Strona 2 z 3
: czwartek 21 kwie 2011, 21:43
autor: Pikom
Faktycznie elegancko dosyć. A jeśli chodzi o chłodzenie, to może metalowa obudowa pozwoliłaby szybciej odprowadzić ciepło z układu na zewnątrz (większa powierzchnia)?
: czwartek 21 kwie 2011, 22:09
autor: krzycho_
Pikom to teraz myślcie Wy
he he . Ja jestem za , jak ktoś wykombinuje jakąś zgrabną obudowę np lite alu wycięte na CNC to chętnie nabędę .
Ja niestety do CNC nie mam dostępu bo jej budowa stanęła w miejscu
: sobota 23 kwie 2011, 08:12
autor: fredek
U mnie 2 płytki i 2 sample Max1811 wylądowały razem z zasilaczem 5V/2A w obudowie, do tego koszyczek toosh-a i mam 2 kanały ładujące akumulatorki latarkowe i e-p. Lepsze to od chińskich wynalazków
Dzięki
krzycho123 za płytki
: sobota 23 kwie 2011, 08:49
autor: megabit
fredek
Czy ja dobrze widzę, że oba "plusy" i "minusy" ogniw są ze sobą zwarte?
: sobota 23 kwie 2011, 09:38
autor: fredek
Dobrze widzisz megabit, czasami ładuję równolegle kilka akumulatorków li-ion rozładowanych do podobnego napięcia.
: wtorek 26 kwie 2011, 15:14
autor: mauzer
dostałem swoje
wielkie dzięki, biorę się za lutowanie!
edit:
obudowa alu, testy termiczne w trakcie
edit:
obudowa wręcz gorąca, prąd cały czas 460mA - właśnie mija pół godziny
: wtorek 26 kwie 2011, 20:53
autor: fredek
A jak Wam się te max1811 sprawują?
U mnie ładują prądem 465-475 mAh, przy napięciu 4.14-4.15 V gaśnie dioda, stopniowo zmniejsza się prąd, układ doładowuje do 4.19 V.
W porównaniu do mcp73831 i mcp73832 który sygnalizuje koniec ładowania w okolicach 4.19-4.20 V i faktycznie dalej nie doładowuje to trochę kiepsko wg mnie wypadają.
Swoje scalaki (max1811, mcp73831, mcp73832) mam z sampli ale jak bym miał kupować to raczej nie max1811 - wygląda to na porażkę - kilkakrotnie większa cena w stosunku do mcp73831/2, konieczność dodania radiatora do max-a i zbyt wczesna sygnalizację końca ładowania nie przekonują mnie do niego
: wtorek 26 kwie 2011, 23:29
autor: mauzer
te 0,05V różnicy w sygnalizacji końca ładowania jest pomijalne, nie bądźmy aż tak pedantyczni... z resztą w praktyce te 0,05V to pewnie poniżej 1% pojemności akusa, więc nie można jeszcze mówić o niedoładowaniu w wypadku rozłączenia ogniwa "z kontrolką".
jak widać problemów z chłodzeniem nie ma, a MCP zasilany z 5V też musi swoje wypromieniować.
i nie wiem, czy polutowałbyś MCP lutownicą za 2 ruble i 20 kopiejek...
cena: sampel, nie narzekam.
do admina/moda: chyba przydałoby się przenieść posty do wątku o samej ładowarce... trochę nie na temat wyszło, ups!
: wtorek 03 maja 2011, 09:52
autor: krzycho_
Witam,
jak ktoś by chciał to jest jeszcze kilka płytek do "oddania"
jak coś to PM.
Co do następnej ładowarki , myślę nad nią . Miałabyć wstępnie bazować na
MCP73833 który daje 1A w ogniwo . Jednak po przemyśleniu i przeczytaniu wątka kolegi pier na elektrodzie pomyślałem że może się okazać znowu za mało i niekonkurencyjnie w stosunku do masy chińskich ładowarek i biorę na warsztat
MCP73861 .
Prąd ładowania tego układu wynosi 1,2A , niestety jeśli chodzi o sample tego układu to dostępne są tylko w obudowie QFN 4x4mm którą bez hotaira ciężko przylutować także ... raczej nie będziecie zainteresowani
Układ prosty i mało elementów zew , płytka będzie na dniach
: wtorek 03 maja 2011, 11:14
autor: greg
Z lutowaniem gorącym powietrzem nie ma problemu. W razie potrzeby można podesłać do mnie partię płytek i układów.
: wtorek 17 maja 2011, 23:42
autor: krzycho_
MCP dotarły do mnie , na dniach wyprodukuje kilka płytek i przetestuje to cudo . Chciałem zintegrować też gniazdo USB ale raczej nie ma sensu go używać przy takich możliwościach
Jeśli się będzie działać OK to napewno świetna wf188 pójdzie w odstawkę
: wtorek 31 maja 2011, 10:00
autor: Rysiu.
W linku ładowarka na
MCP73861 gdzie człowiek dość nietypowo rozwiązał sposób lutowania.
klik
: wtorek 31 maja 2011, 10:04
autor: greg
Ale masakra... a co z chłodzeniem układu? Pad termiczny w powietrzu.
: wtorek 31 maja 2011, 14:54
autor: krzycho_
Wzór płytki mam , pod USB nie robie płytki ze względu na max prąd 500mA i wtedy MCP nie będzie się różniło niczym od MAX1811.
Jak będę miał płytki dam znać ale jak wspomniałem lutowanie będzie dla wielu przeszkodą , choć można przylutować pastą na żelazku jak ledy przecież
: wtorek 31 maja 2011, 15:03
autor: greg
Mogę podjąć się zalutowania układów gorącym powietrzem, jeśli będą chętni. Żaden problem.