www.swiatelka.pl

A nie, nie. Chodzi mi o małe buuumm, trochę się tu naczytałem i żadnego ogniwa li-ion nie ładowałem "bez nadzoru", nawet zwykłych Ni-MH na noc nigdy nie ładowałem .
A hałas, to zamknę w kuchni czy gdzieś i już. Zobaczę jak będę sprawdzał 26650 bo przez dzień może nie dać rady.

Jeśli chodzi o bum to się nie martw bo to sprawdzona ładowarka. No chyba, że masz nie sprawdzone ogniwa.

piciex, sprawdzona czy nie, i tak bym nie zostawił na noc zadnego ogniwa w domu... wystarczy ze raz sie nie sprawdzi i przeladuje li-ion..

Kiedyś zostawiłem ni-mh w garazu na noc. Całe gniazdo podtopione w ładowarce TRONIC (lidlowa)

Już pare razy był wałkowany na forum temat bezpieczeństwa ogniw LiIon i nie chcę go znowu rozwijać bo kończyło się to różnie.
Ze wszystkich tych dyskusji wyciągnąłem wniosek, że należy zachować podstawowe środki ostrożności, przede wszystkim używać mózgu, ale nie dać się przy tym zwariować bo wiadomo, że wszystko się może zdarzyć jak w każdej innej dziedzinie życia. Dlatego też nie zakręcam co noc wody przy spłuczce, bo kiedyś może spust puścić i zalać całą chatę. Sorry za porównanie.

Cześć
Mam ją od jakiegoś czasu ale dopiero dziś mnie olśniło jak odzyskiwałem aku ze starej baterii laptopowej,
może było to już gdzieś poruszone ale znaleźć nie mogę a chyba istotne, jak to jest z napięciami??
Zauważyłem że ona wszystko co lijon ładuje do 4.2, w ustawieniach zmiany napięcia końca ładowania jakoś nie widzę, przełącznika też... mam rozumieć, że ona jest tylko do ogniw 4.2V? a 3.7?

Oświećcie mnie proszę jak to jest z tymi napięciami

Witam

robal82 pisze:mam rozumieć, że ona jest tylko do ogniw 4.2V? a 3.7?

Ogniwa o napięciu charakterystycznym 3,7V ładuje się do napięcia końcowego 4,2V. podobnie jak np. akumulator samochodowy 12V można ładować do 14V.

Pozdrawiam

Przełącznik znajduje się na spodzie ładowarki po zdjęciu obudowy. 3,7V 4,2V 4,35V

Jest to przełącznik napięcia dla fazy CV - inaczej mówiąc ładowarka ładuje odpowiednio *do* 3,7V (LiFePO4), 4,2V (tradycyjne litowo-kobaltowe i litowo-manganowe) i 4,35V (niektóre z nowych akumulatorów - powinno być to opisane.
Generalnie niższe napięcie ładowania nie zaszkodzi (co najwyżej nie doładuje aku do pełna, w przypadku aku na 4,2 ładowanych do 3,7 będzie to drastyczne niedoładowanie, 4,35 ładowane do 4,2 to około 88% pojemności) , natomiast zbyt wysokie napięcie drastycznie skróci jej żywotność - a w przypadku znaczącego przeładowania może dojść do zniszczenia ogniwa.
Tak więc - używać sprawdzonych ogniw i zawsze sprawdzić czy ustawione jest odpowiednie napięcie.

Dzięki Panowie
Czyli te o napięciu znamionowym 3.7 mogę spokojnie ładować do 4.2??
Przyznam, że jak będę musiał wachlować tym przełącznikiem między 3.7 i 4.2 to pewnie wyprowadzę go sobie na zewnątrz obudowy,
przy okazji jakiś większy wiatraczek dam od spodu, ten mały strasznie szumi

edit:
Za długo odpowiadałem, trzeba będzie ją lekko przerobić

Pozdrawiam

robal82 pisze:Czyli te o napięciu znamionowym 3.7 mogę spokojnie ładować do 4.2??

Dokładnie tak jest.
Napięcie ładowania 3,7V jest dla akumulatorów z napięciem znamionowym 3,3V, czyli LiFePo4.
Jak nie masz akumulatorów LiFePo4, to zostaw przełącznik w spokoju.

Nie wiem czy temat dobry ale czy z tymi gagatkami da się coś jeszcze zrobić? W sensie ten refresh co Opus oferuje?
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... ea9521.jpg
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 9d6102.jpg
Czy tylko kosz w biedrze?
A ja się zastanawiałem nie dlaczego nie robią nawet jednego zdjęcia

takich okazów nie widziałem
Rekordowy wynik.
Możesz spróbować refresha, ale chyba skutku nie będzie.

Heh. Mają parę dobrych lat i zasilały dzielnie grip do nikona ale nagle zaczęły płakać figle i drastycznie siadła ich wydajność. Później sporo przeleżały. Zobaczę jak czas pozwoli to się boimy dłużej zajmę.

Hehe

piciex pisze: takich okazów nie widziałem

Mogę Ci wkleić zdjęcie z 3 razy większym wynikiem

Od kiedy mam tą ładowarkę to parę razy już zaatakowałem pojemniki do recyclingu w nadziei, że znajdę coś fajnego jak inni koledzy z forum, ale jak do tej pory mi się nie udało nic upolować. Mimo tych praktyk to 1000mohm jak na razie nie przekroczyłem.