Strona 2 z 4

: wtorek 18 gru 2012, 19:10
autor: DNF
Cudny, a czego ja bym nie zrobił jakbym umiał programować :D

: wtorek 18 gru 2012, 19:42
autor: greg
DNF, zawładnąłbyś światem? ;) :mrgreen:

: wtorek 18 gru 2012, 21:56
autor: Defcio
Ja to od razu bym zaatakował "programistycznie" pentagon :), oraz nuklearne okręty wojenne :mrgreen: .

: wtorek 18 gru 2012, 22:13
autor: joon
No to chłopaki uczyć się i do dzieła :D
Wybaczcie że ttemat stoi miałem dwa ciężkie dni w pracy i dopiero jutro "coś" ruszy...

: środa 19 gru 2012, 08:35
autor: mantech
No to pięknie!
Defcio pisze:Ja to od razu bym zaatakował "programistycznie" pentagon , oraz nuklearne okręty wojenne .
Defcio,amerykański Echelon już Cię namierzył...jak i całe nasze forum :mrgreen:

: środa 19 gru 2012, 19:56
autor: DNF
Greg, światem to za mało :D

: środa 02 sty 2013, 22:10
autor: joon
Temat lekko ruszył do przodu, została dołożona obsługa kart pamięci w celu zdejmowania charakterystyk oraz jest możliwość ustawienia prądu rozładowania jak i napięcia końcowego.

Powiedzcie mi jakimi prądami rozładowują fabryczne ładowarki w trakcie pomiaru pojemności?

I co lepsze zapis wyników na karcie czy usb i aplikacja na PC?

: środa 02 sty 2013, 22:34
autor: studzin
Fabryczne ładowarki cisną od 100mA co 100mA do takiego prądu aby nie przekroczyć maksymalnej mocy wydzielanej, czyli U*I nie może przekroczyć z góry ustawionej wartości.

Zdecydowanie zapis na karcie jest lepszy, bo jak rozladowywalem akumulator samochodowy małym prądem potrafiły wystąpić zaniki zasilania sieciowego i cały pomiar trwający tydzień szedł do piachu.

Tak samo fajnym ficzerem było by podtrzymanie na taką okoliczność.

: środa 02 sty 2013, 22:34
autor: greg
Ładowarki rozładowują prądem zadanym przez użytkownika. Najlepiej, jak będą to wartości realnie spotykane w aplikacji docelowej pracy akumulatora, inaczej sens jest żaden. Dla latarek np. 1-2-3A.

Dobre ładowarki zapisują w wewnętrznej pamięci przy pracy w offline, jak i transmitują online przez USB.

: czwartek 03 sty 2013, 00:23
autor: joon
Studzin: i tak przyrząd w obecnej koncepcji wymaga dodatkowego zasilania. No i raczej nie mam w planie stosować tego do aku samochodowego, nie te moce :)

Greg: cóż, czyli będzie i karta i usb :)

W sumie to żeby często nie wyjmować karty prawdopodobnie każdy pomiar będzie zapisywany w osobnym pliku z nazwą ściśle powiązaną z godziną i datą- tak celem późniejszej masowej archiwizacji :)

: poniedziałek 07 sty 2013, 22:17
autor: ptja
Ja mam zamiar zastosować rezystor(-y) do obciążenia akumulatora (+ koszyczek z zabezpieczeniem, żeby zadbał o odcięcie po rozładowaniu).
Wystarczy mierzyć napięcie w czasie, a prąd da się obliczyć, gdy znamy wartość rezystancji. Potem podsumować i mamy mAh i mWh.
Co prawda prąd w przypadku ogniwa li-ion spadnie o 1/3 (napięcie z 4,2 do 2,8), ale myślę, że to nie jest jakiś wielki problem.
Ja swoje urządzonko robię na netduino, bo akurat mam i a C# bardziej mi leży niż basic - mam pudełko 18650 wydłubanych z baterii od laptopów, to powybieram co lepsze.

: poniedziałek 07 sty 2013, 22:27
autor: greg
Tylko niestety w ten sposób nie zdejmiesz prawidłowej charakterystyki rozładowania akumulatora przy zadanym prądzie. Szkoda już na etapie projektu marnować potencjał urządzenia.

: poniedziałek 07 sty 2013, 22:38
autor: ptja
greg pisze:Tylko niestety w ten sposób nie zdejmiesz prawidłowej charakterystyki rozładowania akumulatora przy zadanym prądzie. Szkoda już na etapie projektu marnować potencjał urządzenia.
ale zmierzę pojemność (charakterystykę rozładowania U=f(C) też zresztą mogę uzyskać, choć nie będzie przy stałym prądzie) , a to mi wystarczy póki co.

I czy rzeczywiście informacja, że od x% do y% akumulator rozładowuje się w tempie z mV/min a w innym zakresie - wolniej lub szybciej jest na tyle istotna by stosować dokładne źródło prądowe zamiast rezystora za złotówkę? Ja uznałem, że nie.

Podsumowanie: IMHO rozładowanie prądem np. 1,9A spadającym do ok. 1,3A da mi wystarczającą informację o dostępnej pojemności mierzonego akumulatorka i, co istotne, pozwoli porównać różne ogniwa z szuflady (moim celem będzie zbadanie tych paru tuzinów 18650 teraz i ewentualnie pojedynczych w przyszłości... no i zabawa z netduino :-) )..

"Urządzenie" to rezystor przylutowany do koszyczka, wyłącznik, 2 rezystory dzielnika napięcia (ADC mierzy do 3,3V) i 2 przewody do podłączenia GND i ADC.
Potencjał nie zostanie zmarnowany, bo wystarczy wlutować obciążenie prądowe zamiast rezystora i nieco zmienić soft.

: poniedziałek 07 sty 2013, 23:35
autor: wkliw
Mi się marzy rozładowywarka z pomiarem o prądzie rozładowania max przynajmniej z 15A Niestety budowa samego sztucznego obciążenia przerasta moje umiejętności. No chyba że są jakieś gotowe projekty do odwzorowania? A co do pomiaru pojemności to już byłby całkiem luxus.

: poniedziałek 07 sty 2013, 23:43
autor: greg
wkliw, zawsze możesz kupić gotowca - prąd do 20A, nie wszystko trzeba/opłaca się wykonywać samodzielnie. Aby jeździć autem nie musisz go budować.