Strona 2 z 2
: środa 11 sie 2010, 09:59
autor: Hans Trans
Bartolo pisze:serviceman pisze:Tylko ciekawe na ile takie mleczne szkło tłumi światło?
Moim skromnym zdaniem, potwierdzonym badaniami od 5-10% strumienia (dla niezbyt grubego szkła czy pleksji).
Masz na myśli matówki powierzchniowe czy objętościowe? Biorąc pod uwagę, że większość parametrów związanych z pochłanianiem i rozpraszaniem zależy wykładniczo od grubości próbki i ilości centrów rozpraszających, to stwierdzenie "dla niezbyt grubego" jest delikatnie mówiąc, mało precyzyjne... Nie widzę także problemu w wykonaniu dwóch próbek o tej samej grubości, z których jedna przepuszcza 90% a druga 3% padającego światła... Obie są "mleczne"... Krótka mówiąc: dopóki nie zmierzysz konkretnego elementu, nie ma możliwości oszacowania ilości światła przechodzącego na podstawie wyglądu czy rodzaju próbki.
: środa 11 sie 2010, 16:37
autor: serviceman
Zdobyłem szkło mleczne piaskowane i okazało się że lampa bez niego świeci wyraźnie mocniej. Strata światła jest tak na oko jakieś 20 może 30%. Więc chyba zostanę przy szybkach od optyka. Przecież żarówki też świecą jasno i do tej pory jakoś to nikomu nie przeszkadzało a nie zawsze są skierowane w górę.
: czwartek 12 sie 2010, 09:18
autor: Bartolo
Hans Trans pisze:Bartolo pisze:serviceman pisze:Tylko ciekawe na ile takie mleczne szkło tłumi światło?
Moim skromnym zdaniem, potwierdzonym badaniami od 5-10% strumienia (dla niezbyt grubego szkła czy pleksji).
Masz na myśli matówki powierzchniowe czy objętościowe? Biorąc pod uwagę, że większość parametrów związanych z pochłanianiem i rozpraszaniem zależy wykładniczo od grubości próbki i ilości centrów rozpraszających, to stwierdzenie "dla niezbyt grubego" jest delikatnie mówiąc, mało precyzyjne... Nie widzę także problemu w wykonaniu dwóch próbek o tej samej grubości, z których jedna przepuszcza 90% a druga 3% padającego światła... Obie są "mleczne"... Krótka mówiąc: dopóki nie zmierzysz konkretnego elementu, nie ma możliwości oszacowania ilości światła przechodzącego na podstawie wyglądu czy rodzaju próbki.
Tak mam na myśli matówki,
Wiesz zazwyczaj i na chłopski rozum widać że coś grubego nie przepuszcza dobrze światła i nawet przeźroczyste szkło dużej grubości ma spore straty (chyba że ktoś się bawi jego współczynnikiem załamania, czytaj robi światłowód). Z tego co pamiętam straty rosną wykładniczo i tu masz racje:) ale dodam jeszcze, że ekspotencjalnie(bo łatwiej się wtedy je oblicza), poza tym to też chyba zależy od strumienia, bo raczej nie jest to funkcja liniowa. Ale nie powinniśmy się wdawać w akademicki spór tam gdzie go nie ma.
serviceman, wszystko jak stwierdził dobrze Hans Trans zależy od grubości, jak znajdziesz pleksje czy szkło matowe bardzo cienką to straty będą mniejsze. Dodam jeszcze, że mat dla Ciebie byłby dobrym rozwiązaniem bo przy takim strumieniu w jednym kierunku może wystąpić efekt olśnienia (nie taki, jaki występuje gdy się coś wymyśli, ale taki co spowoduje że zobaczysz "mroczki" przed oczami- a to miły widok nie jest
). Ale to już chyba ktoś wcześniej wspomniał.
: czwartek 12 sie 2010, 10:39
autor: Hans Trans
Bartolo pisze:
Tak mam na myśli matówki,
Wiesz zazwyczaj i na chłopski rozum widać że coś grubego nie przepuszcza dobrze światła i nawet przeźroczyste szkło dużej grubości ma spore straty (chyba że ktoś się bawi jego współczynnikiem załamania, czytaj robi światłowód). Z tego co pamiętam straty rosną wykładniczo i tu masz racje:) ale dodam jeszcze, że ekspotencjalnie (bo łatwiej się wtedy je oblicza), poza tym to też chyba zależy od strumienia, bo raczej nie jest to funkcja liniowa. Ale nie powinniśmy się wdawać w akademicki spór tam gdzie go nie ma.
serviceman, wszystko jak stwierdził dobrze Hans Trans zależy od grubości, jak znajdziesz pleksje czy szkło matowe bardzo cienką to straty będą mniejsze. Dodam jeszcze, że mat dla Ciebie byłby dobrym rozwiązaniem bo przy takim strumieniu w jednym kierunku może wystąpić efekt olśnienia (nie taki, jaki występuje gdy się coś wymyśli, ale taki co spowoduje że zobaczysz "mroczki" przed oczami- a to miły widok nie jest
). Ale to już chyba ktoś wcześniej wspomniał.
Ekspo
Nencjalnie, w dodatku nie dlatego, że tak się łatwiej oblicza, tylko dlatego, że taki akurat jest typ zależności. Efekty nieliniowe w przypadku materiałów i źródeł światła, o których mówimy, można spokojnie zaniedbać. Chodziło mi głównie o to, że nie tylko grubość ma znaczenie, ale i ziarnistość matu w przypadku klasycznych matówek oraz gęstość optyczna+grubość w przypadku szkła mlecznego. Zatem doradzanie "jak znajdziesz bardzo cienką pleksję(?) czy szkło matowe, to straty będą mniejsze" nie ma sensu, bo:
- dla matówki szklanej lub plastikowej matowanej jednostronnie straty nie zależą w żaden istotny sposób od grubości, ale od ziarnistości powierzchni i współczynnika załamania szkła (bo zachodzi całkowite wewnętrzne odbicie od elementów struktury powierzchni)
- dla tworzywa/szkła mlecznego, czyli rozpraszającego światło w objętości straty zależą nie tylko od grubości, ale przede wszystkim od gęstości optycznej danego materiału.
I to nie jest spór akademicki, tylko prawidłowe nazywanie i opisywanie zjawisk fizycznych
A tak w ogóle to do zmniejszania olśnienia zdecydowanie najlepiej nadają się wszelkiego rodzaju rastry soczewkowe, pryzmatyczne i zwierciadlane. Wprowadzają najmniejsze straty i pozwalają na niemal dowolne kształtowanie wiązki. Na początek proponuję poeksperymentować z plasticzanymi formatkami do szklenia drzwi, jakiś drobny wzorek najlepiej. I oczywiście nie matowe, ale ornamentowe.
: czwartek 12 sie 2010, 17:53
autor: serviceman
O ...piiii... ciekawe co powie szklarz jak go o nie zapytam
Spróbuje poszukać ale nawet google wymięka jak wpisuje "plasticzane formatki ornamentowe" Będę pytał o szyby do szklenia drzwi o dużej przepuszczalności światła to może będzie wiedział o co chodzi.
: piątek 13 sie 2010, 08:53
autor: Bartolo
Hans Trans, 1. dzięki za znalezienie błędu
- tyle używam i nadal jest to silniejsze ode mnie. Dodam że nadal mnie nie przekonałeś co do stwierdzenia:... "w dodatku nie dlatego, że tak się łatwiej oblicza, tylko dlatego, że taki akurat jest typ zależności" - bo przecież funkcji wykładniczych jest od groma, a cudowna podstawa Eulera jest używana ze względu na właśnie łatwe obliczenia (właściwości-ale to matematyka nie fizyka przecież). Ze szkoły pamiętam jeszcze taką zależność I=I0 +A0*exp(-B0*x), mogłem się pomylić co do stałych ale jakoś tak to brzmiało. Oczywiście I-obliczane natężenie, I0 natężenie początkowe, a x to jest droga światła przebyta w danym ośrodku.
2. chyba łatwiej znaleźć pleksje w markecie niż "plasticzane formatkami do szklenia drzwi", a ze stratami to widać na oko, przy zakupie. Można podnieść pleksję/szkło w kierunku źródła świata i porównać.
serviceman, Moim zdaniem mat jest łatwiejszy do sprawdzenia, co do danego efektu niż ornamenty, bo raczej mat rozprasza w miarę równomiernie, a co do jego strat to już musisz sam sprawdzić, nikt Ci nie każe kupić najbardziej zmatowanego szkła/pleksji.
: piątek 13 sie 2010, 09:33
autor: Hans Trans
Hmm, na tym po prostu polega urok liczby
e, że bardzo wiele naturalnych procesów w przyrodzie przebiega zgodnie z zależnością typu
e^(ax). Dokładnie to samo tyczy się logarytmu naturalnego, który spotykamy we wzorach fizycznych o wiele częściej, niż dziesiętny lub jakikolwiek inny. No taka jest fizyka, przyroda, natura, nie pytaj mnie, dlaczego
A że się łatwo liczy, to tylko taki bonus
Co do szkła ornamentowego, to nie ma większego problemu z dostaniem poliwęglanowych (a może poliestrowych?) formatek do szklenia drzwi w większości marketów budowlanych. Fakt, nie jest to optymalny sposób zakupu, świecenie latarką przez wyjęte z opakowania szybki może nie spotkać się ze zrozumieniem u ochrony
Cóż, zawsze pozostaje wizyta u szklarza, odzysk ze starej lampy świetlówkowej lub poszukiwania na Allegro.
: piątek 13 sie 2010, 11:50
autor: Bartolo
to w marketach światła nie ma? np. stoisk oświetleniowych? czy chociażby oświetlenia, tak żeby klienci widzieli co kupują? Chociaż z drugiej strony oświetlenie w marketach jest bardziej bezcieniowe więc może być problem ze sprawdzeniem.
Z liczbą e, przecież ktoś ją wymyślił, obliczył i udowodnił nieprawdaż? Nie zastanawiałeś się czemu tak często jej w opisywaniu przyrody( i nie tylko przyrody) używają? (może dlatego że łatwiej się nią całkuje i różniczkuje niż innymi wykładniczymi zależnościami?)(masakra
)
Jak dla mnie już przesadziliśmy z off topem.
: sobota 14 sie 2010, 10:36
autor: ...John
serviceman pisze:Ideałem byłoby gdyby dostać radiator o podstawie koła o średnicy około 60-80mm i z żeberkami ukształtowanymi w górę. Może ktoś kiedyś taki wprowadzi do oferty. Wtedy do toczenia byłoby niewiele.
A te z komputerów się nie nadadzą? Na jedną diodę w sam raz:
http://allegro.pl/item1175160078_okazja ... 2_duo.html
http://allegro.pl/item1184247076_wentyl ... ziany.html
http://allegro.pl/item1175246856_cooler ... oclaw.html
http://allegro.pl/item1180541128_wentyl ... t_775.html
http://allegro.pl/item1186439761_wentyl ... intel.html
: sobota 14 sie 2010, 14:03
autor: serviceman
...John to na pewno jest jakieś rozwiązanie. Chyba nawet dobre pod warunkiem że taki wentylator nie robi dużo hałasu. Może nawet spróbuję następnym razem takiej konstrukcji. Podejrzewam że te większe przy rozpędzonym wentylatorze by wystarczyły nawet na potrójne diody. Minus taki że wentylator pobiera jednak trochę prądu.
A jeżeli chodzi o te formatki to chyba jest nawet dobry pomysł. Dziś widziałem jedną i strata światła nie była zbyt duża.
[ Dodano: 15 Czerwiec 2011, 18:38 ]
Dla tych którzy chcieli by praktycznie wykorzystać moją lampę albo nawet 4 zapraszam do działu Nasz sklepik
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=65727#65727