www.swiatelka.pl

Dla mnie REWELACJA!!!
Trzy szeregowo połączone 18650 umieszczone obok siebie nie wydłużyłyby bardzo latarki, prąd pobierany z akusów powinien wynosić ok. 1A, co dałoby ok. 2h pracy, a ponadto umożliwiłoby wykorzystanie standardowego latarkowego włącznika (korzystając z jednego aku mamy dużo więcej prądu i może być spory problem właśnie z włącznikiem). Jedyny problem, który może pojawić się w tej sytuacji to grzanie/chłodzenie. Myślę, że jednak taki solidny kawał aluminium dałby radę, a przy okazji możnaby "trzepnąć" nim kogoś w razie potrzeby

Test driver do P7, zasilanie 1x18650, odległość od czujnika światła 1m, pomieszczenie całkowicie ciemne, ref użyty do testu OP z DX.
Akumulator całkowicie naładowany 4.2V, dioda SSC P7 bin B

Start 7700 lux - 4.2V
2min 7440 lux
3min 7310 lux
5min 7150 lux
8min 6970 lux
10min 6830 lux
12min 6710 lux
17min 6450 lux
23min 6160 lux
30min 5870 lux
40min 5550 lux
50min 5270 lux
1h 5060 lux
1h 10 min 1000 lux - 3.74V
2h 1000 lux - 3.73V
2h 40 min 997 lux
3h 40 min 987 lux
4h 40 min 840 lux
5h 40 min 720 lux mimo tak małej ilości światła pada ono dość szeroko i pozwala komfortowo oświetlać nie mały teren tak więc mozna jeszcze swobodnie poruszać się po ciemku.


Dioda nadal świeci, jak padnie to uaktualnię . Driver ani przez chwilę nie był ciepły ( miał radiator, ten sam co wcześniej ), walec alu z diodą nagrzał się do około temperatury ciała, po godzinie zaczął powracać do temperatury otoczenia. Niestety nie mogłem sprawdzić amperomierzem jaki prąd był pobierany z aku gdyż mój miernik chyba nie jest za dobry, w momencie włączenia go w obwód dioda świeciła dość marnie a na wyświetlaczu nie było żadnego pomiaru, gdy podłączałem driver bezpośrednio do aku wszystko działało bez problemu .

Co Wy na to , jak dam radę jutro test z zasilaniem 3X18650.
Pozdrawiam.

Wrzucę Ci to Midi w najbliższym czasie w wykres ale moja rada dla lepszej czytelności to pomiary w tych samych odstępach czasu. Wtedy jest najjaśniej A wynik póki co nie jest zły.

PS. nie jest zły tzn. świeci realnie długo ale liniowość emisiji kuleje...

ano wynik nie jest zły, jakby tak jeszcze mierzyć w równych odstępach czasu a jeszcze w dodatku luxy/1m byłoby lepiej- bo tak, to ni ...piiii... nic nie da się porównać- driver działa, jasnośc spada, no nie jest constans, ale trudno, zawsze to 1h świecenia ze spadkiem ca 20%, a potem ostro w dół z jednego 18650

Witam
Działanie przy małym napięciu to raczej przypadek. Ciekawostka - do pewnego napięcia daje jakiś malutki prąd, potem nagle się włącza ok. 4V. Przy spadku napięcia ten próg się przesuwa do dołu (histereza).
Właśnie dokonałem pomiarów z diodą P7.
Przetwornica zaczyna stabilizować prąd przy napięciu prawie 5V. Napięcie na diodzie wtedy wynosi 3,7V. Sprawność dla małych napięć jest najwyższa i wynosi 83% przy 5V, spada do 76% przy 16V. Pomiar prądu obarczony jest pewnym błędem - stąd pewnie wyszły takie schodki na wykresie sprawności. Nie miałem pod ręką 4 precyzyjnych przyrządów.
Poniżej przedstawiam wykresy:
1. Prąd wyjściowy Iout(Uin)

2. Sprawność Eff(Uin)


Wracając do pytania o strobo, to jeden z trybów jest taki, że świeci pełną mocą ale bardzo krótko, więc nie oślepia. Tryb SOS będzie z mocą niższą niż MAX, na razie jeszcze to nie działa dobrze.

Tryby ogólnie są 4 (nie 3) i z założenia ma być możliwość konfiguracji rezystorami - zworkami.

Zastanawiam się w przyszłości nad zabezpieczeniem przed głębokim rozładowaniem. Istnieje zasadniczy problem różne opcje zasilania, a więc napięcia odcięcia. Niestety będę miał do dyspozycji jedynie komparator nie przetwornik.
Jeśli będzie też większe zainteresowanie to może spróbuję upchnąć tak, by się dało zmieścić do bardziej typowej latarki. Wiele zależy od tego jak będzie się sprawować pierwsza zbudowana przez Midiego latarka.

zainteresowanie zależy od ceny i możliwości zmieszczenia w latarce (najczęściej na bazie czegoś z DX)- bez tego zostanie może rowerówka (może-do czegoś trza zmieścić P7+ref) + customy- znaczy niewiele. Czy da się coś poprawić w kwestii zasilania jedynie z jednego lion ?

Z 1 Li-ion nie ma szans dla tego rozwiązania.
Zauważ, że jeśli chcesz aby w diodę szło 2,8A to z akumulatora będzie ponad 3,5A. Czy tyle pociągnie, szczególnie taki protected?
Za to mógłbym popróbować z driverem liniowym. Jest duża szansa, że by działało.
Co do zastosowania w typowej latarce myślę, że główny problem to chłodzenie LEDa, a drugi chłodzenie drivera, nawet gdy go się jakoś upchnie.

[ Dodano: Pią Cze 27, 2008 7:30 am ]
Przyjrzałem się rozwiązaniu i się okazuje, że sama przetwornica pracuje od 2,5V katalogowo. Tak więc problem, że zaczyna działać od 4V jest gdzieś indziej. W rozwiązaniu jest zastosowany stabilizator LDO oraz wzmacniacz operacyjny. LDO powinno działać wg pdfa.

z akusa protected faktycznie nie ma szans zasilić P7 z 1go 18650, ale można ciut z prądem zejść w dół - i tak da dużo światła.

Przeanalizowałem rozwiązanie i wszystko się zgadza
1. Niestety układ nie ma możliwości uzyskania współczynnika wypełnienia większego niż około 85%. No i z tego wynika, że zaczyna dawać odpowiednio wysokie napięcie przy ok. 5V zasilania.
2. Druga sprawa to początkowe działanie - jest to tryb w którym detektowane jest zwarcie i współczynnik wypełnienia jest malutki. Nie ma to jednak znaczenia ze względu na punkt 1.
Pozostaje więc sensowne zasilanie od ok. 6V.

Test trzeci i ostatni, zasilania 3x18650, sumaryczne napięcie wynosiło 12.609V, tym razem radiator który zastosowałem do drivera był sporo większy niż poprzednio.

Start - 7370 lux 12,609V
1min -7360 lux
2min -7350 lux
3min -7320 lux
4min -7320 lux
5min -7300 lux
6min -7250 lux
7min -7230 lux
8min -7220 lux
9min -7180 lux
10min -7170 lux 11,857V
11min -7140 lux
12min -7130 lux
13min -7110 lux
14min -7090 lux
15min -7080 lux
20min -7000 lux
30min -6860 lux
40min -6740 lux
50min -6650 lux
60min -6590 lux
70min -6530 lux
80min -6480 lux
90min -6440 lux
100min -6410 lux
110min -6380 lux
120min -6350 lux 4,085V

I w tym momencie zaczęło błyskać coś w rodzaju strobo nie całkowicie gasnącego, driver gorący jak diabli a i o diodzie z kawałem alu nie wspomnę, tryby się zmieniały i na słabszych działało ok, po włączeniu max zaczynało błyskać. Jak ostygnie sprawdzę czy wszystko wróci do normy, obawiam sie też że aku mogą się nie podnieść z takim napięciem coś kolo 1,33V.
Wszystko było by fajnie gdy by nie to grzanie się wszystkiego, nie mam pojęcia jakich gabarytów trzeba by body użyć by temperatura była znośna , z drugiej strony wszystko pracowało na maxa przez 2 godziny a to już kawał czasu i mocy. Rozwiązaniem może być po prostu redukcja prądu do około 1.7A-2A, wtedy nie ma aż takiej temperatury a i jasność świecenia jest spora, tak czy siak trzeba wybrać kompromis, albo wielkie ciężkie body albo odrobinę słabiej .
Pozdrawiam.

Błyskanie to efekt przegrzania. Zabezpieczenie termiczne się włącza.
Sprawdziłem u siebie. Przy zasilaniu 15V (im wyższe napięcie tym niższa sprawność - więcej ciepła) bez radiatora po około minucie driver się wyłącza. Ale zastosowanie kawałka radiatora powoduje, że jest już ok.
Nawet bez radiatora zmniejszenie napięcia do 10V powoduje, że już się nie wyłącza.

Pragnę poinformować iż driver żyje nie zdołałem go wykończyć w sumie przeszedł chrzest bojowy. Wyciągnąłem kilka wniosków z tych eksperymentów i chyba wiem jak poradzić sobie z temperaturą, bynajmniej mam nadzieję że to co wymyśliłem zda egzamin ( chodzi oczywiście o kształt body ).

Witam
Udało mi się zakończyć projekt drivera P7
Jeśli ktoś jest zainteresowany, zapraszam:
http://allegro.pl/search.php?string=up2 ... &country=1
Dostępne także drivery mikroprocesorowe bazujące na dotychczasowych R1053.

Edim,
czy oby na pewno dobrze oznaczyłeś polaryzację wyjścia (JP2).
Tantal C4 wygląda, że jest odwrotnie wlutowany względem wyjścia (albo wyjścia są odwrotnie oznaczone).

Jak sobie przejdę "po minusie" na przelotkach z 2-gą warstwą, to wychodzę na "minus" C4 (więc on jest dobrze), dalej idę w górę przez 3x 1om równolegle (pomiar FB) wychodzę z minusa na owalny pad, który masz oznaczony jako (+) ?
Z drugiej strony +Vcc jest kluczowane przez U1 (buck) idzie przez szeregowy dławik 3u3H (BTW nie oznaczony na schemacie) i wchodzi na + C4 oraz pad prostokątny - tym razem oznaczony jako (-) ?

Co prawda patrzę tylko na zdjęcie, ale ewidentnie nie pasuje mi oznaczenie + i - na JP2 - IMHO powinno być odwrotnie (plus na dole, a nie na górze).

I jeszcze z czystej ciekawości - z jakiej rodziny mikrokontrolerów korzystasz (U3 w sot23-6) - czyżby był to PIC10F20x ?

Dzięki za informację, rzeczywiście się pomyliłem. Sam oczywiście podłączam jak należy podczas testów.
Ogólnie to nie znam innych małych (SOT23), popularnych procków niż PIC10F20x i tutaj taki jest użyty. Szkoda tylko, że nie ma EPROMa.