Strona 2 z 2

: środa 31 mar 2010, 09:38
autor: Biniu
greg pisze:Te foty powyżej są przykładem złego oświetlenia na rower. Wyjątkowo męczący jest jasny spot i słaby spill. Niestety, oko mimowolnie podąża za jasną plamą po środku rozpraszając uwagę i męcząc mózg. Do jazdy terenowej pomiędzy drzewami taki typ oświetlenia nie nadaje się zupełnie. Światło rowerowe powinno mieć bardzo płynne przejście spot-spill, a najlepiej brak widocznego spota. Ci, co jeżdżą po nocach i testowali różne źródła światła, wiedzą, o czym piszę :)
Witam,
Te foty powyżej tylko wskazują, że do jazdy rowerem latarka powinna być tak ustawiona aby spot oświetlał drogę pomiędzy 30 i 40 metrem a nie tuż przed przednim kołem.
Dobrze ustawiona latarka bardzo dobrze spełnia oczekiwania gdyż jasny spot dobrze oświetla to co jest dalej, a mniej jasny spill to co bliżej i z boku.
Jeżdżę rowerem codziennie do pracy 14 km w jedną stronę, również w okresie jesienno zimowym i dobrze wiem z praktyki oczym piszę.

pozdrawiam

: środa 31 mar 2010, 10:43
autor: rrobsonm
dobrze wiem z praktyki oczym piszę.
Przypuszczam że Twoja praktyka kończy się na 1 latarce która wg Ciebie dobrze świeci? Jeździłeś na jednej latarce z Cree na pokładzie i jesteś zachwycony w porównaniu z pryszczami z hipermarketu. Szerokie równomiernie rozłożone światło na rowerze sprawdza się zdecydowanie lepiej. Gdy mamy mocny spot to oko przyzwyczaja się do niego, reszta jest ciemna w naszym odczuciu. Gdy światło jest równomierne to możemy dostrzec coś na poboczu a na tym głownie opiera się bezpieczeństwo jazdy na rowerze. Przecież gdyby nic nam nie miało wyskoczyć pod koła to drogę którą znamy moglibyśmy pokonywać całkowicie bez oświetlenia.

: środa 31 mar 2010, 11:10
autor: Fluxor
Na pytanie czy Biniu mial okazje przetestowac P7 albo MCE stwierdzil A PO CO? Takze rowniez uwazam ze jego opinia jest malo znaczaca i opiera sie tylko na doswiadczeniach z jedna latarka na XRE i to jeszcze bez soczewki rowerowej. Z tym ustawieniem na 30-40 metr to ratowanie sie, zeby dalo sie jakos jezdzic.

: środa 31 mar 2010, 11:40
autor: piotrokej
Witam, widzę że zrobiłą się ciekawa dyskusja. Narazie mój wybór padł na UF 502B. A co sądzicie o latarkach z zoomem. Może jakiś "romek". Proszę o podpowiedzi o rozglądałem się za P7 ale ceny po prostu nie są dla mnie odpowiednie. Nie che odrazu szastać latarką z 700-900 lumenów. Wystarczy mi 200-300, aby dobrze oświetlić drogę przedemną.

: środa 31 mar 2010, 11:42
autor: Fluxor
O latarkach z zoomem zostalo juz duzo napisane. Wystarczy uzyc wyszukiwarki.

: środa 31 mar 2010, 14:27
autor: Saul
To i ja może dorzucę swoje dwa grosze. Jeżdżę dość sporo po zmroku (w tym roku praktycznie tylko dwa razy za dnia) i przerabiałem już różne opcje łącznie z MC-E. Aktualnie mam samoróbkę na XP-G + ref od Cree MC-E - BOOM-MC-S ±10° (trochę podpiłowany aby dioda weszła głębiej) i taki zestaw daje dość szeroki spill oraz ładny duży spot. Zasięg moim zdaniem wystarczający do dość szybkiej jazdy (32-38km/h), a do tego sporo światła po bokach co znacząco wpływa na komfort psychiczny :-) Lampka jest dość nieporęczna (osobna obudowa z driverem, kable, aku żelowy) więc szukałem czegoś bardziej kompaktowego i świecącego bardziej do przodu, a ciut mniej na boki. No i znalazłem... A10B. Obecne wersje mają inny reflektor niż te starsze i byłem dość rozczarowany kiedy zobaczyłem wyraźnie odcinający się spot. Ale po wymianie diody na XP-G... to jest to! :-) Jeżdżę z taką lampką od kilku dni i muszę powiedzieć, że jest i zasięg odpowiedni i boki doświetlone wystarczająco, nie przesadnie szeroko. Nie ma wyraźnego odcięcia, które tak jak dobrze pisał greg, praktycznie dyskwalifikuje takie światło jako rowerowe.
Posiadam również UF 502B i mogę potwierdzić, że bez przeróbek na rower się nie nadaje.

: środa 31 mar 2010, 14:37
autor: Biniu
Założyciel wątku wyraźnie określił, że ma na zakup lampy max 20$ i prosił o radę.
Odpisaliście mu, że proponowane przez nieg latarki na rower się nie nadają, że trzeba poszukać czegoś na MC-E lub P7. Nie przeczę , że latarki na MCE lu P7 świecą lepiej, tylko za 20$ ich się nie kupi. Przeciętna latarka na diodzie Cree spełnia oczekiwania zdecydowanej większości rowerzystów i nie jest prawdą, ze się nie nadaje.
Można powiedzieć , że do jazdy po Polskich drogach VW Golf się nie nadaje bo ma za twarde zawieszenie i trzeba wybrać BMW lub Mercedesa, ale dla większości ten Golf będzie bardzo dobrym wyborem. Tak samo mamy tutaj zwykła latarka na diodzie Cree ma najlepszy stosunek jakości do ceny i dla większości będzie najlepszym wyborem.

pozdrawiam

: środa 31 mar 2010, 15:21
autor: piotrokej
Teraz to mi zawróciliście w głowie. Nie wiadomo co wybrać. Jeśli ktoś by miał rzeczowe propozycje, proszę pisać, lub kierować na PM. Naprawdę jestem w kropce.

: środa 31 mar 2010, 15:36
autor: Gangrena
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.32721
Albo coś innego na xp-g r5 lub r4 najlepiej z małym odbłyśnikiem i po temacie.
Coś podobnego do tego: http://www.allegro.pl/item979747945_aur ... rower.html

: środa 31 mar 2010, 17:23
autor: greg
z tanich, sprawdzonych lampek na szybko:

A10B z XP-G - dobra opcja, zamkniesz się w 70 zł
A10B z MC-E - prawie ideał ;) jednak sporo większe koszty (tak koło 170-180 zł), ale ponad 600lm na wyjściu masz gwarantowane

: środa 31 mar 2010, 21:44
autor: rrobsonm
Biniu pisze:Przeciętna latarka na diodzie Cree spełnia oczekiwania zdecydowanej większości rowerzystów i nie jest prawdą, ze się nie nadaje.
Da się jeździć na XR-E R2 - temu nie zaprzeczyłem. Jednak optyka musi być odpowiednia do tego a nie jasny mały ostro odcięty spot + slaby spill. Więc trzeba wybrać latarkę która spełnia wymagania co do optyki. Moje osobiste zdanie jest takie że na R2@1000mA przy dobrej optyce jazda jest bezpieczna (w rozsądnych prędkościach).

: środa 31 mar 2010, 21:50
autor: piotrokej
Obawiam się że jednak padnie wybór na A10B + XP-G, po świętach zajmę się tą przeróbką. Myślę że to nie będzie taki skomplikowany proces, i że kompletny laik da sobie radę z założeniem diody.


Saul by mógł wrzucić zdjęcia, jak A10B XP-G daje rade w plenerze.

: środa 31 mar 2010, 22:33
autor: po100
Witaj piotrokej jak możesz to podaj (może być PM ) swoją dokładniejszą lokalizacje to może da się zorganizować jakieś spotkanie. Mam 502B z XP-G i z oryginalną XP-E to sobie porównasz.
Pozdrawiam.

: środa 31 mar 2010, 22:38
autor: mkorbel
Przez ostatnie pół roku przeszedłem drogę od zwykłej lampki 10 lux na cztery paluszki, poprzez tanią lampkę 5 zwykłych led, które zmodowałem na ledy o podwyższonej jasności (każda miała 18 lm i miało być 90 lm), a skończyłem na Bocialarce 2.0 stałem się fanem power led, oraz gorącym zwolennikiem akumulatorów litowo-jonowych.
Używałem Bocialarki w bardzo ekstremalnych warunkach (gęsty las bez śniegu), sprawuje się znakomicie, dla kiepskiej drogi w nocny lepiej widać położenie dziur niż w dzień :)
Tydzień temu przyszły zamówione na DX latarki A10B i zrobiłem sobie kilka testów nocnych
i uważam, że A10B nadaje się do wykorzystania jako lampka rowerowa.
A10B świeci mocno w wąskim snopie i ma ostre przejście w spil, ale to nie jest problem:
- po włączeniu wstaje w następnym modzie, trzeba przestawić na swój tryb pracy,
- nie sprawdza stanu naładowania, po prostu zaczyna świecić słabiej (4h na max),
- mogła by być trochę grubsza, ale nie wypadła ani razu w czasie kilku testów,
- podobno sama zmienia tryb pracy, ale wystarczy ją dobrze skręcić i jest OK.
Zalety: tania, łatwa w modowaniu, długo świeci.