Witam
Niestety mam problem z moim kitem
.
Wczoraj postanowiłem w końcu złożyć mojego tvbgone, wcześniej nie miałem programatora a wsad w procku który dostałem od kolegi Manekinen był wadliwy, więc nawet nie podejmowałem próby składania.
Później zakupiłem programator -
http://allegro.pl/item1034882624_nowosc ... atmel.html jednak ciągły brak czasu powodował odsuwanie realizacji projektu w czasie
.
W końcu wczoraj zabrałem się za pilota, polutowałem procka do programatora na "pająka", odpaliłem programator, jednak nie chciał się w żaden sposób skomunikować z prockiem
. Próbowałem kilkoma programami, między innymi AVR Studio. Kabelki sprawdzałem 10 razy, i na pewno były dobrze polutowane. Dzisiaj w pracy postanowiłem sprawdzić czy sam procek jest sprawny, i polutowałem układ. Nie miałem ze sobą niestety miernika i wlutowałem rezystory z odzysku o poprawnych oznaczeniach, choc nie wiadomo czy o poprawnej oporności
.
Podłączyłem zasilanie i zwykłą diodę, niestety dioda nie mruga.
I pytanko - czy jak dałem niepoprawne oporności to dioda ma prawo się nie palić ? Czy powinna mimo wszystko mrugać, ale /mocniej/słabiej ?
Czy to jednak objawy uwalonego procka ?