www.swiatelka.pl

Do rozlutowywania przewlekanych to używam rozlutownicy ZD-985... ale i tak nie jest łatwo przy kondensatorach na płycie.

U mnie do serwisowania płyt i całej reszty używam XY LF2000 , 100W ale czasem i tak jest mało przy sporych polach miedzi.

Można w sumie wrzucić wcześniej na preheater albo hotairem podgrzać okolice wylutowanego elementu

Wszystkie te chinskie stacje mają w większość znacznie zawyżoną moc a realnie grzałka ma 20-30W mniej.

Juppi
W końcu po 25 dniach pojawiło się magiczne "WER Warszawa".
Mam nadzieję, że listonosz w poniedziałek pracuje- to dostanę moje upragnione BT-C3100
Na szczęście kolega FON rozsyła naładowane ogniwa, bo bym je sobie chyba dynamem przez ten miesiąc ładował

Również wysyłkowo, bo właśnie wysłali moją latarkę z zakupu grupowego na BLF
http://www.banggood.com/BLF-Special-Edi ... 43198.html

Sold: 589
To silna grupa musiała być.

Chętnych ponad 800 bo jak na latarkę za 20$ to chyba więcej wycisnąć z niej już nie mogli, a zakup wciąż aktualny. Jak przyjdzie to może zrobię jakąś recenzję.

Zrobiłem kapitalkę silnika w mim skuterku. Coś kapał olejem, okazało się że ma zerwane 2 śruby trzymające głowicę, nie te na rozrządzie, a te za łańcuszkiem rozrządu (wtajemniczeni będą wiedzieć o co biega). Do tego jedna zerwana na karterach. Dziwne, ale myślę że to po wypadku kiedy wpakował się pod lawetę (opisywałem to kiedyś tu). Wymieniłem wszystkie simmerrigni i uszczelki, łożyska na wale jeszcze OK. mimo że wał ma za sobą ponad 12 tyś. W sumie skuter ma 32 tyś km przebiegu. Kiedy już wszystko poskładałem, odpalił jak trzeba. Po kilkunastu kilometrach stanąłem na stacji i już nie odpalił z rozrusznika, z kopki od szlagu. Spróbowałem z rozrusznika i nic. Na pewno nie wina aku bo kręci jak oszalały. Nie mam pojęcia o co biega, ale nie mam już sił dzisiaj szukać przyczyny. Najważniejsze, że poprawiłem sobie ustawienie zapłonu i skuter zyskał sporo mocy. Lepiej przyspiesza i Vmax też wzrosła o kilka km, choć na tym akurat mi nie zależało. Zmieniłem też przekładnię, ale ma identyczną konfigurację jak poprzednia. W starej posypało się łożysko na wale sprzęgła. Od tyle radości.

No ja ostatnio zacząłem remontować złomowisko, które jakoś się uzbierało
Motorynka przeszła kapitalne rozkręcenie i skręcenie na nowych uszczelkach. Zrobione są światła i zostały mi tylko łożyska główki ramy.
W kolejce stoi Simson Duo i Komarek a no i kosiarka traktorek

Zbychur, pisałem że "kręciłeś" zapłon, może wina leży po jego stronie. Ja w Kymco też podkręcałem ale mój w ogóle nie odpalił po takiej "regulacji" i musiałem wrócić do ustawień fabrycznych.

Dziś rano odpalił bez mrugnięcia, cyk i depta. Nie wiem może jak jest ciepły to ma problem.

Jak masz gaźnik, to może na ciepło ma za bogato i go zalewa, dlatego nie chce odpalić na rozruszniku.

Prędzej regulacja zaworów niż gaźnik. Obstawiam to w 100%. Po rozgrzaniu traci kompresję i można sobie próbować palić. Sprawdź zawory i daj znać - masz za małe przerwy. Ustaw wydech 0.15 do 0.2 a ssanie 0.10 do 0.15. Da się to zrobić na oko Ale szczelinomierz będzie przydatny.

Zawory jeszcze do regulacji, to fakt i tu może być przyczyna.

Już , za 3 razem dostałem to co zamówiłem .
Jak się cieszę z tak małej rzeczy.

Zawory i jestem tego pewien