www.swiatelka.pl

http://www.instructables.com/id/Superca ... /?ALLSTEPS
Co prawda i ja nie mam przekonania do bezpośredniego zasilania kondensatora z USB, ale po dodaniu rezystora to może być fajna zabaweczka.

Witam
No z tym "programable" to chyba raczej lekko na wyrost...

Pozdrawiam

Oj, przecież taki rozładowany supercap to dla USB praktycznie zwarcie. Dobrze że te porty są idioto odporne...

Mam pytanie,

Czy można ładować kondensatory/akumulatory - zasilaczem laboratoryjnym ?
Nie chciałem zakładać nowego tematu, więc pytam tutaj...

Martwię się czy nie uszkodzę zasilacza laboratoryjnego, w razie potrzeby ładuję przez diodę prostowniczą podłączoną szeregowo do akumulatora (18650), ale przy wskazaniu na zasilaczu 4,2V, akumulator poprzez spadek na diodzie pokazuje mi 3,6 a ustawiony prąd spada do 0.

Jeśli ma ograniczenie prądowe to bez problemu. Dla li-ion ustawiasz dajmy na to 4,20V oraz 1,5A i ładujesz. Ważne aby nie zostawiać procesu na wieczność, producenci li-ion podają zwykle koniec ładowania przy spadku prądu do 30-50mA.

Kondensator ładujesz podobnie. Napięcie znamionowe, prąd ograniczony do katalogowego, przy czym koniec procesu nie jest już tak istotny, można ładować do spadku prądu do zera.

Śmiało można kończyć przy 1/10 prądu lub 1/10C, schodząc niżej na prawdę nic więcej tam nie wepchamy, szkoda czasu, tym bardziej jak ręcznie trzeba tego pilnować. A po co ta dioda? Ona tylko tam przeszkadza.