Uchwyt latarki na rower
Witam, może odświeżę trochę temat, mam problem z uchwytem latarki na rower, problem dość nietypowy ponieważ chciałbym zamontować na rowerze nie co innego tylko skyray kinga.
Pewnie powiecie że zwariowałem, ale muszę mieć ją przy rowerze i już.
Do tej pory na kierownicy mam już bocialarkę XM-L i jakąś MCE z dx'a ale to wciąż dla mnie mało, heh wiadomo w trakcie jedzenia apetyt rośnie, więc tu prośba dla mających jakieś pomysły jak zamontować to kowadło na kierownicy albo nawet może lepiej na mostku.
Jak się orientuje nie ma żadnych gotowych do kupienia uchwytów więc pasuje coś skonstruować ale nie mam jak na razie żadnych pomysłów jak się za to wziąć, nie mam przy tym wygórowanych wymagań estetycznych ważne żeby w miarę pewnie się trzymało.
Pozdrawiam Wszystkich i proszę o pomoc.
Pewnie powiecie że zwariowałem, ale muszę mieć ją przy rowerze i już.
Do tej pory na kierownicy mam już bocialarkę XM-L i jakąś MCE z dx'a ale to wciąż dla mnie mało, heh wiadomo w trakcie jedzenia apetyt rośnie, więc tu prośba dla mających jakieś pomysły jak zamontować to kowadło na kierownicy albo nawet może lepiej na mostku.
Jak się orientuje nie ma żadnych gotowych do kupienia uchwytów więc pasuje coś skonstruować ale nie mam jak na razie żadnych pomysłów jak się za to wziąć, nie mam przy tym wygórowanych wymagań estetycznych ważne żeby w miarę pewnie się trzymało.
Pozdrawiam Wszystkich i proszę o pomoc.
Też właśnie tak kombinuje, tylko myślałem że może przy latarce dam połowę obejmy a drugą połową zastąpił bym jakimś mocnym oringiem żeby można było ją szybko ściągnąć w razie potrzeby.Rysiu_01_92 pisze:Ludzie na forum kombinowali z obejmami do rur jedna mniejsza montowana na kierownice skręcona z większą trzymającą latarkę, a do tego można regulować w poziomie.
Macie może jeszcze jakieś pomysły?
Moim zdaniem o-ring w tym wypadku to jest bardzo kiepski pomysł bo latarka trochę waży i tak jak powiedział skaktus jak by coś się stało czy nawet w dziurę się wjedzie, latarka wypadnie i się rozbije, w każdym razie ja bym wolał mieć przy sobie jeden mniejszy klucz/śrubokręt żeby jedną stronę obejmy poluzować/dokręcić i mieć pewność że nic się nie stanie a nie martwienie i poprawianie za każdym razem jak wjedziemy na dziurę czy zjedziemy z krawężnika.
UF C2: XM-L2 T6 3C @8AMC; XM-L U2 1C @10AMC; XM-L2 T6 3C@10AMC; XM-L2 U3 7A@10AMC
Nie grubość o-ringa może być problemem, tylko długość łoża, w którym będzie położona latarka. Gdybyś zastosował np. dwa uchwyty do rury zamocowane na płaskowniku, wtedy mógłbyś dać dwa o-ringi - po jednym na każdą podporę.Miałem na myśli naprawdę solidny oring, taki który ma co najmniej 10mm grubości, myślę że poradzi sobie z półkilogramowym potworem
Pzdr