O Eneloopach

[igi]

Ja tam ładuję 500 mA nawet eneloopy AAA. Nie zauważyłem żeby im szkodziło.

[Pikom]

Ja tam ładuję 500 mA nawet eneloopy AAA. Nie zauważyłem żeby im szkodziło.

Tak samo ładuję i AA i AAA - jak na razie bez problemów.

[greg]

To akurat czas pokaże. Może zamiast deklarowanych 1.000 cykli umrą przy 250?

[zgf1]

Być może wcześniej umrą ale chyba bardziej niebezpieczne dla aku jest przeładowanie niż ładowanie większymi prądami?

[Pikom]

To akurat czas pokaże. Może zamiast deklarowanych 1.000 cykli umrą przy 250?

Możliwe, choć mało prawdopodobne aby różnica żywotności była aż taka jak sugerujesz - jak się chce zasiać wątpliwości to można wszystko napisać... A nawet jak padną wcześniej, to pies je drapał. Do tego czasu (a trochę to potrwa bo głównie używam lionków) to albo pokażą się jakieś lepsze ogniwa na które się przesiądę, albo ceny spadną tak, że nie będzie się czym martwić. Nawet jeśli żywotność spadnie do sugerowanych 250 cykli, to przy moim zużyciu, powiedzmy raz na tydzień ładowane, wytrzymają 5 lat. Jak dla mnie dość Czyli na razie nie panikuję i nie kwęczę węsząc spadek żywotności tylko spokojnie sobie używam i ładuję jak pisałem...

[Miodosław]

Wrócę do pierwszego postu w tym temacie. Wartości tam podane skojarzyły mi się z zakupionymi kiedyś na DX podróbami eneloop'ów. Też mają pojemność ok. 2450 mAh, ale nie trzymają ładunku, jak eneloopopodobne. Może cateye330h po prostu kupił podróby, jak i ja?

[swietlik]

A bc-700 ma dla mnie jedną tylko wadę - jak leży koło telefonu komórkowego, albo ładuję telefon z tego samego gniazdka do którego podłączona jest ładowarka to potrafi przerywać ładowanie.

Z początku myślałem że jest padnięta, ale później skojarzyłem że dzieje się to tylko jak tel leży w pobliżu. Ten sam efekt ma bc-900 w pracy.

Spróbuj nawinąć przewód zasilający bc-700 kilka razy dookoła pierścienia ferrytowego, w miarę blisko ładowarki. Powinno pomóc.