Strona 2 z 3

: niedziela 18 lis 2012, 13:17
autor: Pyra
Witam
Być może układ ładowarki dokonał żywota pociągając za sobą ogniwo, a może ogniwo już padło i wykończyło układ ładowania... Trudno teraz dociec bez pomiarów.

Pozdrawiam

: niedziela 18 lis 2012, 13:40
autor: Zbychur
Wyniosłbym to ogniwo poza mieszkanie, jeśli osiągnęło taką temperaturę.
Stawiam na ogniwo, bo mam identyczną ładowarkę i ładuje nią pakiet 4x18650 równolegle do lampki ogrodowej i daje radę. Trwa to długo ale pakiet zawsze ma 4,17V. Chociaż dla tych chińskich wynalazków nie ma reguły.
Wybacz, że trochę gnębię twój nabytek, ale nikt tego nie robi ze złej woli, raczej chodzi o dzielenie się własnymi doświadczeniami i kiedy nie daj Boże latarka padnie, Twój zawód będzie mniejszy. ;)

: niedziela 18 lis 2012, 13:41
autor: skaktus
wikrap1 pisze:
P.S Dementuję opinie o słabym chłodzeniu. Dioda nie dostaje tu pełnej mocy tylko tak ok. 1A w nią idzie i ten układ chłodzący - z dziurą, spokojnie daje radę. Nie ma się co obawiać.
Latarka Police 10W, kupiona na targu, dioda Q5, wciśnięta na siłę w pigułę z dziurą, MCPCB 1 mm. W diodę 680 mA. Po 5 minutach pracy temperatura MCPCB diody wynosi 97 st, piguła lekko ciepła. Przy 1 A dioda będzie miała żywotność kilkudziesięciu minut.

: niedziela 18 lis 2012, 21:46
autor: luki2828
Normalnie cuda się dzieją po ostygnięciu ogniwa włożyłem je do ładowania jeszcze raz naładowało się i znów wszystko działa tak jak było. I ogólnie latarka dobra tylko zasilanie trochę kiepskie ale zawsze mogę dokupić ogniwo np ultrafire'a. Dioda jest zabezpieczona przed skokami napięcia przez chyba jakiś driver nie patrzyłem dolanie ale jakieś dwa scalaki były jeden pewnie do ustawiania trybów a drugi to driver.
A chłodzenia nie dało by się jakoś poprawić np dać jakoś naokoło diody trochę pasty termoprzewodzacej czy coś?

: niedziela 18 lis 2012, 22:46
autor: pier
Luki2828 chcesz sobie chałupę spalić? Pozbądź się tej ładowarki i ogniwa są tylko zagrożeniem.
Driver w tej latarce to żaden driver, jeden scalak to procek od trybów a drugi to tranzystor załączający diodę. Nie ma w nim żadnej stabilizacji prądu.
Jedyny ratunek dla tej latarki to porządny mod.
I tak jak pisałem w innym temacie Kolega Wirkap1 dziwne teorie głosi że dziura pod diodą nie ma wpływu na jej pracę :evil:

: niedziela 18 lis 2012, 22:47
autor: ElSor
Luki jestem tez z Ozimka. Jeśli chcesz to mogę zajrzeć do/na latarkę i ocenić co się da z nią zrobić. Części latarkowych troszkę mam w domu więc teoretycznie mogę poprawić wszystko w niej :wink:
Do ogniw też mam ładowarkę z pomiarem pojemności więc mogę je przeanalizować, tak jak i Twoją ładowarkę.
Jakby co to pisz na GG/PW.

: niedziela 18 lis 2012, 23:11
autor: luki2828
pier ja ten eksperyment z ładowaniem tego ogniwa na podwórku robiłem z 4m kablem a sam stałem za ścianą. Do Ozimka chodzę tylko do szkoły a mieszkam w takiej wiosce około 10km dalej. :)

: niedziela 18 lis 2012, 23:17
autor: ElSor
A 10km w którym kierunku od Ozimka?

: niedziela 18 lis 2012, 23:20
autor: luki2828
Krzyżowa Dolina może nie ma 10km :D

: niedziela 18 lis 2012, 23:26
autor: ElSor
Do Lajstek nie jeżdżę, może 2x w życiu byłem przejazdem :wink:
Ale jakbyś chciał to pracuję po drodze z K.D. do Ozimka (przed torami w prawo).

: niedziela 18 lis 2012, 23:28
autor: luki2828
W pro lichcie pracujesz ?:D

: niedziela 18 lis 2012, 23:34
autor: ElSor
Zgadłeś, choć dużego wyboru nie miałeś bo na tej ulicy są chyba aż 3 zakłady :razz:

: niedziela 18 lis 2012, 23:37
autor: luki2828
Kuzyn tam pracuje tez z LAJSTEK :D

: poniedziałek 19 lis 2012, 16:31
autor: wikrap1
DNF pisze:Wiesz ile to 3W? Wiesz, że chwila moment i dioda płonie, a potem spływa z MCPCB?
Tam dioda ma piekarnik...
Pozdrawiam

W moim egemplarzu
po 20 minutach świecenia rozkręciłem latarkę i podłoże było tylko lekko ciepłe podobnie jak soczewka diody. Może i pod podłożem jest dziura, ale jest też spora krawędź którą ciepło rozprowadza się po pierścieniu i dalej po gwintach i powietrzem wychodzi na obudowę. Moja latarka(dwie, które miałem na testy) nie jest identyczna jak na zdjęciu ale bardzo podobna. Może różni się grubością materiału w pierścieniu lub ma dobrze nawalone kleju termo?

Rozumiem Panowie oburzenie, jeżeli wam się diody gotują jak mają dziurę pod podłożem, ale na światłość latarek, moje dwie wcale się nie gotowały..

Żeby nie było, jak ktoś już kupił tę latarkę lub podobną - istnieje szansa na szczęśliwe użytkowanie, ale jeżeli ktoś się zastanawia nad zakupem, to oczywiście odradzam.

: poniedziałek 19 lis 2012, 16:40
autor: Pyra
Witam
wikrap1 pisze:...moja się nie grzeje :roll:
Jest jeszcze jedna możliwość mniej optymistyczna, mianowicie kiepskie podłoże i lutowanie. Oba przypadki zdarzały się już na forum, w skrajnych wypadkach, pomimo dobrego chłodzenia, normatywnego prądu (1A) diody siadały. Szczególnie takie wypadki bywały przy XP-G.

Pozdrawiam