www.swiatelka.pl

marmez pisze: Mi raz wyszedł, poszedłem do rodzinnego, dostałem dość dużo antybiotyku a potem miałem przyjść na jakiś test, ale już nie pamiętam jaki, i zapomniałem też pójść na to.

Antybiotyk pewnie pomógł, ale test należałoby wykonać. Niezaleczona borelioza przechodzi w stan przewlekły i może zaatakować po latach doprowadzając do zgonu. Taki los spotkał aktora Eugeniusza Priwieziencewa.

Zbychur chyba ma dość zwolnień lekarskich w tym roku

Jadę dziś z Córą do dentysty. Najprawdopodobniej będzie trzeba rwać dolne jedynki i dwójki bo stałe wyszły 'w drugim rzędzie' a aktualne nie ruszają się w ogóle...

Przepiękna pogoda a ja mam motocykl od tygodnia u mechanika. A żeby było jeszcze ciekawiej roboty dla fachowca przy nim jest 3-4h.

Musze zmienić mechanika.

septius pisze:Jadę dziś z Córą do dentysty. Najprawdopodobniej będzie trzeba rwać dolne jedynki i dwójki bo stałe wyszły 'w drugim rzędzie' a aktualne nie ruszają się w ogóle...

Kiedyś też miałem jechać do dentysty na wyrywanie "mleczaków". Dzień wcześniej tak się bałem, że wyrwałem sobie sam na chama. Jeden, czy dwa razy miałem rwane u dentysty. Jednak komfort był zdecydowanie większy niż wyrywanie samemu, tylko się trzeba przełamać.

Ja też wolałem sobie sam, choć profesjonalnie też mi rwali. Tylko jak przetłumaczyć 6-letniej dziewczynce, że będą Jej kombinerkami w buzi grzebać. Mam nadzieję że teraz maja lepsze metody niż za moich młodych lat. Najwyżej będą dwa rzędy - pirania mi urośnie...

Przed chwilą badałem współczynnik tarcia pomiędzy ludzką skórą a wilgotnym asfaltem. W sumie można się kawałek "przejechać" będą nawet w dżinsach. Rower, zakręt 90 stopni, prędkość ok. 25 km/h, skutki niezbyt przyjemne... ale nie opłakane . Tylko wchodzenie po schodach zrobiło się dziwnie bolesne...

no to dobrze, że nie w krótkich spodniach.
Następny znaleziony kleszcz, tym razem spacerujący z ubrań.

Jedynki dolne wyrwane. Nawet tragedii (aż takiej) nie było.
Przed dentystą dostałem telefon z przedszkola, że ta moja gwiazda latała jak z pieprzem w samych skarpetach i łbem w stół przywaliła. Ucho ostro rozcięte - szpital ale obyło się bez szycia. Piątek trzynastego miałem wczoraj

septius,
A niby dziewczynki grzeczniejsze.

Jak wychodzę z moimi na podwórko to mnie słuchają, jak są w przedszkolu to przedszkole słucha ich

Czołem,
Wczoraj mojemu kumplowi ukradziono rower

Ukradziono rower !!
> > 13.06.14 ok godz. 17.50 z piątego piętra, ul.Jagiellońska 62
> >
> > > > Rower marki Red Bull CC 500 , kolor anodyzowany czarny
> > Rama 23 cale
> > Przerzutki przód i tył Shimano XT
> > Hamulce i manetki dual control Shimano XT
> > Sztyca, kierownica, mostek obręcze kół Xtreme PRO
> > Amortyzator przód Rock-Shock Psylo sl 125 mm
> > Amortyzator tył (damper) Dt swiss 190mm
> > Opony Continental Vertical protection 26/2.3 cala
> > Licznik Sigma Sport dt 2006 dts
> > Lampki Sigma Sport led model Mono
> > Blotniki SKS Cruser
> > Siodełko Selle Italia model Thoork
> > Rower bardzo zadbany- wygląda jak nowy ten model jest jedyny w Warszawie
> > Zdjęcia charakterystycznego osprzętu w załączniku
> > Proszę wszystkich o zwrócenie uwagi i powiadomienie znajomych

No wielka szkoda, a jak był zabezpieczony /
Mój też stoi na klatce

No właśnie nie był,przyjechał do rodziców na chwilę,zostawił na klatce i... bach! miał wyjątkowego pecha chyba. Hmmm piątek ...13-tego

Do złodziei powinno się strzelać.

fotorondo pisze:Do złodziei powinno się strzelać.

CELNIE wypadało by dodać