www.swiatelka.pl

artur_n, uszy do góry, u nas pracę dostał gość co na rozmowę kwalifikacyjną przyszedł w opasce na oko jak pirat. Okazało się że kilka godzin wcześniej zdarł sobie większość rogówki z oka.

Rozlałem pół puszki gorącej kalafonii na stół, nawet nie pytajcie ile zajęło sprzątanie Palce nadal się lepią...

Wojto, mogłeś poczekać aż zastygnie - było by łatwiej kruchą kalafonię posprzątać

Na początku zebrałem ile się dało kiedy było miękkie, potem nożem skrobałem jak zastygło. Na koniec rozpuszczalnikiem zmyłem co się dało. Strasznie ostra jest kalafonia, nawet palce poprzecinała. Trzeba dodać że bardzo ładnie pachnie

Wojto pisze:Trzeba dodać że bardzo ładnie pachnie

Od dziecka lubiłem zapach kalafonii i chyba tylko dlatego jestem elektronikiem

Wojto pisze: Na koniec rozpuszczalnikiem zmyłem co się dało.

Przecież do tego używa się spirytusu.

Może się już skończył a tak btw, rozpuszczalnikiem może być woda, spirytus, aceton itp. zależnie co chcemy rozpuścić.

Już prawie stałem w kolejce do kasy z lidletką, aż tu patrzę a tam inne pryzmaty (Bk-7 zamiast BaK-4) i już się nie opłaca jej zakup

fxxx, co to jest lidletka ?

fotorondo pisze:lidletka

http://lmgtfy.com/?q=lidletka

Pierwszy raz się spotkałem z taką nazwą zwykłej lornetki.
A z powodzeniem od wielu, wielu lat używam.

lidletka bo często dostępna w lidlu dawniej w dobrej jakości i śmiesznej cenie....dawniej

Ja gwiazdek nie oglądam, raczej las i zwierzęta.
Wg książki ta z lidla raczej ciemnia , a jak jest w praktyce ?

Witam
No i rozłożyło mnie choróbsko... a w weekend planowany wyjazd w okolice Łodzi

Pozdrawiam

Załamała mnie matura z matematyki, wydaje mi się że poszła bardzo słabo