Strona 14 z 22
: czwartek 18 lut 2016, 16:10
autor: ww296
Elsor mam pytanie. W zastosowaniach latarkowych przy pomiarze ładowarek do ogniw, jakie znaczenie praktyczne ma 3 miejsce po przecinku? Pomijam kwestie kalibracji i dokładności wskazań bo to wiadomo ale dokładność odczytu rzędu 0.005 V jakie ma znaczenie?
: czwartek 18 lut 2016, 16:47
autor: ElSor
ww296, najprościej rzecz ujmując możesz tej 3ciej cyfry nie czytać i być pewnym 2ch po przecinku, czy też 3ciej użyć do zaokrąglenia 2giej. Mając tylko 2 cyfry tak naprawdę nie możesz przyjmować błędu +/- 0,005V, bo praktycznie nie ma szans tak ustawić miernika wg wzorca. Minimum po kalibracji to 0,01V błędu (oczywiście w okolicy napięcia, przy którym ta kalibracja miała miejsce), bo przez nieliniowość miernika i kalibracji przy np 2V błąd ten może być większy przy 4V. Inna sprawa to choćby kalibracja wskazań lepszej ładowarki modelarskiej, która mimo, że wyświetla 2 miejsca po przecinku, to balanser jednak ma rozdzielczość 2-3mV - zrób to dobrze sprzętem o gorszej rozdzielczości.
Dochodząc do sedna. Odczytujesz 4,21V i teoretycznie możesz mieć 4,20-4,22V. Przy tanich ogniwach nie ma to znaczenia ale mając większy i droższy pakiet myślę, że częstsza jego wymiana zrobi już dużą różnicę. Z charakterystyk żywotności ogniw w zależności od napięcia końca ładowania każdy może sam ocenić czy warto przyoszczędzić na mierniku 100zł w zamian za skrócenie żywotności pakietu wartego kilka razy więcej.
3cie miejsce (choć lepiej 4 czy też 5 a nawet 6) w bardzo szybkim czasie pokaże czy ogniwo w ładowarce, która niby zakończyła ładowanie, jest rzeczywiście nieładowane już czy może jeszcze zwiększa swoje napięcie. Mając kilka miejsc po przecinku można też oszacować samorozładowanie ogniw w czasie, ale 3 cyfry to i tak mało zazwyczaj.
: czwartek 18 lut 2016, 21:13
autor: ww296
Elsor - miernik z taką rozdzielczością wskazań jest lepszy. Doceniam Twój perfekcjonizm i chciałbym aby ktoś wykonując coś dla mnie np pracował z takim sprzętem i z taką dokładnością.
Ale.
Producenci ładowarek, latarek i ledów w oficjalnej specyfikacji podają tolerancję większą o co najmniej dwa rzędy.
W trosce o żywotność drogiego pakietu chcesz ładować z dokładnością 0,001 V.
Jeżeli przeładowanie o 0,002 V ma zauważalny wpływ na żywotność pakietu to ładowalbym go niżej nawet o 0,1 V ponieważ w drogim pakiecie (czyli np dużym) ilość Energi wtloczonej tym 0,1 V (blisko napięcia szczytowego) będzie bardzo mała. W ostateczności załadowałbym 0,01 V mniej co spowoduje że ilość Energi nie załadowania będzie praktycznie śladowa.
Samorozładowanie - nie wierzę, że oszacowanie na podstawie tysięczny części V da jakiekolwiek wiarygodne wyniki.
Cenię za profesjonalizm i pedantyczność, jednak twierdzenie, że do celów latarkowych taka rozdzielczość jest potrzebna jest wg mnie przerostem formy.
Oczywiście ostatnie stwierdzenie nie znaczy, że nie chciałbym takiego miernika, i że wykorzystywanie tego jest niepotrzebne.
Co do samych mierników, miałem i mam ich dość dużo, niestety górny pułap jakości to Unit za stówkę ale żaden nie zepsuł się z własnej winy, a dokładność wskazań nawet tych najtańszych za dosłownie kilkanaście zł nie różniła się do setnych części V.
: czwartek 18 lut 2016, 22:22
autor: adamjoker
Mam pytanie. Optycznie bardziej mi się podoba Mastech MS8268 szczególnie to podświetlenie gniazd przy wyborze zakresów, nic nie pomieszam przez przypadek (a potrafię się czasem zakręcić) - jeśli chodzi o parametry to UNI-T UT139C. czy dla przeciętnego zjadacza chleba, który od święta zmierzy napięcie w gniazdku, napięcie na akumulatorze, ogniwie, czasem jakiś drobny prąd w latarce - żadnych skomplikowanych, poważnych pomiarów. Czy dla takiego człowieka ma znaczenie różnica w klasie dokładności tych dwóch mierników, czy pomiar RMS w UT139C ma jakiekolwiek znaczenie? Czy po prostu brać to co się bardziej podoba i jest troszkę tańsze?
: piątek 19 lut 2016, 00:04
autor: arkus
adamjoker pisze:Mam pytanie. Optycznie bardziej mi się podoba Mastech MS8268 szczególnie to podświetlenie gniazd .... - jeśli chodzi o parametry to UNI-T UT139C. czy dla przeciętnego zjadacza chleba... czy pomiar RMS w UT139C ma jakiekolwiek znaczenie? Czy po prostu brać to co się bardziej podoba i jest troszkę tańsze?
Jeśli jedynym kryterium multimetru dla Ciebie jest wygląd - bierz ładniejszy.
W końcu, to Tobie ma się podobać. Nie ma, jak mierzenie ładnym miernikiem.... Ironia
Mierniki mierzą i tu jest wiele teorii i praktyki.
Niestety, im miernik dokładniejszy i zgodny z wartością rzeczywistą, tym droższy.
W pomiarach w tańszych miernikach stosuje się kilka trików, które przybliżają pomiar do wartości rzeczywistej.
Takie True RMS w porównaniu z wyglądem ma się nijak.
Bierz ładniejszy.
PS
Mam miernik, który nie ma True RMS ale tylko dlatego, że od 20 lat jeszcze się nie popsuł.
: piątek 19 lut 2016, 08:15
autor: Manekinen
O 139C kilka słów napisałem tutaj
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=202184#202184 mimo tego najchętniej sięgam właśnie po ten miernik, może dla tego że jest mały i wygodny w użyciu
: piątek 19 lut 2016, 09:40
autor: adamjoker
arkus dzięki serdeczne za opinię, tylko jeszcze dopisz gdzie się kończy ironia: czy po Nie ma, jak mierzenie ładnym miernikiem, czy po Bierz ładniejszy
Manekinen również dziękuję za opinię.
Jak dla mnie to te mierniki są prawie identyczne pod względem dokładności pomiarów. Po tym jak przez ostatnie lata posługiwałem się miernikami za 20-35 zł to i tak dla mnie będzie skok w technikę kosmiczną
Tylko czy odczuję różnicę w ich dokładności, czy nie przejmować się i brać ten "ładniejszy"
Przyznam się że jak przysłowiowej blondynce podoba mi się to podświetlenie gniazd w Mastechu. tylko czy się nie okaże że po miesiącu to podświetlenie się popsuje i nic z tego nie pozostanie.
Dla tych co kupują mierniki po 800-1000-2000 zł bo muszą mieć naprawdę dokładne i pewne pomiary moje rozterki na pewno wydają się śmieszne. Ale dla mnie to jest spory wydatek i chciałby być pewny, że wybrałam właściwy miernik.
Najchętniej wysłuchałbym opinii kogoś kto miał oba te mierniki w ręku i je porównał, opisał swoje przemyślenia na ich temat.
Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuję za rady i opinie.
A dodatkowo cały czas chodzi mi po głowie UNI-T ut61E gdzie na e-bay development1979 sprzedaje go za niecałe 200zł. Tylko nie jestem przekonany do zakupów miernika na e-bay. Czy ktoś z Was kupował tam mierniki i jakie były tego efekty?
: piątek 19 lut 2016, 10:19
autor: adamjoker
Czy Maksymalna wyświetlana wartość: 5999 UT139C do 3999 MS8268 ma się jakoś do dokładności? Szybkości pomiaru? Częstości zmian zakresów? Czy w ogóle zwracać na to uwagę? Przepraszam za laickie pytania, ale nie jestem za bardzo obyty z miernikami.
: piątek 19 lut 2016, 10:34
autor: Bocian
arkus, następnym razem używaj <ironia> tekst </ironia> i wszystko będzie jasne
: piątek 19 lut 2016, 10:35
autor: maciex93
UT139C będziesz mógł mierzyć napięcie ładowarki pojedynczego li-ion z 3 miejscami po przecinku bo 4,2V<5,999V. W MS8268 już nie.
: piątek 19 lut 2016, 10:56
autor: adamjoker
Bocian
pomysł dobry, ale w tych tagach to wtedy ugrzęźniemy
Oczywiście do arkusa żadnego żalu nie mam za ironię
Lubię się pośmiać, z siebie samego również jak dam powód
A tu niestety był powód i to całkiem niezły
Maciex93 i tym zakończyłeś moją dyskusję
Dodatkowo brak min/max w Mastechu (chociaż sam nie iwem do czego bym miał tego używać), minimalnie mniejsza dokładność Mastecha, minimalnie mniejsza obudowa UNI-T.
Biorę UNI-T 139C
Dziękuję wszystkim za pomoc, serdecznie pozdrawiam.
: piątek 19 lut 2016, 11:00
autor: Bocian
adamjoker, uważam, że z tych dwóch modeli to najlepszy wybór.
: piątek 19 lut 2016, 12:39
autor: adamjoker
Też mi się od początku wydawało że na tym mierniku się skończy, tylko chciałem jeszcze chwilkę porozmawiać, upewnić się w wyborze
Jeszcze raz dziękuję Wam za pomoc i wyrozumiałość
: piątek 19 lut 2016, 19:22
autor: atomic
: piątek 19 lut 2016, 20:01
autor: Bocian
atomic, jeśli ten opis na ruskiej stronie nie kłamie, to za tą kasę jest to dobra opcja:
http://mysku.ru/blog/china-stores/37600.html