały
tryb 2S 3S
0 0 0 0
0 L 215 140
0 H 440 280
L L 440 280
L H 680 420
H H 940 570
Prąd ładowania akumulatora 2S (7.2V):
Kod: Zaznacz cały
szybkość prąd
[km/h] [mA]
8 100
10 150
16 300
21 400
23 425
25 423
28 450
30 458
34 468
Prąd ładowania akumulatora 3S (11.4V):
Kod: Zaznacz cały
szybkość prąd
[km/h] [mA]
8 40
11 80
16 185
20 270
24 335
28 380
34 422
Na podstawie tych tabelek można łatwo wyznaczyć całkowity prąd akumulatora przy zadanej prędkości i trybie oświetlenia.
Podtrzymywanie powoduje, że nie jest istotna osiągnięta z dynama moc przy małej szybkości, z resztą wtedy nie potrzebna jest dalekosiężna lampka. Zwykle odcinki pokonywane z taką szybkością są krótkie, potem jedzie się szybciej i można uzupełnić akumulatory.
Ponieważ zastosowane akumulatory są modelarskie, bez żadnych zabezpieczeń, takie bezpośrednie połączenie jest niedopuszczalne w normalnej eksploatacji.
: niedziela 14 mar 2010, 11:30
autor: ecce_homo
Światła, które chcę zrobić, są w założeniu znacznie mniej zaawansowane elektronicznie. Może nie wyraziłem się wystarczająco jasno.
W dwóch lampkach, które rower posiada (przód + tył), chcę zmieścić dwa oddzielne układy elektryczne:
1. 19 zwykłych jasnych LED z czołówki wraz z układem sterującym z przodu oraz 5 LED jasnych czerwonych z tyłu wraz z układem z chińskiej lampki. To zasilane trzema akumulatorkami AA.
2. Dwie diody CREE z przodu, zasilane z dynama przez mostek. Z tych dwóch diod jedna będzie mogła być wyłączana/włączana za pomocą wyłącznika.
Takie rozwiązanie wydaje mi się być uniwersalnym, ponieważ:
W czasie normalnego jeżdżenia po oświetlonych ulicach odpalam sobie 1 do 19 diod białych z przodu i włączam sobie tylne światełko, gdzie świeci mi ciągle albo sobie mruga 5 LEDów. CREE nie świecą, bo dynamo jest wypięte ze szprych i nie stawia mi oporu.
Jeżeli istnieje taka potrzeba, uruchamiam dynamo i odpalam jedną albo dwie diody CREE z przodu. Mogę też wyłączyć przednią lampkę, dzięki czemu oszczędzam akumulatory. Albo ustawiam sobie stroboskop, dzięki czemu światło przednie pulsuje (o ile jasne zwykłe LEDy bedą widoczne).
Co do regulacji mocy świecenia CREE, uniknięcia oślepiania jadących z naprzeciwka, wymyśliłem właśnie te dwie diody na płaskowniku. Jedna będzie nachylona do przodu w dół (światło przed koło przednie), druga skierowana bardziej na wprost, na 10-15 metrów, jak sądzę. W czasie jazdy po mieście, a nawet po całkowicie ciemnych drogach i ścieżkach rowerowych z normalną prędkością (25 - 30 km/h) taka ilość światła powinna być całkowicie wystarczająca. W tej chwili, przy zwykłej lampce na te marne 19 jasnych LED, jasno ubranych ludzi widać z jakichś 25 metrów, a odblaskowe znaki drogowe z 50.
Wydaje mi się, że nie potrzebuję bardziej złożonego układu, bo nie ma niebezpieczeństwa, że odpalę CREE w czasie jazdy. Włączenie dynama wymaga zatrzymania i przesunięcia dinksa od dynama w pozycję roboczą. Nie ma szans zrobić tego w czasie jazdy... chyba
: sobota 20 mar 2010, 23:49
autor: gorgu
Witajcie!
Dawno, dawno temu
Znaczy 3 sezony wstecz, z kolegą znalazłem projekt lampki LED zasilanej z dynama.
Przyznam, że sterownik znakomicie pracuje z dynamem. Nie miałem z nim żadnych problemów.
Problem był tylko wtedy, jak po ulewie jaka mnie spotkała w drodze, lampka przestała działać.
Na szczęście jak wyschła, działała znowu.
Ale to była rewolucja. Prześwieca nawet 10 W halogena.
Ja zastosowałem dwururkę
ponieważ żeby było jaśniej.
Na fabrycznym dynamie butelkowym to nie zrobiło wrażenia.
Lampki można włączać podczas jazdy.
Lampka ma 2 tryby. O zmniejszonej mocy i normalna jasność. Dodatkowo ma taką własność, że podczas włączania,
udaje lampę xenonową wyładowczą.
Lampka już świeci przy prędkości 5 km/h. Dwie lampki przy około 8 km/h
Moja "dwururka"
: niedziela 21 mar 2010, 00:29
autor: Pyra
gorgu pisze:
Ja zastosowałem dwururkę
ponieważ żeby było jaśniej.
Na fabrycznym dynamie butelkowym to nie zrobiło wrażenia.
gorgu pisze:Dodatkowo ma taką własność, że podczas włączania,
udaje lampę xenonową wyładowczą.
A mógłbyś bliżej objaśnić na czym ta właściwość polega?
Ja niedawno robiłem próby z kolimatorem świecącym przez szybkę fabrycznej latarki i muszę przyznać, że efekty mnie rozczarowały, jak to u Ciebie wygląda....
I schemat dawaj
: niedziela 21 mar 2010, 00:40
autor: Tomek210
Ja też świeciłem kolimatorem przez fabryczną lampkę. Ładnie poszerzało wiązkę.
: niedziela 21 mar 2010, 07:59
autor: ecce_homo
Witam,
Ja sprawdziłem już działanie CREE z dynamem organoleptycznie. A mianowicie:
- w hurtowni elektronicznej kupiłem 1W CREE o ciepłej barwie światła za 10 zł (nie wiem dokładnie, co to jest) na gwiazdce;
- mostek prostowniczy za 1,50 zł;
- oprawę gniazda zapalniczki samochodowej za 1,00 zł;
- jakąś soczewkę do diody o kącie świecenia 30 stopni za 4,00 zł.
Podłączyłem to wszystko do dynama, żeby w ogóle zobaczyć czy to zadziała i...
działa!
Dioda odpala momentalnie, gdy tylko rower drgnie. Mruga 2-3 razy,a potem świeci już światłem ciągłym. Nawet przy prędkości 2-3 km/h.
Przy prędkościach rzędu 15-20 km osiąga chyba maksymalną moc świecenia przy tym zasilaniu. Oświetlona jest przestrzeń przed rowerem na jakieś 10-15 m.
Teraz mogę zabrać się za porządną lampkę
Chociaż... znajoma, po zaprezentowaniu tej, której zrobienie zajęło mi około 30 minut, zapytała, gdzie taką można kupić
: niedziela 21 mar 2010, 09:27
autor: Pikom
ecce_homo pisze:[...]
Teraz mogę zabrać się za porządną lampkę
Chociaż... znajoma, po zaprezentowaniu tej, której zrobienie zajęło mi około 30 minut, zapytała, gdzie taką można kupić
Gratulacje i czekamy na fotostory z dalszych działań - nie zapomnij focić
: niedziela 21 mar 2010, 10:48
autor: krudnik
ecce_homo pisze:Witam,
Ja sprawdziłem już działanie CREE z dynamem organoleptycznie. A mianowicie:
- w hurtowni elektronicznej kupiłem 1W CREE o ciepłej barwie światła za 10 zł (nie wiem dokładnie, co to jest) na gwiazdce;
- mostek prostowniczy za 1,50 zł;
Chyba trochę za słaba ta dioda - tam idzie 500mA.
: niedziela 21 mar 2010, 12:25
autor: gorgu
Pyra pisze:gorgu pisze:
Ja zastosowałem dwururkę
ponieważ żeby było jaśniej.
Na fabrycznym dynamie butelkowym to nie zrobiło wrażenia.
Znaczy dwulampkę.
Pyra pisze:gorgu pisze:Dodatkowo ma taką własność, że podczas włączania,
udaje lampę xenonową wyładowczą.
A mógłbyś bliżej objaśnić na czym ta właściwość polega?
Po włączeniu zasilania, błyśnie (że aż oślepi
) i potem wykładniczo się rozjaśni. Coś jak na rysunku poniżej.
Pyra pisze:
Ja niedawno robiłem próby z kolimatorem świecącym przez szybkę fabrycznej latarki i muszę przyznać, że efekty mnie rozczarowały, jak to u Ciebie wygląda.....
W moim przypadku, to szkło z tej lampki działało jedynie z optyką, która kształtowała strumień z diody na prostokąt.
Optyka lampki jedynie nieco wydłuża wiązkę, tą co daje soczewka diody
Inne soczewki co dawały koła, elipsy po przejściu przez optykę lampki było rozpraszane. Tak, że wszystko było oświetlone oprócz drogi.
Pyra pisze:
I schemat dawaj
Schemat sterownika lampki:
Oprócz tego w formie pająka w lampce, jest mostek Greatza oraz kondensatory wygładzające napięcie (2x4700uF na 25 V)
ecce_homo pisze:
Ja sprawdziłem już działanie CREE z dynamem organoleptycznie. A mianowicie:
- w hurtowni elektronicznej kupiłem 1W CREE o ciepłej barwie światła za 10 zł (nie wiem dokładnie, co to jest) na gwiazdce;
- mostek prostowniczy za 1,50 zł;
- oprawę gniazda zapalniczki samochodowej za 1,00 zł;
- jakąś soczewkę do diody o kącie świecenia 30 stopni za 4,00 zł.
Pierwotnie, ja też robiłem próby z samą diodą. Jednak takie rozwiązanie było dobre na małe prędkości.
Przy dużych prędkościach (> 30 km/h) diody padały jedna za drugą.
Przy tym sterowniku żadna dioda nie uległa uszkodzeniu.
: niedziela 21 mar 2010, 14:34
autor: Pyra
gorgu pisze:Pyra pisze:gorgu pisze:
Ja zastosowałem dwururkę
ponieważ żeby było jaśniej.
Na fabrycznym dynamie butelkowym to nie zrobiło wrażenia.
Znaczy dwulampkę.
Bardziej chodziło mi o przetłumaczenie na polski
No i co miało robić wrażenie na dynamie??
gorgu pisze:Pyra pisze:
Ja niedawno robiłem próby z kolimatorem świecącym przez szybkę fabrycznej latarki i muszę przyznać, że efekty mnie rozczarowały, jak to u Ciebie wygląda.....
W moim przypadku, to szkło z tej lampki działało jedynie z optyką, która kształtowała strumień z diody na prostokąt.
Optyka lampki jedynie nieco wydłuża wiązkę, tą co daje soczewka diody
Inne soczewki co dawały koła, elipsy po przejściu przez optykę lampki było rozpraszane. Tak, że wszystko było oświetlone oprócz drogi.
Czyli to bardziej soczewka niż kolimator..... A właśnie z klasycznymi kolimatorami miałem tragiczne wyniki.
Teraz kombinuję z samymi soczewkami ± 3°x±20° i do tego ±4°, pozostaje tylko to w miarę zgrabnie zaprojektować.
gorgu pisze:Pyra pisze:
I schemat dawaj
Oprócz tego w formie pająka w lampce, jest mostek Greatza oraz kondensatory wygładzające napięcie (2x4700uF na 25 V)
Nooo muszę przyznać, że sterowniczek niczego sobie
Sam robiłeś?
Pozdrawiam
: sobota 27 mar 2010, 10:38
autor: gorgu
Pyra pisze:
Bardziej chodziło mi o przetłumaczenie na polski
No i co miało robić wrażenie na dynamie??
Po polsku to znaczy: dynamo jest w stanie zasilić te 2 lampki pracujące równolegle.
Pyra pisze:gorgu pisze:Pyra pisze:
Ja niedawno robiłem próby z kolimatorem świecącym przez szybkę fabrycznej latarki i muszę przyznać, że efekty mnie rozczarowały, jak to u Ciebie wygląda.....
W moim przypadku, to szkło z tej lampki działało jedynie z optyką, która kształtowała strumień z diody na prostokąt.
Optyka lampki jedynie nieco wydłuża wiązkę, tą co daje soczewka diody
Inne soczewki co dawały koła, elipsy po przejściu przez optykę lampki było rozpraszane. Tak, że wszystko było oświetlone oprócz drogi.
Czyli to bardziej soczewka niż kolimator..... A właśnie z klasycznymi kolimatorami miałem tragiczne wyniki.
Teraz kombinuję z samymi soczewkami ± 3°x±20° i do tego ±4°, pozostaje tylko to w miarę zgrabnie zaprojektować.
To ma jakiś związek, że prążki podłużne światła wytwarzane przez soczewkę diody, mieszczą się w dołkach optyki lampki.
I dlatego klosz lampki nie zniekształca wiązki światła, tak jak to miało miejsce przy soczewkach innego typu.
Pyra pisze:gorgu pisze:Pyra pisze:
I schemat dawaj
Oprócz tego w formie pająka w lampce, jest mostek Greatza oraz kondensatory wygładzające napięcie (2x4700uF na 25 V)
Nooo muszę przyznać, że sterowniczek niczego sobie
Sam robiłeś?
Pozdrawiam
Sterowniczek jest internetowy, od Lucasww.
: sobota 27 mar 2010, 10:47
autor: Piotrek K.
gorgu pisze:Pyra pisze:gorgu pisze:
Znaczy dwulampkę.
Bardziej chodziło mi o przetłumaczenie na polski
No i co miało robić wrażenie na dynamie??
Po polsku to znaczy: dynamo jest w stanie zasilić te 2 lampki pracujące równolegle.
Nie ten fragment przetłumaczyłeś ale mniejsza z tym
: sobota 27 mar 2010, 12:16
autor: Pikom
Koledzy, litości...
Zaraz dostanę zawału - widok wiadomości składających się z 95% cytatów w których to cytatach 90% to są uśmieszki, puste linie i "ktośtam napisał/a:" doprowadza mnie do rozpaczy... Proszę, można w końcu wyedytować cytowany fragment żeby zawierał samą treść lub nawet odpowiadać na czyjeś stwierdzenia bez cytowania - każdy może spojrzeć na posty powyżej... Proszę, tak nie bardzo da się szybko coś skumać z tej wymiany cytatów.