A ja bym podszedł do tematu ciut inaczej. Dwie termopary, jedna zalutowana do MCPCB zaraz przy diodzie,
a druga 3-4cm od diody na radiatorze. Prąd 3A, test prowadzić od samego początku i robić zapis np co 10s.
Z tego zrobić wykres i w ten sposób można sprawdzić czy będzie i jęsli będzie to jak duża, różnica w temp MCPCB oraz prędkości w nagrzewaniu radiatora.
Trzeba również zabezpieczyć radiator i diodę przed nawet minimalnymi podmuchami powietrza.
Nawet przejście człowieka w odległości 1m może wprowadzić już artefakty.
Ta metoda wyklucza konieczność montowania diody idealnie w tym samym miejscu, jeśli radiator na całej swojej długości ma taką sama strukturę,
tzn nie występują większa ostępy miedzy żebrami, czy zwiększenia grubości (lub zmniejszenia) materiału, to ważna jest jedynie odległość termopary.
Jednak ta metoda wprowadza inne problemy. Konieczność zastosowania warstwy takiej same grubości pasty termo.
Można to rozwiązać na różne sposoby. Najłatwiej moim zdaniem zrobić tak. Pastę do strzykawki,
wydusić ilość równą jednej kresce miarki, docisnąć diodę z mniejwięcej tą samą siłą
i ok 15 razy przesunąć raz w jedna, raz w drugą stronę po to, aby warstwa pasty była jak najcieńsza.
Idealnie by było przykręcić diodę do radiatora i wtedy znając dokładnie ilość obrotów śrubki, można w miarę precyzyjnie z tą samą siłą dokręcić PCB diody.
A najlepiej byłoby mieć czujnik nacisku
ale nie przesadzajmy już. Bez tego można w miarę precyzyjnie i powtarzalnie zamocować PCB.
Pozdrawiam
DNF