www.swiatelka.pl

Różne wskaźniki naładowaniwa pakietów są omówione tu: http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=138
Ja mam najprostrzy z jedną diodą.

W sprawie sterowania skontaktuj się z Edim. Sklep Ledim http://sklep.ledim.pl/
lub na PW Edim.

Witam,
Nadmienię tylko że apropo tych przewodów
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=7437
to sprzedający ma ich chyba kilka sztuk.

Pozdrawiam

slaff pisze:Sterowanie PWM było by super ale z moją wiedzą nie wykonam takiego układu. Chciałbym płynną regulację plus stroboskop i ochronę pakietów, ideałem byłby też wskaźnik poziomu naładowania pakietu ( dioda RGB zmieniająca kolory).
Nie mam pojęcia czy i kto mógłby coś takiego wykonać, dlatego muszę zostać przy analogowej regulacji.

Tu ciekawostka, sterowanie "analogowe" jest dla diody lepsze niż PWM, w sensie sterowania prądem diody.
Co do regulacji, to może spróbuj pokrętło wykonać w postaci tarczki z zagłębieniem na palec, wtedy pokręcanie odbywało by się przez wykonanie kolistego ruchu kciukiem.
Jeśli chodzi o ochronę aku, to najkorzystniej zastosować wielokanałowy wskaźnik, abyś miał kontrolę poszczególnych ogniw.

Pozdrawiam

Pyra pisze: Tu ciekawostka, sterowanie "analogowe" jest dla diody lepsze niż PWM, w sensie sterowania prądem diody.
Co do regulacji, to może spróbuj pokrętło wykonać w postaci tarczki z zagłębieniem na palec, wtedy pokręcanie odbywało by się przez wykonanie kolistego ruchu kciukiem.
Jeśli chodzi o ochronę aku, to najkorzystniej zastosować wielokanałowy wskaźnik, abyś miał kontrolę poszczególnych ogniw.

W sumie to nawet logiczne, dioda zamiast dostawać "strzały" z pełnej mocy dostaje prąd mniejszy za to ciągły.
Z tarczką to nie jest zły pomysł, było by dość proste do wykonania, przemyślę to.
Do kontroli poszczególnych ogniw mogę użyć tego wskaźnika od pakietów, tylko jest trochę nieporęczny i musiałbym mieć włącznik który jednocześnie wł/wył 5 przewodów, powiedzmy 4.
Układ musiałby być bardzo mały bo inaczej musiałbym schować go w pakiecie i ciągnąć przewody do diod.

Bardzo fajny projekt a w szczególności wykonanie Jednak moim zdaniem mocno przesadzony - uważam, że 2 x XM-L na 3A to w zupełności wystarczająca masa światła nawet do zastosowań profesjonalnych (rajdy). 12 ogniw to już odważnik no ale rozumiem dobrze ten ciąg do lumenów Na prawdę zamierzasz jeździć z tym na 100%?? Przemyśl może jeszcze chwilę te kwestie by nie tworzyć tak wielkiego pakietu. Może warto by było troszkę zmienić koncepcje i wykorzystać trzy soczewki jako światła długie (1 x CXM-O, 1 x CXM-SS, 1 x CXM-RS) oraz jedną CXM-O skierowaną bardziej pod koło (lub reflektorek z przesłoną) jako światła krótkie. Będziesz mógł wtedy szybko przełączać się pomiędzy oboma rodzajami świateł jak w samochodzie ale raczej będziesz potrzebował drugiego drivera. Dodatkowo wydłuży Ci się czas działania lampek albo zmniejszy pakiet i może uda Ci się go zmieścić np. w bidonie.
Zerknij na mój projekcik bo jest tam sporo testów i porównań oraz podobieństw do Twojego projektu, chociażby miernik napięcia
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=6884&start=0
Właśnie dziś doszła do mnie paczka z DX z tym wodoszczelnym kablem:
http://www.dealextreme.com/p/5-4mm-male ... 00cm-32751
Wygląda on na prawdę solidnie więc jeśli jest jeszcze dostępny w sklepiku to bierz.
Doszły też zasobniki na li-ion 18650 w różnych wielkościach - może to by było lepsze rozwiązanie niż lutowanie ogniw?
http://www.dealextreme.com/p/14-8v-4-x- ... ads-103855
http://www.dealextreme.com/p/11-1v-3-x- ... ads-100996
http://www.dealextreme.com/p/7-4v-2-x-1 ... ads-100997

Te zasobniki to porażka, miałem coś takiego w poprzedniej lampie. Nie nadają się na rower, wstrząsy rozłączały prąd, ogniwa się wysuwały, pomijając kabelki które są beznadziejnie cienkie (można je łatwo zmienić), to sprężyny i cała reszta grzały się aż plastik topniał przy dużych poborach, lub ładowaniu dużym prądem.

Jutro, właściwie dzisiaj wybiorę się do doliny krzemowej, tzn Chełmońskiego i zobaczę czy maja hermetyczne złącza, jeśli nie to wezmę to.

Dzięki za info. Oczywiście kabelki zostaną wymienione a cały pakiet (2 x 3 ogniwa) owinięty taśmą i wsadzony do bidonu - zmieści się w nim również miernik napięcia oraz przetworniczka do awaryjnego zasilania urządzeń przez USB:
http://allegro.pl/przetwornica-napiecia ... 18513.html
Zdecydowałem się na te zasobniki by nie lutować ogniw zostawiając sobie możliwość przyszłych zmian.

Dopiero teraz doczytałem zapytanie dlaczego mam 21K zamiast 47K.

Poprzednio miałem 50K (takie są dostępne w tej obudowie)
Regulacja 0 do połowy obrotu. Powyżej jest maksymalny prąd z drivera.

Zastosowałem 21K + 1K rezystor. Uzyskuje max 1,45A do zasilania XP-G . (zalecany jest do 1A przy tym układzie 3 x XP-G od Edima)

Na stronie MR jest 47K/A. Czyli im większy pąd uzyskiwany z drivera tym mniejsza wartość rezystancji (?).
Na moim zasilaniu wychodzi 25K aby uzyskać 1,5A. (zasilanie 3 X 18650 szeregowo, prąd maksymalny na driverze ustawiony na 1,5A).

Można kosztem precyzji zastosować taki potencjometr w którym wykonuje się 1/3 lub 1/2 obrotu aby uzyskać pełen zakres regulacji.

Kuras77 pisze: Zerknij na mój projekcik bo jest tam sporo testów i porównań oraz podobieństw do Twojego projektu, chociażby miernik napięcia

Przejrzałem Twój projekt ale nigdzie nie widzę miernika o którym pisałeś.
Lampy ładne choć dla mnie za dużo ich jak na jeden rower, ale rozumiem, że zrobienie kompaktowej o tak szerokich możliwościach ustawień było co najmniej trudne.

Heh, faktycznie o mierniku napisałem w innym wątku przy okazji poszukiwania ładowarki do pakietów:
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=7177&start=0
Na dniach będę konstruował mój power-bidon z wbudowanym miernikiem więc opiszę co i jak w temacie o lampkach
Co do moich lampek - przy ich budowie najważniejsze dla mnie było uzyskanie wiązki światła o jak najlepszym kształcie a łatwiej jest do tego dojść gdy ma się oddzielne lampki by móc zmieniać ich kąt, położenie, ilość czy wachlować soczewkami itp. Dopiero mając już dobrany idealnie zestaw soczewek można pokusić się o zbudowanie jednej kompaktowej lampki ale ja osobiście wolę mieć je osobno i centralnie na środku kierownicy niż jeden wielki klocek po jednej stronie