www.swiatelka.pl

Nie wiem ,ale może za te 30-40$ coś od chińczyków by się znalazło dedykowanego tylko do ni-mh zbliżonego możliwościami do Technoline ?

Mam MH-C9000 , i BC-700 obie to grzejące śmiecie, mają trudności z rozpoznaniem końca naładowania. Jedynie przy ładowaniu pomiędzy 500 a 1000 mA jest w miarę dobrze, ale wykrywa tylko nowe albo w bardzo dobrym stanie akumulatory, ze starszymi albo nie najlepszej jakości ładowarki te nie wykrywają końca ładowania.
Najlepsze ładowarki na świecie mają DV ustawiony na zero ale w czasie kapitalizmu już chyba żadna marka tak nie robi bo ładowarka ma skatować akumulatory.

Sam teraz ładuje w "socjalistycznej" z przed 30 lat prądem 45 mA, nie śpieszy się mi, nie jestem zawodowym fotografem i nie czuje dyskomfortu, właściwie jedno naładowanie starcza mi na miesiąc użycia aparatu. Nie ma tak jak dosłownie zimne "eneloopyXX" po ładowaniu. Naprawdę dobrze się ładują i żadne klony sanyo nie działają tak dobrze mimo niby tej samej technologi, wiem bo koledzy mają i tamte ogniwa przy 0st.C po prostu ledwo ciągną przez kilka minut aparat a w tym samym czasie je kupiliśmy. W sumie teraz używam tych ładowarek tylko wtedy gdy z jakiś nietypowych powodów muszę naładować szybko akumulator(jeszcze się mi nie zdarzyło) a nie przez 3 doby.

Podobno ładowarka PULSAR Polskich inżynierów potrafi ładować z zero DV oraz z wyprzedzeniem osiągnięcia naładowania w 100%, a jak wiadomo przy zero DV prąd ładowania nie ważny, nawet przy 50mA wykryje koniec ładowania.

Witam

Defcio pisze:... BC-700 obie to grzejące śmiecie, mają trudności z rozpoznaniem końca naładowania.

A może trafiłeś na jakieś podróby, bo mam w dyspozycji kilka ładowarek BC-700 i żadnej nie mogę nic zarzucić, mimo, że ładuję zarówno Eneloopy dwu letnie jak i "wczorajsze". Oczywiście jak to w firmie, często zdarzają się też akumulatorki pochodzenia wszelakiego do tego skatowane na max (nawet z jakichś ogrodowych oświetlaczy LED itp.)

Wyjaśnij mi może co rozumiesz przez

Defcio pisze:jak wiadomo przy zero DV prąd ładowania nie ważny, nawet przy 50mA wykryje koniec ładowania.

Jakoś nie mogę zrozumieć pojęcia zerowej zmiany...

Pozdrawiam

Zerowa zmiana czyli const. Po prostu ładowarka przestaje ładować jak napięcie przestanie rosnąć. O ile pamiętam to jest metoda ładowania akumulatorów NiCd, któryś z układów MAX712/713 coś takiego ma.

Witam

krudnik pisze:Zerowa zmiana czyli const. Po prostu ładowarka przestaje ładować jak napięcie przestanie rosnąć.

Zrozumieć, jakąś zaćmę miałem.... niedziela

Szukam szukam i z tego co widzę to właściwie jeśli chodzi o tą półkę cenową MH-C9000 i BC700/900 to nic innego nie ma co by pokazywało pojemność a to jest dla mnie bardzo istotna funkcja.

Ponawiam .może znacie jakiś model o zbliżonej funkcjonalności ?

Osobiście odstrasza mnie od BC zalany scalak

krzycho123 pisze:Osobiście odstrasza mnie od BC zalany scalak

mnie też, ale to zboczenie zawodowe
mam od dawna BC-700 i bardzo sobie chwalę pomimo gluta inside

Pyra pisze:A może trafiłeś na jakieś podróby, bo mam w dyspozycji kilka ładowarek BC-700 i żadnej nie mogę nic zarzucić, mimo, że ładuję zarówno Eneloopy dwu letnie jak i "wczorajsze".

Znajomi też mają BC-700 i jest to samo, producenci przestrzegają przed wzrostem ogniwa pow. 40st.C a te ładowarki grzeją je do około 45 st.C co według mnie jest po prostu złe, oczywiście tylko pod koniec ładowania , czyli 30 minut grzania bezcelowego akumulatora gdy nic nie wchodzi poza degradacją ogniwa, spadku pojemności realnej i spadku napięcia, gdyż gdy przeładowujemy ni-cd i ni-mh przeładowanie zabiera cześć ładunku zgromadzonego i nagrzany akumulator przez taką ładowarkę odda mniej energii niż ten chłodny.

Dodam ze w stosunku do tandety jeszcze gorszej nieznanych producentów jest lepiej, bo innego znajomego ładowarka tak grzeje akumulatory że te parzą , i już wydają charakterystyczny zapach "podgrzanego akumulatora", dobra ładowarka powinna nie nagrzewać akumulatora powyżej 5 st.C powyżej temperatury otoczenia. Oczywiście przy zachowaniu niskich prądów 50-150mA bo przy wyższych to nie będzie możliwe.

W MH-C9000 denerwujące jest to że po włożeniu akumulatora pragnie go ładować prądem 1A, męczy to przełączanie na niższy prąd każdej celi za każdym razem. BC-700 jest dużo bardziej "ergonomiczna" - ładuje standardowo najniższym prądem oraz nie sprawdza rezystancji wewnętrznej przez co ładuje starsze akumulatory.

Skoro właściwie ta BC jest bezkonkurencyjna to trzeba będzie ją zakupić

PS> Do zabitych przez IMAXa dołączył akku Ni-cd 3,6V od pojemności 60mAh , leżał w szufladzie chyba już 2 lata nie ładowany , chciałem go sprawdzić i ciut zapomniałem o nim , Rozwaliło go z hukiem

Mam BC 900 od paru lat i nie zauważyłem wzrostu temperatury ładowanych ogniw. Co ciekawe to akumulatorek który wydawało się że już się kończy, po włączeniu "refresh" uzyskiwał pojemność większą od nominalnej.

Ja też mam parę osób które nie widzą wzrostu temperatury prawie czegokolwiek ale to przez grubą skórę dłoni, proponuje zamocować na ogniwie czujnik termometru.
Nawet przy MH-C9000 zalecają gdy ładujemy jedno lub dwa ogniwa wkładanie ich do najszerzej położonych slotów w celu ich jak najmniejszego nagrzewania a ta ładowarka choć większa niestety bardziej się nagrzewa od BC-700. MH-C9000 ma zasilacz 12V 2 A a BC-700 3V o nieco większym prądzie ale już nie pamiętam jakim bo ładowarka leży u rodziców.
Podobno BC-900 zdarzało się eksplodować gdy uszkadzały się stopnie kluczy przetwornic, akumulatory także detonowały, tak przynajmniej piszą zawiedzeni użytkownicy.

BC-700 zakupiona , potestujemy moje zapasy ni-mh

Dzięki za pomoc wszystkim. Pozdrawiam

Potestowałem dziś trochę , spisuje się doskonale .Co ciekawe ogniwo EniTime mimo przeładowania przez Imaxa ma nalal pojemność 2200mAh na BC700 .

Dziwi mnie tylko że w trybie rozładowania po rozładowaniu ładowarka uruchamia odrazy ładowanie nie dając wyboru