Strona 116 z 194

: środa 16 lip 2014, 09:38
autor: Pawelxqx
Wreszcie mam swoją Nitecore SRT7 (wysłałem do Chin po awarii, w latarce odkręcił się zaklejony gwint urywając kilka kabelków). Trochę to trwało, bo do Chin latarkę wysłałem 1 marca. Za koszt przesyłki w dwie strony dostałem nową latarkę :smile:

: środa 16 lip 2014, 15:13
autor: PawelG.
Tak z czystej ciekawości, ile kosztowała latarka i przesyłka w obie strony?

: środa 16 lip 2014, 18:44
autor: Pawelxqx
Sama latarka(wysyłka była gratis) kosztowała koło 240zł, wysyłka do Chin 18zł(na naprawę), z Chin ok 27 ( 9$) czyli w sumie kosztowała mnie ok 285zł.

: środa 16 lip 2014, 18:46
autor: PawelG.
Czyli i tak połowę ceny w Polsce :super:

: piątek 18 lip 2014, 21:04
autor: fxxx
Za dwie godziny wybywam na wakacje :)

: wtorek 22 lip 2014, 20:19
autor: Pawelxqx
PawelG., no tak, chciałem wtedy kupić Olight M22 w Polsce, ale postanowiłem poszukać ciekawszej alternatywy w tej cenie i udało mi się zmieścić w tej kwocie :wink: . Ale w sumie średnio polecam takie zakupy, bo wydaje mi się, że dają jakby towar drugiej kategorii.

: wtorek 22 lip 2014, 20:34
autor: PawelG.
Czyli coś jakby drugi sort na rynek wewnętrzny?

: wtorek 22 lip 2014, 21:16
autor: Pawelxqx
Coś tego typu, pierwsza latarka nie miała dobrze wycentrowanej diody, były ze dwie rysy na powłoce i inne delikatne braki w wykończeniu. No i moim zdaniem głowica była źle zaklejona.
Za to druga latarka, którą dostałem nową od serwisu, jest w 100% idealna, nie ma się absolutnie do czego przyczepić, jest wykonana i wykończona tak jak latarka za tę cenę być powinna.
Wygląda jakby to był może jakiś odrzut. W sumie to pojawiały się wtedy z chin za koło 70-80, potem przerwa i 100-110$, może to były jakby dwa rodzaje, trudno powiedzieć, nie mam za bardzo dowodów na to tylko moje domysły.

: czwartek 31 lip 2014, 21:28
autor: Joachim
Convoy S2 od ElSora wreszcie przetestowany w warunkach wilgotnych - 20 km rowerem w deszczu :) Działa bez zarzutu.
A i samochodów jakoś mniej, gdy pada.

: piątek 08 sie 2014, 15:43
autor: Zbychur
Ja ze względu na urlop wykupiłem sobie wczasy..... Liroy Merlin......, konkretnie to RODOS, każdy pewnie potrafi rozszyfrować ten skrót :mrgreen: . Dokładnie to kupiłem 20m kw. kamienia dekoracyjnego, kilka worków kleju i odpoczywam. Mierzę, przycinam i kleję od rana do wieczora i wypoczywam. W porównaniu do mojej pracy to naprawdę rekreacja, żeby nie powiedzieć sanatorium :mrgreen:

: sobota 09 sie 2014, 23:55
autor: Tomeqp
Udało mi się kupić i zamontować szynę z półkami nad biurkiem warsztatowym. :wink: Już straciłem nadzieję, że uda mi się znaleźć coś odpowiedniego, bo w tym miejscu przez ścianę idzie przewód... po przekątnej. :evil:

: poniedziałek 25 sie 2014, 10:17
autor: pier
Witam.
Miałem wczoraj niemiłe zdarzenie które skończyło się pozytywnie.
A mianowicie kolega kupił auto, audi a4 b8 (auto drogie jak na nasze realia) no i przyjechał się pochwalić.
Od razu dał mi kluczyki abym pojeździł. Pojechaliśmy.
Po wzorowej jeździe wjechałem na podwórko parkuję tyłem i bach nagłe auto zgasło. No nic zdarza się i palę a tu nic kręci tylko i żadnych oznak życia.
Kumpel zbladł ja też.
Zostawiliśmy auto i poszliśmy na kawę. Pewnie mu przejdzie pomyślałem. Niby nic nie zrobiłem ale głupio mi było bo ja ostatni nim jechałem.
Po kawie do auta i co nadal nie pali.
Nosz ...piiii... i telefon do dobrego kumpla mechanika.
Za godzinę przyjechał. Podłączył się do auta i co nic zero błędów pompa działa ciśnienie paliwa jest to musi zapalić ale nie pali.
Już widziałem lawete w myślach.
Po dwóch nerwowych godzinach kręcenia się wokół auta kumpla mechanika coś tchnęło, spojrzał na wskaźnik paliwa, pokazuje full i pyta kiedy tankował, no dzisiaj. Acha odkręć korek wlewu, klucz w stacyjkę i kręci po kilkunastu sekundach auto zaczyna dychać aż trach odpaliło.
Uf kamień z serca mi spadł.
Zdarzenie skończyło się dobrze ale nikomu nie życzę takich nerwów.

A jaka była przyczyna ktoś zgodnie?

Pozdrawiam.

: poniedziałek 25 sie 2014, 10:28
autor: tomeksz68
Witam
Zatkane odpowietrzenie zbiornika w korku. :mrgreen:

: poniedziałek 25 sie 2014, 14:14
autor: Pyra
Witam
pier pisze:A mianowicie kolega kupił auto, audi a4 b8 (auto drogie jak na nasze realia
Jeśli to tylko korek, to oboje macie szczęście.
Kolega miał kiedyś problem z A3, auto samo gasło, po kilku próbach uruchomienia, zapalało, czasem szybciej, czasem po kilku godzinach. Diagnostyka - zero błędów!
Po kilkunastu takich zdarzeniach, wsiedliśmy do auta i robię podgląd parametrów live. Po około godzinie jazdy, auto zgasło, odczytuję wykresy a tam nagły wzrost ilości zasysanego powietrza i oczywiście wzrost dawki paliwa.
Okazało się, że uszkodzeniu uległ przepływomierz, który sporadycznie podawał błędną informację o ilości zasysanego powietrza, jednostka centralna próbowała to wyrównać wzrostem ilości podawanego paliwa, co kończyło się "zalaniem" silnika. Kolega dał chyba coś około 800 za wymianę przepływomierza.

Pozdrawiam

: poniedziałek 25 sie 2014, 14:33
autor: pier
Pyra w przypadku tego silnika (2.0 CR) naprawa za 800zł to żadne pieniądze.
A winowajcą wczorajszym był sam właściciel który zatankował do pełna i jeszcze trochę dolał.