www.swiatelka.pl

Zbychur,
trzymam kciuki, bo w tej materii chyba tylko to można zrobić...

Sytuacja się na razie ustabilizowała, woda się nie podnosi, ale też niestety nie opada. Na szczęście dużo jej brakuje do stanu z 2010r.

A tak to wyglądało wtedy
Most z drugiej strony wiochy, trochę wyższy o jakieś 60cm.


i Wisła kilka kilometrów wyżej.



Lepiej żeby to nie wróciło. Przed chwilą jechało kilka straży z motopompami. Jedną wiochę wyżej rzeki, ewakuowano kilka domów i przedszkole. Pozamykane są drogi i mosty na Wiśle. Znowu zaczyna lać

Pęknięty nożyk budowlany i rana cięta lewej dłoni Odpuściłem wczoraj 4 godziny czekania na chirurga bo nie ma tragedii....

Od rana jestem odcięty od internetu. Pewnie znów się powiesił jakiś przekaźnik a mój dostawca nie pracuje w sobotę i niedzielę. Ale na szczęście z pomocą przychodzi Aero2.

Witam
Zaczęło się w sobotę, dziś wizyta u lekarza. 5 dni zwolnienia, więc leżę i kaszlę...
Pozdrawiam

Pyra pisze:Witam
Zaczęło się w sobotę, dziś wizyta u lekarza. 5 dni zwolnienia, więc leżę i kaszlę...
Pozdrawiam

Dużo zdrowia życzę!

Mnie jakoś od piątku gardło boli, ale wiążę to z alergią i zapominaniem ostatnio o jakiś psikaczach do nosa. Żonę też gardło boli (i głowa, a mnie głowa wczoraj tylko), ale ona wyraźnie czuje wirusa Tak, czy owak u obojga nie wygląda na bakterie, tak, że leki i do roboty... Zresztą mnie tak często bez sensu boli gardło a potem przechodzi, że szkoda gadać, u laryngologów stanęło na tym, że alergia i tej wersji się trzymam

Pozdrawiam Kuba

Witam
No jakaś masakra w tym roku...
Dziś ostatni dzień na wymianę karty kredytowej, więc mimo kaszlu pojechałem do banku. Tam miła Pani po odebraniu dokumentów, informuje mnie, że mój dowód osobisty utracił ważność 14-go maja (kto o tym w ogóle pamięta??). No to biorę fotki i walę do drugiego miasta tj. do UG. Tam się dowiaduję, że nie mogą być takie zdjęcia, bo muszą być aktualne i nie mogą być takie same jak poprzednie. Czas oczekiwania na dowód około miesiąca.
Oczywiście wniosek trzeba złożyć osobiście a gmina jest czynna do godziny 15 (tylko w poniedziałek dłużej).
Całe szczęście, że karta jest aktywna do końca czerwca i okazało się, że do tego terminu mogę ją wymienić, może zdążę.
Druga sprawa, że w niedzielę pod Poznaniem, są zawody tractor pulling w wersji full. A ja dalej kaszlę

Pozdrawiam

Nie wiem, czy Ci się przyda ta informacja, ale dokumentem tożsamości jest również paszport.

Witam

ptja pisze:... ale dokumentem tożsamości jest również paszport.

...jak ktoś ma...

Pozdrawiam

Pyra pisze:

ptja pisze:... ale dokumentem tożsamości jest również paszport.

...jak ktoś ma...

dlatego o przydatności mojej uwagi napisałem warunkowo.

masz mieć aktualny dowód osobisty, jak mi się skończyła ważność dowodu to bank internetowy po 2 czy 3 tyg odmówił wykonania przelewu

fotorondo pisze:masz mieć aktualny dowód osobisty, jak mi się skończyła ważność dowodu to bank internetowy po 2 czy 3 tyg odmówił wykonania przelewu

no cóż, może to specyfika współpracy z bankiem bez oddziałów?
DO czy paszport są dokumentami tożsamości, czyli pozwalają potwierdzić, kim jest ich posiadacz. Gdy już to potwierdzenie nastąpi, to bank nie ma powodów, by odmówić świadczenia umowy. Moim zdaniem wygaśnięcie ważności jednego z dokumentów tożsamości także nie powinno być powodem odmowy, bo przecież autoryzacja przelewu odbywa się na podstawie innych informacji, bez ustalania tożsamości zlecającego.
Może rozwiązaniem w tym przypadku byłoby posłużenie się w "banku internetowym" ważnym dokumentem tożsamości?

Pyra pisze:Dziś ostatni dzień na wymianę karty kredytowej, więc mimo kaszlu pojechałem do banku.

To faktycznie współczuję banku, jeżeli trzeba jechać do niego, żeby wymienić kartę... Jakieś cyrki, mi po prostu przysyłają nową, a jak zmiana w umowie, to też przysyłają do podpisania i tyle.

No a *uwiąd* to niestety uwiąd i bez pofatygowania się nigdzie się nie da

Dokładnie tak jak memrez pisze. Mamy z żoną konta w dwóch różnych banka i kartę przesyłają ok miesiąc przed upływem ważności starej karty.

Paszport jest dokumentem potwierdzającym tożsamość, ale nie ma w nim adresu zameldowania. Prawo jazdy, legitymacja ubezpieczeniowa również potwierdzają tożsamość. Choć na Śląsku mamy dyskietki i legitymacja w zasadzie nie jest potrzebna w przychodni, oprócz hospitalizacji chyba, to czasem się przydaje. Mnie kiedyś uratowała, kiedy skradziono mi plecak ze wszystkimi dokumentami i kartą do bankomatu.