Quadcoptery z Chin
Syma lata wspaniale - genialny zakup - czuję się jak dziecko z lizakiem - i do tego bardzo trwała, jesli chodzi o upadki.
Kamerka fatalna, nie wiem czy nie kupię keychaina 808 - z tym że sam brelok droższy niż cała SYMA.
Mam Imaxa b6 i tym ładuję baterie ale szwagier (wspólny zakup) ma tylko te ładowareczki USB dodawane do Quadrokoptera i dodatkowych baterii. Poradziłem mu aby sprawdził sobie napięcia i baterie załadowane do 4,5 - 4,6 natomiast ładowarki dają około 4,8 - 4,9 bez obciążenia . Sprawdziłem swoje i to samo - podłączyłem naładowane chwile wcześniej imaxę ogniwo - i napięcie mierzone podczas ładowania 4,21 i za parę chwil urosło do 4,22 - oczywiście odłączyłem od tej ładowarki.
O co chodzi? Czy szwagier może bezpiecznie ładować te ogniwa? Nie grzeją się podczas ładowania - przeszły już kilka cykli. Na razie poleciłem mu aby ładował je w garnku - ma powrbank ENB ale nie ma ochoty podłączać do niego ogniw.
Kamerka fatalna, nie wiem czy nie kupię keychaina 808 - z tym że sam brelok droższy niż cała SYMA.
Mam Imaxa b6 i tym ładuję baterie ale szwagier (wspólny zakup) ma tylko te ładowareczki USB dodawane do Quadrokoptera i dodatkowych baterii. Poradziłem mu aby sprawdził sobie napięcia i baterie załadowane do 4,5 - 4,6 natomiast ładowarki dają około 4,8 - 4,9 bez obciążenia . Sprawdziłem swoje i to samo - podłączyłem naładowane chwile wcześniej imaxę ogniwo - i napięcie mierzone podczas ładowania 4,21 i za parę chwil urosło do 4,22 - oczywiście odłączyłem od tej ładowarki.
O co chodzi? Czy szwagier może bezpiecznie ładować te ogniwa? Nie grzeją się podczas ładowania - przeszły już kilka cykli. Na razie poleciłem mu aby ładował je w garnku - ma powrbank ENB ale nie ma ochoty podłączać do niego ogniw.
Każ mu bezwzględnie rozładować te ogniwa które mają 4,5-6V aktualnie i wywalić przez okno te badziewne ładowarki.
Mimo że szansa na fajerwerki jest mała to żywotność leci na łeb.
Mimo że szansa na fajerwerki jest mała to żywotność leci na łeb.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Dotarły dziś moduły TP4056 więc w końcu zrobiłem prawidłową ładowarkę dla hubsana, bo ta z zestawu nigdy nie działała. Prąd 1A więc trzeba ładować przynajmniej 2 aku jednocześnie bo dla jednego to już będzie ponad 2C. Goldpiny przyklejone dwuskładnikowym klejem, to nie jest termoglut który tutaj się słabo sprawdzi. Sam układ ładuje bardzo ładnie, odcina przy około 4,22V.
ja szwagrowi kupiłem taki sam układ na TP4056 a ładuje do 4,14 V - ciekawe skąd takie rozbieżności?
Swoją droga jedno ogniwo załadowałem w ramach testów oryginalna ładowarką do 4,68 - Energi znacząco więcej i mocy na początku też - może to specjalnie tak jest - cztery ładowarki i cztery ładują dokładnie tak samo i w tym samym momencie się wyłączają.
Musiałem już wymienić silnik, w zawiązku z tym rozebrałem drona i po wymianie silnika w ramach testów odbyłem próbny lot z minimalna ilością elementów - przepaść np podczas flipa nie stracił ani centymetra wysokości tylko prawie walnął w sufit
Swoją droga jedno ogniwo załadowałem w ramach testów oryginalna ładowarką do 4,68 - Energi znacząco więcej i mocy na początku też - może to specjalnie tak jest - cztery ładowarki i cztery ładują dokładnie tak samo i w tym samym momencie się wyłączają.
Musiałem już wymienić silnik, w zawiązku z tym rozebrałem drona i po wymianie silnika w ramach testów odbyłem próbny lot z minimalna ilością elementów - przepaść np podczas flipa nie stracił ani centymetra wysokości tylko prawie walnął w sufit
Zdaje się że te układy mają 1,5% tolerancji, czyli od 4,137V do 4,263V - wszystko jest ok. Ehh jednak naładowanie tylu baterii jednocześnie trwa wieczność, no ale zawsze to spokojnie można podpiąć pod ładowarkę komórki która i tak siedzi w gniazdku, zamiast wyciągać modelarską i ten cały kłębek przewodów.
Będę zamawiał sobie stabilizator i tranzystory silników - części które najczęściej padają na płytkach hubsana ale i nie tylko, również podobnie zbudowanych modeli. Układy padają z powodu prądu który indukuje się w cewkach silników i który wraca w układ w odwrotnej polaryzacji, stąd stosuje się dodatkowe diody zaporowo przy tranzystorach, czego tutaj nie uczyniono. Stabilizator napięcia również pada z podobnego powodu, dodanie zwykłej diody prostowniczej na jego wejście uchroniło by go przed uszkodzeniami. Ogólnie elementy nie dostępne za każdym rogiem bo muszą być dobrane parametrami, ale znalazłem zamienniki (nawet lepsze niż oryginały) w TME i w końcu będę musiał wymienić ten wadliwy stabilizator u siebie. I tu pojawia się pytanie. Czy ktoś jest zainteresowany takim zestawem części, tj stabilizator + 4szt tranzystor? Wtedy mógłbym wziąć tego na zapas. Choć nie wiem czy też jest sens, wysyłka z TME pocztą to jakieś 12zł, ale też beznadziejnie wygląda robienie zamówienia z częściami za 1zł.
tranzystor: http://www.tme.eu/pl/details/irlml6244t ... rectifier/
stabilizator: http://www.tme.eu/pl/details/mcp1700t30 ... t-3002ett/
tranzystor: http://www.tme.eu/pl/details/irlml6244t ... rectifier/
stabilizator: http://www.tme.eu/pl/details/mcp1700t30 ... t-3002ett/
Nie, właśnie że wychodzi drożej... można się zdziwić
//Ok w takim razie zamówiłem 5szt stabilizatorów i 25szt tranzystorów (te akurat są tanie jak barszcz) więc w razie czego mogę poratować
///Chciałbym jeszcze dopisać że hubsan działa jak powinien, silniki chodzą aż do odcięcia które następuje przy 3.05V - także pomiary baterii układ wykonuje dobrze. Niestety dałem ciała i zostawiłem naładowane pod sam korek baterie na 5 miesięcy, ledwie żyją, ale może odzyskają trochę sprawności po paru cyklach.
//Ok w takim razie zamówiłem 5szt stabilizatorów i 25szt tranzystorów (te akurat są tanie jak barszcz) więc w razie czego mogę poratować
///Chciałbym jeszcze dopisać że hubsan działa jak powinien, silniki chodzą aż do odcięcia które następuje przy 3.05V - także pomiary baterii układ wykonuje dobrze. Niestety dałem ciała i zostawiłem naładowane pod sam korek baterie na 5 miesięcy, ledwie żyją, ale może odzyskają trochę sprawności po paru cyklach.
Odświeżę trochę temat,bo czytając o bateriach i ładowarkach trochę się wystraszyłem,nie dawno kupiłem H8 mini jest to mój pierwszy kontakt z dronem ,dlatego wybór padł na mały i tani do nauki, szybko zaczął mi doskwierać brak większej ilości baterii ,dokupiłem Taki zestaw,w którym była ładowarka.
Po lekturze wątku zmierzyłem napięcie ładowarki dołączonej do H8 mini,wyszło ok 4.8-4.9V skacze,natomiast tej zielonej dołączonej do kompletu zapasowych,napięcie wynosi 4.2V.
Rozumiem że ta ładowarka dołączona do H8 mini, leci na śmietnik, a ta zielona będzie w miarę bezpieczna? czy to ogniwo które było już wielokrotnie potraktowane ładowarką z kompletu,też śmietnik
Po lekturze wątku zmierzyłem napięcie ładowarki dołączonej do H8 mini,wyszło ok 4.8-4.9V skacze,natomiast tej zielonej dołączonej do kompletu zapasowych,napięcie wynosi 4.2V.
Rozumiem że ta ładowarka dołączona do H8 mini, leci na śmietnik, a ta zielona będzie w miarę bezpieczna? czy to ogniwo które było już wielokrotnie potraktowane ładowarką z kompletu,też śmietnik
Ostatnio zmieniony czwartek 14 sty 2016, 21:19 przez sunkist, łącznie zmieniany 1 raz.
sunkist pisze:Czy to ogniwo które było już wielokrotnie potraktowane ładowarką z kompletu,też śmietnik
A nie spuchło od tego? Rozumiem przeładowanie o kilka procent, ale to niezłe przegięcie.
Skoro zielona kończy na 4,2V to będzie OK.
Czym ładujesz swoje ogniwa do latarek? Pytam bo jeśli masz dobrą ładowarkę to możesz to rozwiązać tak jak ja na 13 stronie tego tematu.
tak,bez ogniwa. po Twoim pytaniu sądzę że pewnie źleManekinen pisze:Jak robiłeś ten pomiar? Na pusto bez ogniwa?
-nie nie spuchło mogło być ok 30 razy ładowane.piciex pisze:sunkist pisze:Czy to ogniwo które było już wielokrotnie potraktowane ładowarką z kompletu,też śmietnik
A nie spuchło od tego? Rozumiem przeładowanie o kilka procent, ale to niezłe przegięcie.
Skoro zielona kończy na 4,2V to będzie OK.
Czym ładujesz swoje ogniwa do latarek? Pytam bo jeśli masz dobrą ładowarkę to możesz to rozwiązać tak jak ja na 13 stronie tego tematu.
-nie wiem czy kończy takie ma napięcie bez ogniwa
no właśnie na razie niczym,dziś przyszła mi czołówka Skilhunt H02 ,jest to pierwsza latarka na to ogniwo mam kilka ogniw kupionych od woytazo,czekam na ładowarkę powerbank ta tanią, oraz cały czas się zastanawiam czy kupić Li-500 czy Opus bt-c3100
acha jeszcze jedno mój miernik to najtańszy z możliwych ,więc pomiar może nie być dokładny.
Jak byś zgadł Podłącz ogniwo i wtedy mierz, jałowo to ona da tyle ile masz na USB. Ale już teraz mogę Ci powiedzieć że ta ładowarka to syf, miałem taką do hubsana, ładowała do 4V. Ta dołączona do baterii to nie mam pojęcia, zmierz ogniwo po naładowaniu to będzie wiadomo. Ja skleciłem sobie coś takiego http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=181495#181495sunkist pisze:tak,bez ogniwa. po Twoim pytaniu sądzę że pewnie źle
Zmierz napięcie na naładowanym ogniwie. Do tego wystarczy nawet najtańszy miernik. Ale zapewne jest tak samo jak u mnie więc łąduj ładowarką zieloną. Jak nie korzystasz z wielu ogniw lion to odpuść sobie ładowarkę. ten PB Ci wystarczy.
Jeśli ogniwo nie napuchlo i działa normalnie to używaj bez obawy.
Jeśli ogniwo nie napuchlo i działa normalnie to używaj bez obawy.