Strona 2 z 3

: poniedziałek 29 lis 2010, 17:34
autor: rolex24
mam nadzieje ze gwint jest dobrej jakosci poniewaz akusy trzeba bedzie wkladac tak czesto jak naboje do dwururki. do zestawu polecam dodac rekawiczke do gotowania aby lapek nie poparzyc a dodatkowo zalecam sprzedaz ratalna bo cena ciezka (przepraszam ale nie moglem sie powstrzymac)
przyjrzalem sie chinskiemu wlacznikowi z okragla tarcza i stalowymi blaszkami na 1A 250V .pomiar opornosci na sprzecie warsztatowym wykazal 0.05ohma wiec pomijalnie malo. Aby zwiekszyc obciazalnosc do np 4A wystarczy zmienic sprezynke na troche mocniejsza i po sprawie

: poniedziałek 29 lis 2010, 17:49
autor: Pyra
rolex24 pisze: przyjrzalem sie chinskiemu wlacznikowi z okragla tarcza i stalowymi blaszkami na 1A 250V .pomiar opornosci na sprzecie warsztatowym wykazal 0.05ohma wiec pomijalnie malo. Aby zwiekszyc obciazalnosc do np 4A wystarczy zmienic sprezynke na troche mocniejsza i po sprawie
Oj gdyby to było takie proste.... Rezystancja przejścia to nie wszystko, ważna jest obciążalność styków, a tu już silniejsza sprężynka nie pomoże.....
Pomiar rezystancji drucika miedzianego Φ0,1mm wykaże Ci na pewno mniej niż 0,05Ω, a spróbuj przez niego przepuścić choćby 2A.

Pozdrawiam
PS: Przypominam o poprawnej pisowni i chyba "Shift" Ci nie działa ;)

: poniedziałek 29 lis 2010, 17:53
autor: greg
Otóż dlatego nie mierzymy rezystancji miernikiem, lecz spadek napięcia na włączniku pod konkretnym obciążeniem prądowym :) Z tego sobie dopiero obliczamy rezystancję włacznika.

: poniedziałek 29 lis 2010, 20:06
autor: midi
Długość latarki wynosi 11,5cm mierząc od gumki włącznika do końca głowicy która w najgrubszym miejscu ma 32mm. Zastosowany prze ze mnie włącznik to taki mini isostat, jego rezystancja jest naprawdę mała, jaka dokładnie tego teraz nie pamiętam, Edim go mierzył i sam był troszkę zdziwiony, zapytam czy pamięta. Jak do tej pory problem z włącznikiem miałem może 2 razy a i tak z mojej winy gdyż były akurat za mocno skręcony co spowodowało uszkodzenia mechaniczne. Latarka na tę chwilę osiąga na korpusie 55* nie nagrzewa się bardziej ( tu czuwa wspomniane zabezpieczenie termiczne, po to właśnie jest ), ja jestem w stanie taką latarkę spokojnie utrzymać w ręku, po paru sekundach latarka stygnie bo ręka naprawdę szybko odbiera temperaturę z body latarki. Kwestia temperatury body jest jeszcze nie do końca zatwierdzona, być może temperatura zostanie jeszcze obniżona jednak myślę iż nie ma takiej potrzeby. Co do ceny to różnie jest ona postrzegana, dla jednego to niska cena dla innego wysoka ktoś stwierdzi że cena jest atrakcyjna to kwestia indywidualna.
Nie widzę w tej sprawie problemu gdyż kupią ją osoby poszukujące takiego światła, nikomu na siłę nie mam zamiaru jej sprzedawać tym bardziej na raty hehe ( tym kawałkiem się rozbawiłem ;) ) . Wracając do latarki to docelowo będzie cztery tryby ciągłe pozwalające na dość elastyczne zarządzanie mocą latarki, tryby zmienia się dwuklikiem, jest pamięć ostatnio używanego trybu.
Pozdrawiam.

: poniedziałek 29 lis 2010, 20:51
autor: wojtek_krakow
Cieszę się że udało Ci się utrzymać temp body w ryzach przy tak małym body i bez żebrowania.
Pamiętam jak wszyscy nie dowierzali przy projekcie Raven 2 że takie małe body dobrze odprowadza ciepło, a i chyba ta Twoja lampka jest nawet mocniejsza trochę :)

Stork i bocia 4.0 mają konkurencję :)

: poniedziałek 29 lis 2010, 21:04
autor: midi
Hej, tu nie ma nic za darmo, temperatura spada gdyż zmniejsza się wtedy prąd idący w diody a co za tym idzie jasność. W czasie jazdy lub gdy latarkę trzymamy w ręku latarka nie przegrzewa jednak gdybyśmy pozostawili ją bez ruchu latarka mogła by uzyskać niebezpieczna temperaturę, zabezpieczenie termiczne w tym momencie zaczyna robić swoje.
Jednak nie mija się to z prawdą iż latarka nie przekracza 55*.
Pozdrawiam.

: wtorek 30 lis 2010, 10:08
autor: Gangrena
Oj, chyba mam wrażenie, ze 500zł to będzie cena zaporowa. Lepiej chyba będzie sprzedawać samą lampkę i opcjonalnie wyposażenie do niej.
Dla przeciętnego rowyżysty taka kasa to jak kawałek dobrego amortyzatora.
Ktoś z forum ma już takie doświadczenia...chyba.
Choć wg mnie godna uwagi.

: wtorek 30 lis 2010, 10:18
autor: wojtek_krakow
Ludzie w Polsce na myśl o lampce rowerowej mają przed oczami starą lampkę, na paluszki, albo na dynamo, jak widzą ceny nowej generacji oświetlenia to takie myślenie automatycznie się narzuca.

Ale to jest wysokiej mocy oświetlenie, zaprojektowane, przemyślane, koszt części jest taki, że tu nie ma kokosów z tego.

Ja się dziwię że cena jest tak niska.
Popatrz na zachodniej produkcji oświetlenie, Lupine, Exposure itp, żeby kupić tych firm lampkę o mocy 1000lm trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 1000zł i często dużo więcej.

Ja mam inne obawy, czy aby taka niska cena lampek Midi'ego nie popsuje rynku, bo ludzie zaczną robić lampki niemal po kosztach. Bo każdy teraz to by chciał 1000lm za złotówkę jak w Erze, a to się nie da.

Przypomnę jeszcze że Raven 2 kosztować miał ok 1000zł.

: wtorek 30 lis 2010, 10:32
autor: krzycho_
wojtek_krakow tylko po co sztucznie podwyższać cenę ? bo produkt luksusowy , żeby sobie przeciętny posiadacz nie kupić :smile:

Rozumiem koszt produkcji ; diody ,toczenie ,anoda , praca nad oprogramowaniem i sterownikiem , marża .
Jednak żeby narzucać np 150% marże :| , wydaje mi się że produkt midiego jest idelanie wyważony jak na zestaw który proponuje.

: wtorek 30 lis 2010, 10:54
autor: wojtek_krakow
To jak produkt Midi'ego jest idealnie wyważony cenowo to jak wyważony był Raven2? Albo jak wyważona cenowo jest Lupine Betty? Albo Exposure diablo mk.2 ? :)

Pytanie więc powinno brzmieć, po co zaniżać cenę? To psuje rynek. To stara prawda.

Mamy w Polsce zarobki jakie mamy, zauważ że wszystkie produkty kosztują u nas podobnie jak na zachodzie. Więc dlaczego lampki nie miały by kosztować tyle samo?

Dla mnie cena tej lampki jest baaardzo niska.
Jak ktoś nie przesiedział na projektem, wykonaniem, oprogramowaniem i elektroniką aby zrobić coś takiego, nie zrozumie.

Niestety w Polsce wszyscy chcą mieć wszystko najlepiej za darmo, no takie czasy, ale kończę OT, bo to handlowy topic Midi'ego :)

: wtorek 30 lis 2010, 11:52
autor: Veldrinn
ja jeszcze dodam, że ta lampka nie jest przeznaczona dla osób, które w niedzielę jadą z rodziną na wycieczkę do parku czy do pobliskiego lasu.
Grono odbiorców jest dość konkretnie określone. Osoby szalejące po zmroku w trudnych warunkach wiedzą, że aby jeździć bezpiecznie, trzeba sięgnąć głębiej do kiesy :wink:

Chociaż wiedziałem, że cena będzie troszkę za wysoka jak dla mnie (póki co) to nie pogardziłbym takim cudem na pokładzie :mrgreen: Piękna rzecz

BTW. Wartość zestawu przekracza chyba wartość roweru, na którym jest prezentowany ;-) :razz:

: wtorek 30 lis 2010, 11:53
autor: tnt_gt
I tak wszystko zweryfikuje rynek.

Jak dla mnie produkt jest drogi. Jednakże bardziej świadomi użytkownicy będą w stanie tyle zapłacić (docenić produkt). Wszystko zależy od tego, kto czego potrzebuje.

Nawiasem mówiąc, to lampka robi wrażenie. Brawo!!!! Chociaż nie jest dla mnie.
Może w końcu będziemy mieć jakiś porządny produkt eksportowy, albo przynajmniej firmę rozpoznawalną na świecie. :)

Tylko midi nie przenoś produkcji do Chin. :)

: wtorek 30 lis 2010, 12:30
autor: swietlik
Midi pewnie produkcji do Chin nie przeniesie bo - wydaje mi się - bardzo lubi to co robi. Ale... kto wie, czy szybko nie doczeka się sklonowania swojego dzi(e/a)ła przez skośnookich. :twisted:
Swoją drogą, będzie to forma całkiem konkretnego uznania...

wrażenia z użytkowania

: czwartek 20 sty 2011, 12:02
autor: niktmnieniezna
Witam.
Chciałem podzielić się wrażeniami z obcowania z mini komercyjną latarką od midiego.
Jest bardzo fajna. Używam jej jako EDC. Mieści się w kieszeni. Daje dużo światła. Jest zgrabna i ma dużo krągłości ;)
Dla porównania zdjęcia z raptorem 0 który też może być używany jako EDC z racji wielkości;
z aurorą z driverem DF&Cali z racji ilości światła;
z inną latarką midiego 3Xxpg.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

pzdr Maciej

: czwartek 20 sty 2011, 15:17
autor: jezjacek
A co ten Jet taki obsmarkany? :o :mrgreen: