Strona 2 z 5

: środa 07 wrz 2011, 20:25
autor: DNF
Od czegoś są dodatkowe kabelki i dodatkowa para rąk :razz:

: środa 07 wrz 2011, 20:30
autor: cudny
TDK, lepiej się za to nie bierz, jeszcze krzywdę sobie zrobisz, a poco? Ciesz się działającą latarką :)

Lutować umiesz, a nie wiesz jak sobie z taką błahą sprawą poradzić?

: środa 07 wrz 2011, 20:53
autor: DNF
Cudny, takie komentarze zostaw dla siebie! :evil:
Bardzo się cieszę, że Ty wszystko potrafisz "miszczu"...

: środa 07 wrz 2011, 21:17
autor: TDK
Ja się nie gniewam. :smile:
Po prostu interesuje mnie, czy ktoś z moderów sprawdzał skuteczność zmostkowania sprężynek. Jest to dość częsta modyfikacja, z tego co zauważyłem.

: środa 07 wrz 2011, 21:43
autor: Pyra
Witam
Robiłem kiedyś kompleksowe pomiary sprężynki i włącznika podłej co prawda jakości, ale przynajmniej przykład jaskrawy.

Wystarczy że podłączysz włącznik z baterią i żarówką, znając prąd płynący w obwodzie i napięcie na sprężynce/włączniku, poznasz straty. Pomiar nie musi przecież być dokonywany z latarce.....
Pozdrawiam

: środa 07 wrz 2011, 22:49
autor: TDK
Pyra, przeczytałem opis tego moda i jestem pod wrażeniem. Jako że wynik pomiaru w omach niewiele mi mówi, czy mógłbyś napisać jak mniej więcej w % przedstawiają się korzyści w sprawności zmostkowanego układu? Czy to korzyść rzędu 1%? 5%? 10%?

: czwartek 08 wrz 2011, 06:22
autor: Pyra
Witam
Wszystko zależy od stanu początkowego, możesz się spodziewać różnego przyrostu.
W przypadku zasilania 1xLiIon, nie tylko może się poprawić jasność w max, ale napewno czas świecenia.

W tamtym przypadku poprawa to około 80% co widać z porównania 170mA vs 270mA

Pozdrawiam

: czwartek 08 wrz 2011, 16:19
autor: fxxx
To ja może podam dzisiejszy przykład. Zostawiłem włączoną latarkę na 1,4A na około 20 minut, wyłączyła się-cała gorąca. Myślę-upaliłem driver/diodę. A usmażyła się sprężynka tak, że się odkształciła. Wczoraj wlutowałem nową dłuższą, ale nie zdążyłem jej zmostkować.

Czyli moc na niej wydzielana nie jest taka mała (ogniwo świeże 4,35V)

: czwartek 08 wrz 2011, 21:49
autor: sou
... czyli zakładając że popłynie 3A a opór to ~0,9Ω to spadek napięcia wyniósł by 2,7 V? toż to masakra :/ moc strat miała by wtedy 8,1W a moc użyteczna 4,95W.... jak widać jest się o co bić :)

: czwartek 08 wrz 2011, 21:57
autor: Pyra
sou pisze:... czyli zakładając że popłynie 3A a opór to ~0,9Ω to spadek napięcia wyniósł by 2,7 V? toż to masakra :/ moc strat miała by wtedy 8,1W a moc użyteczna 4,95W.... jak widać jest się o co bić :)
Ale tylko teoretycznie, w praktyce taki opór powoduje, że prąd nigdy nie osiągnął by tych zakładanych 3A.

: czwartek 08 wrz 2011, 22:14
autor: sou
czyli: jak nie pomierzysz to się nie dowiesz :)

: czwartek 08 wrz 2011, 22:32
autor: Nightmare
A z czego robicie styk na końcu sprężynki?

: czwartek 08 wrz 2011, 22:42
autor: Pyra
XiJaro pisze:A z czego robicie styk na końcu sprężynki?
Styki z przekaźników mocy, styczników, wyłączników.......

: czwartek 08 wrz 2011, 22:45
autor: greg
Z mosiężnego pręta fi 6mm :)

: czwartek 08 wrz 2011, 22:49
autor: Nightmare
greg pisze:Z mosiężnego pręta fi 6mm :)
Hehe twój patent to mam :) niestety nie dysponuję tokarką itp sprzętem dlatego muszę myśleć na innymi sposobem :)