Strona 2 z 2

: środa 15 sie 2012, 15:33
autor: krzycho_
Atais napisz na forum do kolegi Damiana z mhunt dbuzer napewno jakoś rozwiążecie ten problem.
Akurat to bardzo solidna firma co może potiwerdzić sporo użytkowników. Także nie wahaj się i pisz PMkę.

: czwartek 16 sie 2012, 10:23
autor: Atais
Pisałem przez GG na numer na stronie O Mnie z Allegro.
Może moje subiektywne odczucie, po prostu chodziło o to, że na stronie cały czas mają informacje nt. działalności od 2000r i wygląda to wszystko bardzo rzetelnie;

Kontaktowałem się przez właśnie allegro gg, które znalazłem, natomiast dowiedziałem się:
"to kupił ją Pan nie u nas ponieważ nasza firma rok temu jeszcze nie istniała". Natomiast w rozmowie Pan mi powiedział, że latarkami zajmują się od stycznia, że stara się pomagać klientom starej firmy, w sumie miłe z jego strony... po prostu się obruszyłem o ten burdel :P

Będę próbował pogwarancyjnie, zobaczymy co z tego wyjdzie.

: czwartek 16 sie 2012, 11:09
autor: dbuzer
Kolega Atais kontaktował się że mną

i

1. Rozmawialiśmy przez GG
2. Upierał się ze kupił towar u mnie więc mu próbowałem wyjaśnić że nie u mnie tylko w spółce która się tak samo nazywała i działała jako milhunt.pl
3. Nie potrafił podać daty zakupu bo nie miał przy sobie paragonu wiec nie można było stwierdzić czy latarka ma jeszcze gwarancje czy nie
4. Nie robiłem łaski i poinformowałem jak możemy pomóc i co powinien zrobić klient.

: czwartek 16 sie 2012, 15:10
autor: Atais
No jeśli tak do tego podchodzić to faktycznie, powinienem mieć pretensje tylko do firmy, która już nie istnieje. Zresztą niestety też nie mogę, bo jednak nie mam gwarancji.

: czwartek 16 sie 2012, 15:58
autor: dbuzer
Słuchaj Atais , nie do końca rozumiem o co Ci chodzi,
chcesz tą latarkę naprawić czy nie?

Oto co napisałem Ci w ostatnim poście na GG

"proszę sprawdzić kiedy Pan ją kupił , następnie prosze o jej przesyłkę razem z kseroem paragonu i pismem z danymi adresowymi i opisem usterki do nas, towar zostanie wysłany do Olight'a celem naprawy ( o ile oczywiście nie naprawimy tego sami), trzeba się jednak uzbroić w cierpliwość bo cała procedura mozę potrwać nawet 2-3 miesiące, zanim wraca do mnie"

Czy z tego nie wynika że należy tą latarkę przesłać do mnie i uzbroić się w cierpliwość?
Czy może źle się wyraziłem?

: piątek 17 sie 2012, 15:18
autor: Atais
Ok faktycznie nie dogadaliśmy się, bo zrozumiałem, że mam ją wysłać o ile jest na gwarancji. Nie widziałem Pana interesu w pomaganiu mi pogwarancyjnie więc też tego nie oczekiwałem i w sumie nie wiedziałem do kogo się zwrócić skoro milhunt już nie działał.

Właśnie rozmawiałem z dbuzer, i się dogadaliśmy tym razem, faktycznie moja wina, że opacznie to zrozumiałem bo mogłem dopytać. Źle oceniłem jego intencje a pretensje miałem mimo wszystko do milhunt czyli firmy w której robilem zakupy a która nie istnieje - dla jasności, szkoda że uderzyło to w mhunt, które niczym nie zawiniło. Przepraszam za to.

Niestety domowym sposobem naprawa nie podziałała, więc teraz jestem zdany na dbuzer i to co się uda załatwić przez mhunt. Dziękuję im za możliwość.

W sumie EOT.