www.swiatelka.pl

19arek93 pisze: Szkoda że się nie znam.

No szkoda jeśli to dla Ciebie tak duży problem to nie grzeb bo popsujesz sobie dobrą ładowarkę. Przemyśl wszystko i kup od kolegi Grega będziesz zadowolony a cena nie jest wygórowana

Hej. Ładowarka już działa. Naładowałem nią 4 ogniwa.
Niestety przerywa przy napięciu ~4.14 na aku.

Nie jestem pewien czy to termistor siedzi w oryginalnym akumulatorze ponieważ tam zawsze opór wynosi 100k Ohm.

19arek93, więc co zrobiłeś?
4.14V jest ok
Wsadź akku do lodówki, ten oryginalny, wyjmij po oziębieniu i wtedy zmierz tą oporność

Teraz chodzi na zwykłym, malutkim oporniku 100k Ohm. Mam termistory 100k Ohm, ale wpierw chcę skombinować stacjonarny "koszyk" do ładowania, potem jakoś dorzucę termistor.
Co dziwne przy ładowaniu akumulatorki w ogóle się nie rozgrzewają. Wymontowałem je z używanej baterii Lenovo. Nie działała ponieważ na jednym kanale siedziały akumulatorki które (teraz) mają po ~2.4V. Trochę poczytałem i boję się je ładować.

Czemu dziwne? Jeśli Li-Iony podczas ładowania zaczynają się grzać (szczególnie przy prądach <1C) to wtedy należy się przejmować. Jeśli ogniwo ma 2.4V to jeszcze powinno być ok. Podładuj je, sprawdź czy się nie grzeje podczas ładowania i czy nie ma dużego samorozłądowania. Jeśli wystąpią powyższe objawy - utylizacja.


edyta: Jeśli natomiast podejrzewasz, że ogniwo choć przez chwilę miało 1V albo poniżej, to nie próbuj go ładować. Mało osób wie, że ogniwo, które jest za bardzo rozładowane zapala się dopiero podczas próby ładowania...

Na 90% nie miał mniej jak te 2.4V, już się ładuje. Myślałem że wszystko co poniżej 2.8V-2.7V jest bardzo ryzykownie ładować, także dzięki za informację. Będę kontrolował temperaturę.

Dziś zrobiłem "koszyczek" do ładowania, możliwe że założę nowy temat. Dość dziwnie to wyszło.