Witam
jest to mój pierwszy post na forum więc odhaczam powitanie.
pytanie właściwe to ostani akapit na dole.
Do rzeczy.
Jak jeszcze 1-2 lata temu nie byłem fanem oświetlenia diodowego np w domu (drogie, słabe, świecące punktowo, bzyczące układu zasilania we wszystkim co świeciło mocniej niż klasyczna 40W żarówka) tak od mniej więcej roku stwierdziłem że "to już to". Przestawiłem cały dom na oświetlenie diodowe, namówiłem znajomych.
Szczęśliwie mam kumpla z hurtownią oświetlenia (nawet sam importuje) wiec mogłem przymierzyć 40 żarówek zanim stwierdziłem że te tak a te zupełnie nie. I uważam że inaczej diod dobierać nie można. Sugerowanie sie napisami z pudełek to pomyłka i wcale nie najlepszym wyborem jest LEDowy markowy Osram czy Philips...itd. Można się cięzko rozczarowacpo wydaniu kilkuset złna żarówki. To trzeba przynieść do domu w ilości kilku sztuk, wkręcić w znane sobie oprawki i porównać.
Ale jakby to mam za sobą.
W każdym razie zostałem orędownikiem diodek. Amatorsko ale z zapałem. Nie jestem też elektronikiem i oprócz takiej wiedzy ogólnej sporo mnie przerasta. Raczej zdobywam /kupuje gotowe rozwiązania + ew jakieś proste mody
Korba na LED zakręciła mi się mocniej. Jako że aktywnie uczestnicze w kilku forach samochodowych naturalnym kierunkiem było poprawianie tego co jest w samochodzie. Do tego dla mnie sensownie wykonywane samochody skończyły sie gdzieś koło 1995 roku- a te mają głównie lampy halogenowe z ryflowanymi kloszami - i tu sie zaczyna zabawa.
Przerabiałem ostro temat Retrofitów HID i ogólnie zdanie mam takie że w większości wypadków właściciel zasługuje na zepchnięcie do rowu i strzał w tył głowy. Choć jest kilka lamp klasycznych które sobie poradziły akceptowalnie dobrze z takim modem - i nie chodzi tylko o wyraźną linie cięcia światła i cienia ale też o odpowiednio małą ilość światła w strefie "cienia". I to nawet przy takim chińskim zestawie pt" H4 conversion kit"
No i LED-y. Szuflady mam pełne rozczarowań "zamienników" dla W5W, czy dwuwłóknowych świateł stop.. itd tych tanich i tych drogich.. jeden pies. Ale mam na to niezbite zdjęciowe dowody. Do tego sporo zdjęć z testów tych porażek w dzień i w nocy.
kilka lat temu pojawiły się pierwsze diodowe zamienniki żarówek halogenowych. Po pierwszym "łaaał okazało sie że mimo pierdylionów diodek (120SMD..itd) świeci to jak H4 obwinięte kocem i jest "off road only" bo w sumie do niczego innego sie nie nadaje.
np to:
http://www.youtube.com/watch?v=s4WYp4XTWR8
jawna i oczywista pomyłka. Za słabe żeby cokolwiek próbować z tym zrobić.Nawet jakby sie punkt źródła światła wpasował w ogniskową to i tak jest to za słabe.
Kilka miesięcy temu w hongkongu (jedyne źródło za sensowną choć i tak niemałą kase - 119 usd) wyczaiłem takie żarówki:
http://www.youtube.com/watch?v=zRxMhv-g034
wygląda to tak:
na allegro, ebay w europie i USA było niezdobywalne. Deklarowali 1200 lumenów a więc więcej niż homologacyjnie wymagane od H4 1000 +/- 10% lumenów i nie 3000 lumenów jak z retrofita HID - co dawało jakąś nadzieję.
W każdym razie 22W dioda samsunga
Ta żarówka jest zamiennikiem H4 ale jednowłóknowym. Kupiłem żeby ocenić moc.
Składa sie z żarówki LED, układu sterującego i wentylatorka mającego za zadanie schładzać podstawę diody. Bardziej Pro forma ale niech mu będzie.
wsadziłem testowo w swojego lexusa LS400 mającego klasyczny podwójny układ lamp głównych H4 (długie krótkie przełączane) +H1 (tylko długie).
Moc jest.
z lewej H4 Osram z prawej H4 LED
w nocy (długie)
w nocy (długie +na dole halogeny H3 dla porównania)
oczywiście kształt i rozmiar tej diody jako zamiennika H4 gdzie element czyny to żarnik o średnicy 3 i długości 7mm sukcesów nie wróżył. Reflektor sobie nie poradził. Ale moc już była ta
wnioski. W wersji H1 lub H7 do projektora/soczewki jest idealna. prosta w instalacji. nie wrażliwa mechanicznie, dość zimna (w dotyku), piękne widmo światła.
Lepsza niż Hid Kit do tanich soczewek bo jednak o połowę słabsza alei tak rozkładająca na łopatki najbardziej wypasione klasyczne halogeny
W wersji H4 jednak nie bardzo. No i brak długich. A w zasadzie to permanetne długie i brak krótkich.
Ale świecą mocno i jest na czym działać. Kuszą.
No to jak już wiedziałem że świecą. Kupiłem następne. Już przełączane. Te sie nawet pokazały na allegro ale jednak nie w wersji H4
Dioda to już Cree. Nie 22 tylko 25W i nie 1200 tylko 1800 lumenow.
Ta ma już dwie diody na różnych (jak w H4) wysokościach odpowiadające włóknom długich i krótkich. jest przełaczalna. Dioda jest mniejsza wiec bardziej odpowiada źródłu światła w H4.
Lampa lexusa nie poradziła sobie kompletnie znowu z odcięciem światła i cienia choć bardzo ładnie radziła sobie z chińskiem HID Kitem, poniżej xenon na chama z allegro w tej samej lampie
tu po prostu nie ma reguł. Kłopotem jest brak soczewki i to że to H4 więc dwie funkcje.
Ale w BMW serii 3 i Accordzie świeciło to fantastycznie. A ja naprawdę wymagam żeby nie zabijało tych z naprzeciwka.
No ale wpadłem na pomysł że jak to takie fajne to wsadzę to w skuter bo skutery zawsze świecą marnie, z odpowiedniomocnym zasilaniem HID-a jest kłopot a to powinno dać radę.
Skuter w domu mam to sie pobawie. Potencjał mają.
Są wersje tych żarówek opisywane jako "for motobike" ale nie ma informacji czy same sobie prostują ten prąd czy poprostu tak je sprzedają że niby dedykowane. Ale takich nie mam więc bawie sie tym co mam
Nie znam się do końca ale kombinuje tak:
-jeżeli skuter ma 2xH4 "skuterowe" (słabsze) 35/35W ledwo bżdżące przy niższych obrotach to takie 25W LEDy o niskim poborze prądu po pierwsze powinno mu być łatwiej zasilić a po drugie świeci to o niebo lepiej
Tu standardowy problem - prąd zmienny. Skuter ma "pozycyjne" w formie pasków LED. Przy około 1500 obr te paski migają i dopiero koło 2000obr palą sie stale. W tym czasie H4 zmieniają się z bardziej żółtych na mniej żółte.
Zapewne te paski LED mają własne prostowniki i zapewne z postaci 1 diody a nie mostka. Ale to bez znaczenia
mój skuter ma klasyczne odbłyśniki a nie soczewki wiec zestaw przełączany. Ale podłączenie identyczne dla obu
Układ sterowania żarówkami LED H4 z zestawu ma jasno spolaryzowane zasilanie ( plus i minus). Na szybkiego podłączyłem taką żarówkę przez JEDNĄ diodę (6A1000W) i zaczęła migać- wiadomo to tylko połówka - bez diody oczywiście nawet sie nie zapala. Tolerancja układu zasilania tej żarówki wg naklejki to 12-24V wiec można eksperymentować.
Co zrobić żeby to sensownie zasilić ? Normalnie na chama mostek z 4 takich diod przed żarówkami osobno dla długich i krótkich? jakiś kondensator po drodze? Z tego co rozumiem to zastosowanie takiego mostka powinno nawet podnieść około x1,4 napięcie na wyjściu z mostka - czyli może nawet lampa wstały by wcześniej, nawet na wolnych obrotach?
Mostek 8A 1000V kosztuje ze 1,50zł. To takim czymś to opędzić ? Tak wprost czy jeszcze coś?