www.swiatelka.pl

Witam.
Mam pytanie : jaki rozmiar ma oring w głowicy (ten pod szybką) - 24 czy 25 mm?
Pozdrawiam.

24x1
Pozdrawiam

Witam.
Od wczoraj stałem się szczęśliwym posiadaczem RC-G2 i od razu kombinuję jak ją przerobić. Mam kilka pytań do kolegów bardziej zaawansowanych. Co chce osiągnąć: możliwość przełączania pobieranej mocy z akumulatorka, możliwie jak największą sprawność przetwornicy i "dużo światła". Zależny mi żeby latarka długo działała na 1 ogniwie, ale w krytycznej sytuacji dała dużo światła. 1 sprawa przetwornica: co proponujecie chcę żeby była wydajna i przy małej mocy LO latarka brała mało prądu. 2 sprawa LED jest P2 czy warto inwestować w Q5. Myślałem o wymianie całego "serca" latarki. Chcę wytoczyć obudowę z mosiądzu w niej zamocować przetwornice i LEDa, a oryginał zostawić na wszelki wypadek, zasilanie z akumulatora NiMH

Moim zdaniem warto zmienić na Q5. A co do driverka - albo 7880 albo powinieneś zrobić coś samemu.

Witam
Jakieś sugestie, schemat, a może strona na której znajdę potrzebne informacje. Wykonanie sterownika nie stanowi problemu jak jest schemat. Ja wstępnie myślałem o zakupie 7882 ale nie wiem czy on ma dostateczną sprawność. A gdzie znajdę program do PIC-a żeby uruchomić potrzebne mody

Witam
Jakbyś trochę poszperał po dziale "modyfikacje" to znajdziesz wszystko, ale to trzeba chcieć....

Witam
Mam już swojego Romisena. Powiem - ma to moc . Bardzo solidna i zwarta obudowa, jedynie powłoka(czarna) schodzi od samego patrzenia.
Mam pytanie - jak mogę wyciągnąć drivera? Odkręciłem pigułę, i nie wiem co z nim zrobić.
Pozdrawiam

trzeba odlutować kabelki od diody, potem grzać dookoła drivera+odsysacz do cyny albo lepiej plecionka miedziana, na koniec albo lekko nawiercic go i wydłubać, albo wypychac od strony diody

Te sterowniki sa tak kiepsko przylutowane ze bez odsysacza i bez lutowania go wyciagniesz. Wystarczy nozem albo skalpelem wyciac cyne a nastepnie srubokretem podwazyc i juz masz sterownik na wierzchu. Wiekszy problem jest jesli chesz wyciagnac miedziany pierscien.

...sprawa jest prosta;-). Chwytasz w imadlo modul tak, by nie zniszczyc gwintu, by opieral sie gornym kolnierzem. Odlutowujesz kabelki do leda. Wkladasz przez jeden z otworow obok cieniutki srubokret, jakis plaski, zegarmistrzowki, podkatem,tak, by zesliznal sie dociskany do scianki na sam dol. Zahaczy w ten sposob o mosiezny pierscien.Potem delikatne stukniecia np. plaskoszczypami i sterownik z pierscieniem wychodzi z modulyu

Skoro mam już w łapkach mierniczek cęgowy z podłączeniem do kompa, to należałoby robić z niego użytek! Wczoraj WF-139, a dziś kilka pomiarów prądu w RC-G2 (nówka sztuka! )

Niewielka pętelka z przewodu ma na pewno mniejszy wpływ na badany obiekt, niż jakiekolwiek inne pomiarowe ustrojstwo z sondami:




Latarka trzyma na łańcuchu miernik, czy miernik trzyma na łańcuchu latarkę?

No, kończmy te pogaduszki i ... ad rem!



650 mA w diodę! No, nie jest źle z tym nowym driverkiem!
Mierzyłem prąd na diodzie jednocześnie multimetrem mierząc prąd z eneloopa, a tam ... 2,90 A! Przy założeniu, że napięcie na diodzie jest trzy razy większe, niż na akusie wychodzi nam sprawność 67% wynik taki sobie!

Postanowiłem sprawdzić, jaki wpływ na prąd diody ma włączenie multimetru w obwód akusa i wykonałem pomiar włączając latarkę wbudowanym forwardem ( ). Wynik:



Ooooo! Okazuje się, że włącznik ma większą oporność, niż miernik z sondami jako tako przykładany do latarki!

Na koniec jeszcze próba sprawdzenia "górki" w momencie włączania latarki - pomiar przy ciągłym "ciśnięciu przycisku" ( ).



Zgodnie z oczekiwaniami prąd nieco wyższy, niż we wcześniejszym pomiarze.

Dodam jeszcze, że to czwarty szary(!) RC-G2 w moich rękach i na żadnym nie zauważyłem żadnych odprysków, a jeden sporo ( ) przeszedł!

Na drugim wykresie widać, jak ładnie grzeją się styki włącznika, a co za tym idzie, wzrasta im oporność (maleje prąd)

greg pisze:Na drugim wykresie widać, jak ładnie grzeją się styki włącznika, a co za tym idzie, wzrasta im oporność (maleje prąd)

albo po prostu akumulatorek słabnie

W ciągu 10s? Stawiam na włącznik.

Początkowo też myślałem, że to problem akumulatorka (w końcu prawie 3 A), ale teraz skłaniam się bardziej ku Teorii Grega ( ). Może w weekend znajdę czas, aby jeszcze raz wykonać pomiary (pętelka wciąż wszczepiona ) w czasie powiedzmy 20 s. To powinno wszystko wyjaśnić.