Pytanie o dobór drivera i emitera

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
mlopus
Posty: 14
Rejestracja: czwartek 10 cze 2010, 21:20
Lokalizacja: Łódź

Post autor: mlopus »

DNF pisze:Witaj :)
Jesli bardzo chcesz zrobic ta lampke samemu, to mozesz sie pokusic o wytoczenie piguly od zera.
Mysle, ze zrobienie takiego malego elementu nie bedzie kosztowac majatku, a zaoszczedzisz sobie duzo niepotrzebnych nerwow.
Jesli chcialbys sam rozwiazac ten problem, to mozesz kupic rurke miedziana no i odpowiednia ja podocinac poszlifowac i bedzie dobrze:)
Najprosciej bedzie przyciac dwa kawalki rurki, jeden kawalek krotszy od drugiego kilka mm, naciac, wpasowac jeden fragment w drugi i wcisnac w pigule. W ten sposob bedzie mogl wlutowac driver. Gorzej bedzie jesli chodzi o dziure pod dioda.
Dobrze zamontowane rurki zwieksza powierzchnie, ale szalu nie bedzie.
Pozdrawiam
DNF

PS mlopus, poprawilem Twojego posta ze zdjeciem. Bylo za duze i strona sie rozjechala.
Dzięki miałem mały problem z dodaniem zdjęć,
koncepcja rurkowa jest słuszna, właśnie oglądam zdjęcia z pigułami i też myślałem o wytoczeniu, zamierzam też najpierw przymieżyć ogniwo 18650 żeby mieć pewność, że się zmieści.
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Zeby dodac zdjecia sa dwie metody:
Skalujesz je w programie do wymiaru 800x600 i wrzucasz jako zalacznik lub tez wrzucasz na jakis serwer, a link dajesz w znacznikach [ img] [ / img]. Forum samo zmniejszy rozmiar, niestety waga zostanie ta sama.

Co do piguly, oczywiscie wytoczyc bedzie najlatwiej, ale zero zabawy :)
Zrob pomiary srednicy oraz wysokosci refa, moze uda sie dobrac kolimator dla diody.
Jesli chcesz zostawic oryginalny, plastikowy ref, to nie trzeba bedzie rozwiercac.
XP-G/E ma mniejsza soczewke niz dioda, ktora masz obecnie.
Pozdrawiam
DNF
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Możesz spróbować wpasować zaślepkę od rur miedzianych CO, po sklepaniu i wyszlifowaniu doskonale się sprawdza.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
DNF
Posty: 4606
Rejestracja: piątek 23 lis 2007, 19:07
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: DNF »

Patrz Pyra, o tym nie pomyslalem :D
No i w srodek kawalek rurki co by driver mial sie na czym oprzec i przylutowac do zaslepki :)
Pozdrawiam
DNF
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

DNF pisze:Patrz Pyra, o tym nie pomyslalem :D
No i w srodek kawalek rurki co by driver mial sie na czym oprzec i przylutowac do zaslepki :)
Pozdrawiam
DNF
Tyle lat zajmowanie się starymi motorami i samochodami wykształciło we mnie kombinatorstwo.... ;)

Zaślepkę dobrze jest przed zamontowaniem położyć na dopasowanym pręcie z płaskim końcem i sklepać na płasko powierzchnię czołową

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
mlopus
Posty: 14
Rejestracja: czwartek 10 cze 2010, 21:20
Lokalizacja: Łódź

Post autor: mlopus »

Pyra pisze:
DNF pisze:Patrz Pyra, o tym nie pomyslalem :D
No i w srodek kawalek rurki co by driver mial sie na czym oprzec i przylutowac do zaslepki :)
Pozdrawiam
DNF
Tyle lat zajmowanie się starymi motorami i samochodami wykształciło we mnie kombinatorstwo.... ;)

Zaślepkę dobrze jest przed zamontowaniem położyć na dopasowanym pręcie z płaskim końcem i sklepać na płasko powierzchnię czołową

Pozdrawiam
O to widzę, że widocznie naturalna droga prowadzi od starych aut do światełek, ja mam skodę 1000MB z 1969 do grzebania, a swoją drogą czytałem twój opis przeróbki tego najprostszego światełka i jak doszło do centrowania diody plus przeróbki elektroniki stwierdziłem, że to wyższa szkoła jazdy, a niby mowa o zwykłej latarce :o
wkliw
Posty: 392
Rejestracja: środa 26 lis 2008, 20:05
Lokalizacja: Mielec

Post autor: wkliw »

mlopus pisze:O to widzę, że widocznie naturalna droga prowadzi od starych aut do światełek
Heh coś w tym musi być bo ja też grzebię przy starociaciach, dwie MZ z 66 i 67r i FSO Warszawa z 71 oraz kilka nie swoich.

Ale wracając do tematu latarki to można wytoczyć wkładkę do piguły która już jest nawet z miedzi będzie szybko odprowadzać ciepło z pod diody i przekazywać dalej, a u każdego tokarza zapłacisz za to grosze.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

wkliw pisze:
mlopus pisze:O to widzę, że widocznie naturalna droga prowadzi od starych aut do światełek
Heh coś w tym musi być bo ja też grzebię przy starociaciach, dwie MZ z 66 i 67r i FSO Warszawa z 71 oraz kilka nie swoich.
Junak 1960, HD WLA 1942, AMC Javelin 1969, Camaro 1971, 76, 78, 79
wkliw pisze:Ale wracając do tematu latarki to można wytoczyć wkładkę do piguły która już jest nawet z miedzi będzie szybko odprowadzać ciepło z pod diody i przekazywać dalej, a u każdego tokarza zapłacisz za to grosze.
Najlepiej wytoczyć całą nową pigułę z miedzi, ale w miedzi się wrednie gwinty robi. Inną sprawą jest to, czy piguła jest w stanie przekazać ciepło do obudowy, miałem w ręku kilka "cudownych" latarek i z reguły, spasowanie gwintów było z takim luzem, że i najlepsze wkładki nie poprawiały przenoszenia ciepła na body.
Niestety, ale prawda jest taka, że trzeba realnie podchodzić do sprawy. Moja "Latarka No Name" kosztowała w sumie tyle, co jakaś porządniejsza bez konieczności przeróbek, nie licząc włożonej pracy.
No chyba, że chodzi o satysfakcję, wtedy wrażenia bezcenne ;)

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
ODPOWIEDZ