Przecież połowa mocy pójdzie w grzanie rezystora, czyli sprawność spadnie o 50%. Jaki to ma sens?
Jak już chcesz eksperymentować, posegreguj LEDy w pary o podobnym Vf. Te pary połącz równolegle. Dopiero równoległe pary połącz w szereg. To zadziała.
Zasilacz prądowy z Focalprice, jak obniżyć natężenie?
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Instrukcje sterowników w PDF <klik>
kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Jaka połowa ? Autor pisał, że ma dwie gałęzie diod połączone równolegle. Ponieważ Vf diod jest różny, jedna gałąź dostaje więcej prądu i diody się palą. Jaka może być różnica Vf, 1-2 V ? Przy prądzie 160mA ile mocy stracimy ? Ułamek % Albo jak już ktoś pisał dobrać diody tak aby Vf było takie samo, to rezystor nie będzie potrzebny.greg pisze:Przecież połowa mocy pójdzie w grzanie rezystora
Może mnie nie zrozumieliście, proponowałem rezystor szeregowo w gałęzi z mniejszym Vf aby wyrównać prąd płynący przez obie.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
pomysł z rezystorami jest dobry.
Ja bym dał dla każdej diody osobny rezystor, dwa diodo-rezystory równolegle i każdy taki układ szeregowo. Rezystor rzędu 1,5-2,7 Ω dla każdej diody, potem ew. pomiar natężenia każdej diody przez pomiar napięcia na rezystorze i ew. korekta wartości.
Ad mocy rezystorów to wcale nie muszą być duże i straty mocy wcale nie będą, moim zdaniem, spore. Prawo Ohma i do roboty.
Ja bym dał dla każdej diody osobny rezystor, dwa diodo-rezystory równolegle i każdy taki układ szeregowo. Rezystor rzędu 1,5-2,7 Ω dla każdej diody, potem ew. pomiar natężenia każdej diody przez pomiar napięcia na rezystorze i ew. korekta wartości.
Ad mocy rezystorów to wcale nie muszą być duże i straty mocy wcale nie będą, moim zdaniem, spore. Prawo Ohma i do roboty.
Nie do wykonania. Rezystor ma kompletnie odmienną charakterystykę temperaturową od LED. Czyli w dowolnie innej temperaturze niż "temperatura w której dobrano rezystor" całość rozjedzie się momentalnie.marekwoj pisze:Może mnie nie zrozumieliście, proponowałem rezystor szeregowo w gałęzi z mniejszym Vf aby wyrównać prąd płynący przez obie.
To, o czym napisał Cali jest w zasadzie rozwinięciem mojego pomysłu i zadziała.
Pytanie o ile się rozjedzie. Jeżeli zamiast po 160 w jednej gałęzi popłynie 150 a w drugiej 170mA, to raczej nie ma to znaczenia, diody mają jeszcze dużą rezerwę prądu. Można też po wyrównaniu prądu dodać do obu gałęzi rezystory kilkanaście Ω. Takie uproszczenie pomysłu Calineczki, zamiast 10 rezystorów 1,5 Ω jeden 15 Ω, efekt powinien być taki samgreg pisze:Nie do wykonania. Rezystor ma kompletnie odmienną charakterystykę temperaturową od LED. Czyli w dowolnie innej temperaturze niż "temperatura w której dobrano rezystor" całość rozjedzie się momentalnie.
Witam
W sumie to miałem podobny problem przy konstrukcji oświetlenia akwarium, gdzie występowały spore różnice Vf, a napięcie zasilania jest zbliżone do sumarycznego Vf diod w gałęziach. Podłączałem po prostu gałęzie pod zasilacz z ograniczeniem prądu i pomierzyłem wszystkie diody wyniki zapisując na MCPCB. Potem dobrałem je tak w komplety, że różnią się jedynie o 0,3V, a żadnej diody nie miałem na zapasie...
Przy takiej ilości diod, proponuje wykonać podobnie, montując dwie gałęzie o bardzo zbliżonym Vf. Niestety, występuje ryzyko, że po padnięciu jednej, cała gałąź zostanie odcięta, co spowoduje przeciążenie i awarię dobrej gałęzi.
Pewnym sposobem na minimalizację strat w takim przypadku, jest właśnie rozwiązanie Calinaczki, gdyż przeciążeniu ulegnie jedynie 1 dioda, pracująca równolegle z uszkodzoną.
Jak widać czasem 10 x 1,5 to nie to samo co 15
Jest jeszcze jedna metoda, ale jest bardziej skomplikowana
Pozdrawiam
W sumie to miałem podobny problem przy konstrukcji oświetlenia akwarium, gdzie występowały spore różnice Vf, a napięcie zasilania jest zbliżone do sumarycznego Vf diod w gałęziach. Podłączałem po prostu gałęzie pod zasilacz z ograniczeniem prądu i pomierzyłem wszystkie diody wyniki zapisując na MCPCB. Potem dobrałem je tak w komplety, że różnią się jedynie o 0,3V, a żadnej diody nie miałem na zapasie...
Przy takiej ilości diod, proponuje wykonać podobnie, montując dwie gałęzie o bardzo zbliżonym Vf. Niestety, występuje ryzyko, że po padnięciu jednej, cała gałąź zostanie odcięta, co spowoduje przeciążenie i awarię dobrej gałęzi.
Pewnym sposobem na minimalizację strat w takim przypadku, jest właśnie rozwiązanie Calinaczki, gdyż przeciążeniu ulegnie jedynie 1 dioda, pracująca równolegle z uszkodzoną.
Jak widać czasem 10 x 1,5 to nie to samo co 15
Jest jeszcze jedna metoda, ale jest bardziej skomplikowana
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.