Strona 2 z 2
: piątek 11 cze 2010, 14:17
autor: mlopus
DNF pisze:Witaj
Jesli bardzo chcesz zrobic ta lampke samemu, to mozesz sie pokusic o wytoczenie piguly od zera.
Mysle, ze zrobienie takiego malego elementu nie bedzie kosztowac majatku, a zaoszczedzisz sobie duzo niepotrzebnych nerwow.
Jesli chcialbys sam rozwiazac ten problem, to mozesz kupic rurke miedziana no i odpowiednia ja podocinac poszlifowac i bedzie dobrze:)
Najprosciej bedzie przyciac dwa kawalki rurki, jeden kawalek krotszy od drugiego kilka mm, naciac, wpasowac jeden fragment w drugi i wcisnac w pigule. W ten sposob bedzie mogl wlutowac driver. Gorzej bedzie jesli chodzi o dziure pod dioda.
Dobrze zamontowane rurki zwieksza powierzchnie, ale szalu nie bedzie.
Pozdrawiam
DNF
PS
mlopus, poprawilem Twojego posta ze zdjeciem. Bylo za duze i strona sie rozjechala.
Dzięki miałem mały problem z dodaniem zdjęć,
koncepcja rurkowa jest słuszna, właśnie oglądam zdjęcia z pigułami i też myślałem o wytoczeniu, zamierzam też najpierw przymieżyć ogniwo 18650 żeby mieć pewność, że się zmieści.
: piątek 11 cze 2010, 14:39
autor: DNF
Zeby dodac zdjecia sa dwie metody:
Skalujesz je w programie do wymiaru 800x600 i wrzucasz jako zalacznik lub tez wrzucasz na jakis serwer, a link dajesz w znacznikach [ img] [ / img]. Forum samo zmniejszy rozmiar, niestety waga zostanie ta sama.
Co do piguly, oczywiscie wytoczyc bedzie najlatwiej, ale zero zabawy
Zrob pomiary srednicy oraz wysokosci refa, moze uda sie dobrac kolimator dla diody.
Jesli chcesz zostawic oryginalny, plastikowy ref, to nie trzeba bedzie rozwiercac.
XP-G/E ma mniejsza soczewke niz dioda, ktora masz obecnie.
Pozdrawiam
DNF
: piątek 11 cze 2010, 16:48
autor: Pyra
Możesz spróbować wpasować zaślepkę od rur miedzianych CO, po sklepaniu i wyszlifowaniu doskonale się sprawdza.
Pozdrawiam
: piątek 11 cze 2010, 20:24
autor: DNF
Patrz Pyra, o tym nie pomyslalem
No i w srodek kawalek rurki co by driver mial sie na czym oprzec i przylutowac do zaslepki
Pozdrawiam
DNF
: piątek 11 cze 2010, 20:35
autor: Pyra
DNF pisze:Patrz Pyra, o tym nie pomyslalem
No i w srodek kawalek rurki co by driver mial sie na czym oprzec i przylutowac do zaslepki
Pozdrawiam
DNF
Tyle lat zajmowanie się starymi motorami i samochodami wykształciło we mnie kombinatorstwo....
Zaślepkę dobrze jest przed zamontowaniem położyć na dopasowanym pręcie z płaskim końcem i sklepać na płasko powierzchnię czołową
Pozdrawiam
: sobota 12 cze 2010, 08:34
autor: mlopus
Pyra pisze:DNF pisze:Patrz Pyra, o tym nie pomyslalem
No i w srodek kawalek rurki co by driver mial sie na czym oprzec i przylutowac do zaslepki
Pozdrawiam
DNF
Tyle lat zajmowanie się starymi motorami i samochodami wykształciło we mnie kombinatorstwo....
Zaślepkę dobrze jest przed zamontowaniem położyć na dopasowanym pręcie z płaskim końcem i sklepać na płasko powierzchnię czołową
Pozdrawiam
O to widzę, że widocznie naturalna droga prowadzi od starych aut do światełek, ja mam skodę 1000MB z 1969 do grzebania, a swoją drogą czytałem twój opis przeróbki tego najprostszego światełka i jak doszło do centrowania diody plus przeróbki elektroniki stwierdziłem, że to wyższa szkoła jazdy, a niby mowa o zwykłej latarce
: niedziela 13 cze 2010, 21:48
autor: wkliw
mlopus pisze:O to widzę, że widocznie naturalna droga prowadzi od starych aut do światełek
Heh coś w tym musi być bo ja też grzebię przy starociaciach, dwie MZ z 66 i 67r i FSO Warszawa z 71 oraz kilka nie swoich.
Ale wracając do tematu latarki to można wytoczyć wkładkę do piguły która już jest nawet z miedzi będzie szybko odprowadzać ciepło z pod diody i przekazywać dalej, a u każdego tokarza zapłacisz za to grosze.
: niedziela 13 cze 2010, 22:11
autor: Pyra
wkliw pisze:mlopus pisze:O to widzę, że widocznie naturalna droga prowadzi od starych aut do światełek
Heh coś w tym musi być bo ja też grzebię przy starociaciach, dwie MZ z 66 i 67r i FSO Warszawa z 71 oraz kilka nie swoich.
Junak 1960, HD WLA 1942, AMC Javelin 1969, Camaro 1971, 76, 78, 79
wkliw pisze:Ale wracając do tematu latarki to można wytoczyć wkładkę do piguły która już jest nawet z miedzi będzie szybko odprowadzać ciepło z pod diody i przekazywać dalej, a u każdego tokarza zapłacisz za to grosze.
Najlepiej wytoczyć całą nową pigułę z miedzi, ale w miedzi się wrednie gwinty robi. Inną sprawą jest to, czy piguła jest w stanie przekazać ciepło do obudowy, miałem w ręku kilka "cudownych" latarek i z reguły, spasowanie gwintów było z takim luzem, że i najlepsze wkładki nie poprawiały przenoszenia ciepła na body.
Niestety, ale prawda jest taka, że trzeba realnie podchodzić do sprawy. Moja "Latarka No Name" kosztowała w sumie tyle, co jakaś porządniejsza bez konieczności przeróbek, nie licząc włożonej pracy.
No chyba, że chodzi o satysfakcję, wtedy wrażenia bezcenne
Pozdrawiam