Strona 15 z 51

: czwartek 17 lis 2016, 19:47
autor: endrju1
Też to przechodziłem kilka lat temu.
U mnie autko skończyło tak
Obrazek
U mnie na szczęście skończyło się na potłuczeniach.

: czwartek 17 lis 2016, 20:10
autor: Pyra
Witam

Od trzech tygodni mam same odbiory inwestycyjne w pracy... zaczynam się czuć jak zombi...
Cały problem w wykonawcach, którzy biorą podwykonawców, co biorą podwykonawców, zatrudniających... Mówisz do człowieka, a On patrzy na Ciebie jak na kosmitę.

Pozdrawiam

: czwartek 17 lis 2016, 21:53
autor: fxxx
No to nieźle idzie u was zarobić skoro wszystkich stać na podwykonawców :)

: piątek 18 lis 2016, 06:22
autor: Pyra
Witam
fxxx pisze:No to nieźle idzie u was zarobić skoro wszystkich stać na podwykonawców :)
Główny warunek - najtaniej!... to i tacy podwykonawcy...
Potem jak są uwagi i zastrzeżenia do wykonania, to się nie wypłaca kasy podwykonawcom, i interes się kręci.

Pozdrawiam

: piątek 18 lis 2016, 06:24
autor: piciex
Jak "najtańszy" znalazł podwykonawcę, tzn że wcale nie był najtańszy. :mrgreen:

: piątek 18 lis 2016, 06:58
autor: Manekinen
Nie wiem czy ktoś miał styczność z tanią siłą roboczą ze wschodu. Na prawdę tanią. Kompletnie nic nie potrafią i czego się nie dotkną to sp..., ale za takie grosze nie można tego wymagać. Będzie ich coraz więcej, krawaciarze w niebo wzięci, wyzysk 300%.

: piątek 18 lis 2016, 09:06
autor: Dziubek
Ale czemu szukać tak daleko. Znam parę osób co siedzą jako z-ca kierownika / kierownik w małych marketach. Nawet do tak prostej pracy jak wykładanie towaru jest ciężko o człowieka (i nie chodzi o kasę). Bywają rekrutacje jak w wielkich korpo bo co jeden to gorzej. A największym smutkiem jest to że wiele osobników, w szczególności młodych, 20-30 lat tak zlewa na pracę że hej. Same roszczenia, nic od siebie nie dając. I jak obserwuje z roku na rok coraz więcej takich perełek.

: piątek 18 lis 2016, 09:14
autor: ptja
Pyra pisze:Potem jak są uwagi i zastrzeżenia do wykonania, to się nie wypłaca kasy podwykonawcom, i interes się kręci.
a dlaczego w takim razie płaci się za taką robotę?

: piątek 18 lis 2016, 09:58
autor: ermi1
Dziubek - to się ostatnio nazywa pokoleniem Ani-Ani - ani do do nauki ani do pracy.
Niestety takie czasy nastają, że nawet jak pałą przyłożysz to nic nie daje.

: piątek 18 lis 2016, 18:28
autor: skaktus
Nie wszystkich i nie wszystko można wkładać do jednego worka ;) Pracuje niewiele, ale obecnie zaczynam nową pracę i mam już w swoim życiu 5 zupełnie inne stanowisko. Wszędzie gdzie szukałem pracy, zawsze było tak - najniższa krajowa i nic więcej. Zatem czemu się dziwić? Skoro powstają pokolenia "ani-ani" jak to nazwano, coś musi być przyczyną. Ludziom często opadają ręce szukając pracy a i sami pracodawcy szukają oszczędności jak się da. W mojej poprzedniej firmie wypłata za nadgodziny to była zbrodnia, podobnie jak zwolnienie od lekarza. Dochodziło do takich parodii jak ludzie ze złamanymi rękami i zwolnieniami w pracy, gdyby nie przyszli to by zostali zwolnieni.

Mam kolegę, można by rzec że jest zupełnie inny niż pokolenie "ani-ani". 31 lat, wykształcony - 2 x magister + doktorat + obecnie habilitacja. Szukał pracy i musiał ukrywać dyplomy bo nikt nie chciał mu płacić, najchętniej to tak max 2000 brutto + robota jak mega specjalista. Jak się nie podoba to wypad. :roll:

: piątek 18 lis 2016, 19:46
autor: Vigo
Spoko, prawa przyrody szybko wszystko unormują, młodzi, tak od 30-stki w dół są bardzo mobilni, znają języki i w planach emigrację zarobkową, zobaczcie w jakim, średnio wieku są pielęgniarki (coś 50 z hakiem), przy najbliższym pobycie w sklepie spożywczym (nie w Biedronce, bo tam mają rotację jak na karuzeli) zaobserwujcie sobie średni wiek personelu.

Przypomnijcie sobie jak łatwo jest obecnie znaleźć wolny termin np. u dobrego krawca czy fachowca od remontów.

Kraje zachodnie się starzeją, mają nieliche problemy z niżem demograficznym, a zaradzenie temu po przez sprowadzanie imigrantów spoza europejskiego kręgu kulturowego nie specjalnie zdaje egzamin, będą podbierać obywateli nam, upowszechnił się już w Europie obraz Polaka, czyli dobrego i sumiennego pracownika, który robi za trzech miejscowych, jeżeli mu się dobrze zapłaci.

Jeszcze parę, może paręnaście latek i za 4 koła PLN nie znajdzie się w tym naszym pięknym kraju chętnego do pracy i kumatego pracownika, bo ten będzie wolał pojechać na Zachód, gdzie przyjmą go z otwartymi ramionami, zarobi podobnie, a będzie traktowany jak człowiek, a nie półniewolnik do wszytkiego.

Już w wielu profesjach zarobki w Polsce i na zachodzie są zbliżone, a młodzi specjaliści mimo wszystko wybierają emigrację z przyczyn powyższych.

Jak ci kretyni kształcimy za darmo kadry dla obcych, dla kraju każdy wybywający obywatel to potężna strata i to policzalna w grubych sumach.

Czy słyszał ktoś u nas przy podpisywaniu umowy o pracę o czymś takim jak "zakres obowiązków"?

Ostatnio siostra mi opowiadała, że zatrudnili u nich w firmie nowego kierowcę, którego szef wysłał by "ogarnął zieleń przed firmą", trawniki krzewy, kwiatki, itp., to gość zdziwiony spytał czy on się tu najął na szofera czy ogrodnika. :mrgreen:

Przy konieczności przyjścia pracownika w dzień wolny do pracy, polski pracodawca nie spyta grzecznie czy ten mógłby to zrobić, tylko warknie: "jutro pracujesz". Itd, itp...




___

: piątek 18 lis 2016, 22:17
autor: fxxx
Na szczęście nie wszedzie tak jest :) ale już teraz o pracownika jest bardzo ciężko i nie będzie lepiej.

: piątek 18 lis 2016, 22:21
autor: Pyra
Witam
ptja pisze:
Pyra pisze:Potem jak są uwagi i zastrzeżenia do wykonania, to się nie wypłaca kasy podwykonawcom, i interes się kręci.
a dlaczego w takim razie płaci się za taką robotę?
Od jakiegoś roku, jest coraz gorzej. Coraz bardziej zaczyna to przypominać "miniony ustrój"... o wszystkim decyduje "warszafka", centralne sterowanie, polecenia "trzeba odebrać, bo...
Szkoda gadać...

Pozdrawiam

: niedziela 20 lis 2016, 20:49
autor: artur_n
Dziś z żoną i 4 miesięcznym synem wracałem od rodziców i w połowie drogi do domu z rowu wyskoczył mi łoś.
Naszczęście nikomu nic się nie stało i skończyło się na strachu oraz stratach w rozbitym samochodzie.
Łoś nieźle oberwał trochę poleżał zaczął wstawać i się przewracał ale po jakimś czasie około 2 minut wstał i oddreptał w stronę rowu i znikł.

: niedziela 20 lis 2016, 23:23
autor: Calineczka
...a ja zgubiłem dzisiaj swoją Zebralight SC600 MKII. Dostałem ją w prezencie, była ze mną na co dzień. :(
Mam nadzieję, że nowy właściciel doceni światełko i będzie się z niej cieszył.