Rozumiem, że za pomocą "polskiego" telefonu się nie da?amisiek pisze:Miganie można bardzo łatwo wykryć za pomocą amerykańskiego smartfona, który jest dostosowany do usuwania migania z częstotliwością 60Hz, a w Polsce jest 50Hz. I dlatego to widać.
Metoda bezsmartfonowa - ruszyć gałką oczną patrząc na źródło i zobaczyć czy ślad źródła jest ciągły, czy składa się z kropek. W tym drugim przypadku oznacza to zasilanie z układu elektromagnetycznego z jednej fazy. Nie każdy niestety potrafi to sprawdzić.
Metoda trzecia - wziąć cienki biały długopis i szybko poruszać nim w jedną i drugą stronę. Jeśli pozostawia paskowane ślady, to znaczy, że lampa miga w takt sieci.
Mam kamerkę samochodową GS1000, w menu jest opcja wyboru 50/60 Hz, która służy właśnie do eliminowania migotania na filmikach kręconych nocą na ulicach oświetlonych np. lampami sodowymi zasilanymi prądem przemiennym. A kamerka jest sprzedawana i na rynki europejskie i do USA. Z ciekawości zabiorę kamerkę do jakiegoś marketu i poobserwuje świetlówki na wyświetlaczu przy ustawieniu 60 Hz w menu
Pozostałych metod które podajesz nie bardzo rozumiem