cudny pisze:Czyli tak jak myślałem, nie zrobiliście żadnych testów latarek od usera neolux, ale uważacie, że są do d*py, "bo tak", albo "bo za tanie".
Więc po kolei, cytaty z aukcji:
Latarka Zoom Cree XR-E Q5 3W 3 tryby 240 lm
Zgodnie z kartą katalogową, 240 lumenów ta dioda uzyskuje przy prądzie ok. 1A, przy napięciu ok. 3,7V. Daje nam to 3,7W.
Przy podanym na aukcji prądzie 650mA, daje to około 170 lumenów przy ok. 2,3W.
http://www.cree.com/products/pdf/XLamp7090XR-E.pdf
Zoom w trybie skupionym daje nam prawdziwy szperacz o realnym zasięgu do 230 metrów
!
Aby uzyskać tak duży zasięg przy 170 lumenach, światło musi być bardzo mocno skupione. Realny zasięg to moim zdaniem taki, przy którym rozróżniasz obiekty, a nie tylko widzisz światło. Poza tym lampka o skupieniu typu "wskaźnik laserowy" jest średnio użyteczna, a na rower po prostu bezużyteczna lub wręcz niebezpieczna. Tutaj światła będzie niewiele. Dlaczego? O tym dalej...
zasilanie : 3 x AAA ( można stosować akumulatorki ),
Akumulatorki AAA (R3) mają trzy zalety: są małe, tanie i powszechnie dostępne. Dalej są już tylko wady.
W najlepszym przypadku osiągają pojemności 1000mAh. Przy połączeniu szeregowym ogniw daje nam to 3,6V. Przy zasilaniu DD (direct drive - czyli bez sterownika bezpośrednio do LEDa), czyli teoretyczne maksimum, pozwoli to tylko przez chwilę cieszyć się pełną mocą świecenia.
Zasilanie LEDa prądem 0,65A to przy tych ogniwach prąd 0,65C (0,65*1000mAh). Tak duży prąd z tak małego ogniwa da się uzyskać tylko pod warunkiem, że mamy ogniwa o bardzo małej rezystancji wewnętrznej. Pomimo tego tak dużą moc będziemy mogli pobierać raptem przez kilkanaście minut, gdyż każde ogniwo (dowolnego typu) ma tę właściwość, że im większy prąd z niego pobieramy, tym mniejszą ilość energii uda nam się z niego "wyssać".
W tym przypadku już po kilkunastu minutach świecenia jasność lampki zacznie maleć. Po prostu te ogniwa nie są przystosowane do takiego obciążenia.
czas pracy na dobrych bateriach alkaicznych lub akumulatorkach 40% (powyżej 10 godzin) 100 % ( powyżej 4 godzin) stroboskop ( powyżej 9 godzin )
Nawet na najlepszych dostępnych na rynku ogniwach nie da się uzyskać takich czasów bez spadku jasności świecenia.
Problem z wieloma kolimatorami jest w tym, że bardzo często jest mocne odcięcie na granicy swiatła i mroku. Światło do jazdy powinno zapewnić płynne przejście, dzięki temu lepiej rozróżniamy przeszkody.
Jest to tania lampka bez "szałowych" parametrów. Rowerem jeździmy w różnych warunkach i terenie. Czasami jest to deszcz, kurz i błoto. Podczas wyjazdu w teren w razie zabrudzenia soczewki zazwyczaj błoto i kurz usuwamy ręką. Z czasem tworzywo matowieje i przepuszcza coraz mniej światła. Na rower polecam optykę lub szybkę ze szkła.
Nie dziw się, że wielu kolegów z forum odradza takiego zakupu. Moja wiedza jest bardzo skromna, mimo tego na szybko podałem Ci kilka spornych punktów. Na forum jest wielu ludzi o znacznie większej wiedzy i doświadczeniu. Poczytaj dokładnie posty na forum. Przekonasz się wtedy, że to co piszą ma sens.
Pozostają dwie możliwości: albo gość nie wie co sprzedaje, albo świadomie robi ludzi w "bambuko".
Pozdrawiam
Seba