Co myślicie chłopaki o takim hidzie z DX'a?
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Power2Nite, groźnie to zabrzmiało, o jakości nie ma co dyskutować natomiast mokre kapcie (te od trawy) raczej groźne nie są, przypomnę, że prąd płynie między punktami o różnym potencjale a w tym przypadku biegun ujemny zasilania w ziemi nie leży ...co nie znaczy że należy bagatelizować obecność wysokiego napięcia.
- Power2Nite
- Posty: 169
- Rejestracja: czwartek 19 lis 2009, 19:48
- Lokalizacja: Wawa
Może faktycznie to brzmi groźnie, ale nie chcę być posądzany o to, że straszę i zrażam do HIDów. Po prostu, pamiętajmy o tym, że jakość idzie w parze z ceną, a od jakości zależy bezpieczeństwo i komfort użytkowania i na to kładę nacisk. Ogniwa Li-Ion też da się naładować "pająkiem" złożonym z LM317, ale czy chcielibyśmy na nim polegać pod naszą nieobecność jak wyjdziemy do sklepu lub gdy spadnie z biurka i coś się rozlutuje? Może niepotrzebnie czepiam się hosta za 30 zł że ma marny reflektor, bo ma nie najlepszy, ale komuś innemu to może wystarczy. Widywałem lepsze, ale ja mam wysokie wymagania, co do optyki moich światełek.. Ale będę się czepiał oszczędzania na kluczowych komponentach. I oby każdy 150 zł różnicy przeznaczył na lepszą lampę.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Tak, zapłon lampy (25kV) raczej nie zabije, ale podczas pracy mamy ok. 85V i 0,4A, co ponad 10x przekracza natężenie mogące zabić człowieka. Tyle teorii, w praktyce zapewne jest całkiem inaczej, ale nie będę tego sprawdzał.MrSeb pisze:Co do tego ogromnego napięcia, to chyba istotny jest również prąd o ile się nie mylę ?
Pozdrawiam
- Power2Nite
- Posty: 169
- Rejestracja: czwartek 19 lis 2009, 19:48
- Lokalizacja: Wawa
MrSeb, zawsze to możesz dla nas przetestować
Aby poznać, jaki prąd płynie podczas zapłonu gorącej lampy, trzeba by było znać znamionowy ładunek, jaki przetwornica dostarcza lampie. W specyfikacji producenci nie podają tego parametru, podana jest z reguły maksymalna pojemność wyjścia (obciążenia) Zapłon jest to seria krótkich impulsów, nie pojedynczy, a dostarczany ładunek jednak ma za zadanie zjonizować gaz wewnątrz, więc nie może być śladowy. Uważam, że jest potencjalnie niebezpieczny. Wystarczy zobaczyć jak wygląda iskra, przy próbie odpalenia przetwornicy bez zamontowanej w oprawie lampki (tylko proszę tam łapek nie pchać!)
Aby poznać, jaki prąd płynie podczas zapłonu gorącej lampy, trzeba by było znać znamionowy ładunek, jaki przetwornica dostarcza lampie. W specyfikacji producenci nie podają tego parametru, podana jest z reguły maksymalna pojemność wyjścia (obciążenia) Zapłon jest to seria krótkich impulsów, nie pojedynczy, a dostarczany ładunek jednak ma za zadanie zjonizować gaz wewnątrz, więc nie może być śladowy. Uważam, że jest potencjalnie niebezpieczny. Wystarczy zobaczyć jak wygląda iskra, przy próbie odpalenia przetwornicy bez zamontowanej w oprawie lampki (tylko proszę tam łapek nie pchać!)
Pokusił, pokusił. W zasadzie pojedynczych wyników nie będę przytaczał, ale było to od 1800 do 3500lm w zależności od zestawu. Oczywiście jeśli mówimy o zestawach klasy 35W. Przetwornice też potrafiły podać od 22 do prawie 40W. Ale palniki to dopiero połowa sukcesu. Mogę podać kilka przykładów gotowych firmowych rozwiązań, gdzie firma zrobiła fajną elektronikę, palnik też w miarę i reflektor o sprawności ok 60%... Naprawdę nie ma sensu oszczędzać na dobrym reflektorze - zaoszczędzi się kilkadziesiąt zł, a efekt będzie w stylu " a tyle o tych HIDach pisali, a to świeci jak sąsiada latarka z targu" .Power2Nite pisze: Niestety nikt nie pokusił się o zmierzenie strumienia świetlnego lamp no-name, lecz śmiało popieram tezę, że daleko im do 3200 lm emitowanego z oryginalnej lampy. Być może jest to 2000-2600 lm przy mocy 35W na lampie, do tego proszę pamiętać o tym, że tanie przetwornice z reguły nie zasilają lampy taką mocą, lecz o kilka watów niższą...