www.swiatelka.pl

No i się wyjaśniło - z sąsiedniego forum Elektr....yków
W tych "miernikach" luty są wszystkie byle jakie. Mam (przepraszam miałem) ich sześć sztuk. Kupiłem je kilka lat temu po "dwie dychy" te z pomiarem częstotliwości. Trzy już leżą "bez życia". Używam kolejny. Tylko dlatego kupiłem, że tanie. Ale pomiar to pożal się Boże. Wskazują bardzo niedokładnie. Pomiary na różnych zakresach, różnią się od siebie, i to niemało. Używam do byle jakich pomiarów, bo jak się pomylę to nie żal.
Na temat mojego miernika oczywiście. A myślałem, że mam taki ładny, duży, dobry miernik. A się okazało, że mam taki ładny, duży miernik
Czyli pozostaje szukać tematu "Jaki miernik do 100zł?". Chyba że któryś z kolegów ma za dużo mierników i jeden dobry by chciał odsprzedać

Na początek jakiś Unit będzie niezły jak nie zamierzasz mierzyć dużych prądów. A jak zamierzasz to zbuduj bocznik

Cześć wszystkim. Zgłupiałem już do końca To brać tą Lii-500 czy jednak nitecore d4 podziała mi dłużej? Szukam ładowarki na kilka dobrych lat (przynajmniej mam taką nadzieję). Za lii 500 przemawiała do mnie funkcja testu i rozładowywania akumulatorków, czego nie ma d4. Za to D4 ładuje Life-Po, a akurat szwęda mi się gdzieś jeden akumulatorek taki. Poradźcie coś

No i wszystko jasne - na starym UNI-T M838 wyszło 4,18V Czyli ładowarka jest bardzo dobra. Jarecki103 - polecam tę ładowarkę. Do ładowania ogniw do latarek itp. nic lepszego nie potrzeba. Ładuje jak należy. Można sprawdzić pojemność ogniw, mniej więcej rezystancję wewnętrzną ogniwa. Dla zwykłego śmiertelnika jak ja jest ona szczytem marzeń Ja tylko się wystraszyłem, że trafił mi się felerny egzemplarz przeładowujący ogniwa, ale to wina kiepskiego miernika. Ładowarka jest jak najbardziej porządna i warta każdego $ zapłaconego za nią

Czyli decyzja prosta. Dzięki wielkie.

Ja również mogę polecić lii-500. Ładna i sprawnie działająca ładowarka.

Ktoś tu kiedyś chyba pisał, że ładowarka ładuje do pewnego napięcia i przestaje. Napięcie na aku spada ale wyświetlane na ładowarce zostaje. Wczoraj wyjąłem z Lii500 4 akuski 18650, Lii500 pokazywała 4.22V ale miernik już 4.19V. Myślę, że jest ok. Dla przykładu Nitecore D2 pokazywała 4.2V gdy faktycznei było 4.14V.

To jest akurat normalne, że jak przestajesz do aku dostarczać prąd to napięcie lekko spadnie.

Jak oceniacie szansę zakupu podróbki? Występują? Gdzie najtaniej (bezpiecznie) można kupic 300 i 500 ?

Tam gdzie najwięcej pozytywnych wpisów?

To nie jest decydujący a zarazem nadwyraz wiarygodny wyznacznik bo jak ja kupię podróbkę to się nie poznam zapewne i wystawie pozytywa i tak zrobi kolejny... większosc kupujacych reprezentuje zapewne podobny poziom... czyli przeciętnie niski dlatego pytam na specjalistycznym forum czy są podróbki czy raczej ciężko o nie i można kupować praktycznie tam gdzie taniej (o ile sensowny sprzedawca)

Ja nie wiem czy mam podróbkę czy oryginał ale działa bardzo dobrze. http://www.aliexpress.com/item/2015-New ... 69902.html

Na AliE zwykle te ładowarki są w przedziale cenowym 20-30$. Znalazłem tę za 16$: http://www.aliexpress.com/item/2015-New-Liitokala-lii500-LCD-Charger-for-3-7V-18650-26650-18500-Cylindrical-Lithium-Batteries-1/32563648211.html
Oferta ma całkiem dużo dobrych opinii. Czy warto? Żadnego haczyka nie widzę, ale chcę się jeszcze upewnić.

Haczyk jest taki, że to sama ładowarka bez zasilacza, o czym pisze w opisie.

Dzięki, rzeczywiście "does not contain the adapter". W takim razie wezmę tę http://www.aliexpress.com/item/Liitokala-lii-500-lithium-battery-four-slot-multifunctional-charger-with-a-LCD-liquid-crystal-display-salida/32444442117.html