www.swiatelka.pl

Daken, szybko to oczywiście poliwęglan z powloką AR, ochrona aku powoduje iz latarka działając w trybach wysokich zmniejsza swoją jasność do najwyższej możliwej , gdy zejdzie do pewnej granicy przechodzi w tryb moon mode i działa tak jeszcze kilka godzin do momentu gdy ogniwo spadnie do 2,8V , wtedy wyłącza się całkowicie. Latarka może mieć włącznik umożliwiający jej postawienie, tryby takie jakie ktoś potrzebuje, diodę neutralną itd, oczywiście jako nowy projekt, ta jest taka jak widać i nie będę jej zmieniał .

Toms_, wydaje mi się iż latarki tego typu http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=5498 , czyli z refem od Catapulta są szperaczami, w moich konstrukcjach są to niemal największe refy jakie używam, wyjątek to ref z Kai do SST90 której to konstrukcji nie pokazywałem. Ograniczeniem jest nie sam ref a w zasadzie szybka, te które mam dostępne nie są większe niż 72mm . Tak więc według mnie ref od C8 można zaliczyć już do rodzaju " szperacz " z uwagi na to iż popularnie używa się refów o średnicy 26mm nie większych i są one takim standardem latarki, ref od Maga też nie jest wielki w dodatku z plastiku i chyba można ja zaliczyć do szperaczy , tak mi się bynajmniej wydaje.
Pozdrawiam serdecznie.

No właśnie o coś takiego mi chodziło (ref od Cat). Musiałem przegapić tą latarkę... Też jest świetna A reflektor od Maga wcale taki mały nie jest, dodatkowo ma bardzo dobrą krzywiznę i nieźle sobie radzi jeśli chodzi o skupienie.

A jakiś zakład zegarmistrzowski nie wyciąłby na życzenie odpowiedniego (dużego) rozmiaru szybki?

midi pisze:Ograniczeniem jest nie sam ref a w zasadzie szybka, te które mam dostępne nie są większe niż 72mm .

Rozglądałeś się za fotograficznymi filtrami UV? W akceptowalnej cenie 20-30zł można dorwać 82-86mm. No i mamy powłoki, chociaż nie wiem czy cienkie szkło nie będzie problemem

Witam
midi jak w latarce jest realizowana ochrona termiczna od strony konstrukcyjnej jak i sterowanika?

Hej, driver posiada termistor ( czujnik ) który jest przymocowany bezpośrednio do miedzianego MCPCB z diodą, tak więc pomiar jest bezpośredni i bardzo dokładny, po dojściu temperatury do zadanego progu driver zaczyna płynnie obniżać prąd do momentu gdy temperatura spadnie poniżej zadanego progu ( jeśli chłodzenie nie stanie się bardziej intensywne latarka będzie świeciła ze stałą jasnością z najwyższym możliwym prądem ). Gdy tylko chłodzenie stanie się intensywniejsze jasność wzrośnie do tego poziomu jaki był zadany. Z tego co pamiętam to tu ustalone jest to na wartość około 55* na głowicy zaś na samym czujniku jest to więcej nie pamiętam teraz konkretnie więc dowiem się później od Edima ( w sumie to nie ma znaczenia ale zapytam, mnie kojarzy się to na poziomie 67* ale pewności nie mam ). Sam driver jest tak mocowany w module iż jego układy AMC są połączone termicznie z masą modułu co sprawia iż układ pracuje stabilnie i ciepło od elektroniki tak samo wpływa na czujnik ( termistor mocowany do MCPCB jak i równocześnie bezpośrednio do modułu ).
To chyba najlepsze rozwiązanie jakie można było zastosować w tego typu konstrukcji, jak tylko złożę kolejny moduł to zrobię filmik pokazujący jak to wszystko działa w praktyce.
Pozdrawiam.

Witam
Zgadzam się całkowicie C8 to nie szperacz choć kopa ma ...

toms_ pisze:Fajna latarka
Ale chciałbym zobaczyć kiedyś Twój projekt z reflektorem z prawdziwego zdarzenia, bo reflektor z C8 + XM-L to nie jest żaden szperacz. No chyba że porównujemy do modułów D26.

Najśmieszniejsze jest to że w tej chwili mam 2 sztuki C8 obie XML i mają całkowicie różne lustra widać gołym okiem (oba smo)
Jedną można uznać za szperacz względem drugiej ...

Tego typu światełek bardzo brakuje na rynku
1) 3 aku obok siebie -jest krótka
2) dobra dioda
3) sensowny łatwo wymienialny reflektor+szybka -w razie upadku
4) zabezpieczenie termiczne -bardzo ważna sprawa- określona ilość al może odprowadzić okreśoną ilość ciepła
5) "Mała głowica da się upchać do kieszeni
Serwis na miejscu
Pozdrawiam

Latareczka doszła dzisiaj i wrażenia na gorąco.

Wykonanie przedniej klasy. Zarówno wykończenie zewnątrz, jak i laboratoryjna precyzja wewnątrz. Farba daje bardzo ciekawe wrażenie dotykowe, jest poprostu przyjemna w "macaniu" i jak by taka aksamitna, jak będzie z trwałością to wyjdzie dopiero w praniu. Trzyma się w dłoni pewnie i wiem że coś mam w łapie. Forma bardzo kompaktowa, i aż trudno uwierzyć, że tyle tego tam jest w środku, poprostu jest dobrze przemyślana przestrzennie.

Teraz coś o świetle (bo w zasadzie o to chodzi w latarce).
Światła jest dużo, no i to by było tyle na dziś, bo warunki nie pozwalają przeprowadzić bardziej obszernej jazdy próbnej. Powietrze jest białe i do tego jeszcze księżyc. Jak tylko nadarzą się warunki to przeprowadzę bardziej obszerny wywiad z lampką. Ilość światła jest porównywalna z MTE MC-G33 z tym że zasięg będzie pewnie nieco większy bo światło jest bardziej skupione. Tylko taki mam na obecną chwilę punkt odniesienia.

Póki co jestem na tak

Dzięki midi.

Pochwal sie pochwal zobaczymy co i jak .