Strona 2 z 2
: poniedziałek 18 lip 2011, 15:54
autor: hagrid
olowaty pisze:Koledzy, a co myślicie o smarze miedzianym na gwinty?
można się będzie wypaprać np wymieniając aku, ale poza tym nie testowałem
: poniedziałek 18 lip 2011, 16:41
autor: Pyra
Witam
olowaty pisze:Koledzy, a co myślicie o smarze miedzianym na gwinty?
Zależy o którym myślisz, bo są takie do smarowania gwintów zapobiegające zapieczeniu połączenia i są takie do polepszenia kontaktu elektrycznego i zabezpieczenia powierzchni styków przed utlenianiem.
Pozdrawiam
: poniedziałek 18 lip 2011, 17:54
autor: olowaty
Z własnego doświadczenia wiem, że po pewnym czasie smar ten tężeje/paruje, tzn. zostaje z niego coś w rodzaju zaschniętej pasty jak na prockach. Dzieje się to zwłaszcza gdy działa na niego wyższa temperatura. Osobiście stosuję takie smary do klem akumulatorów samochodowych, prowadnicach zacisków hamulcowych, połączeniach śrubowych tłumików.
: poniedziałek 18 lip 2011, 18:29
autor: hagrid
Może zerknij na ten temat, chyba że już czytałeś:
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=1068
: poniedziałek 18 lip 2011, 18:56
autor: olowaty
Czytałem czytałem. Mi się jeszcze nie zdarzyły takie historie ze smarem miedzianym. Co do mycia gwintów to używam od zawsze zmywacza silikonu Boll. Usuwa nawet resztki silikonu. Stosowany do odtłuszczania przed lakierowaniem. Żadem smar czy olej z nim nie wygra. Ale koniec OT.