Przykra historia- 18650.

...warsztat małego eksperymentatora, czyli jak gnębiliśmy różne rzeczy żeby je lepiej poznać ...
Awatar użytkownika
Dex-ter
Posty: 716
Rejestracja: piątek 11 sty 2008, 18:17
Lokalizacja: wracają Litwini?

Post autor: Dex-ter »

Calineczka pisze:Dex, ciesz sie ze Dealextreme ostatnio dziala nadspodziewanie dobrze, naprawde. :mrgreen:
Zycze Ci by nigdy Cie nie zawiedli, ja juz niejedna reklamacje skladalem i czekalem na paczuszki dlugimi tygodniami.

Co do jakosci chinskich ogniw nie wypowiadam sie, poki co uzywam, nic sie nie dzieje...ale szczerze to bardziej ufam staremu 18650 wyprutemu z firmowego laptopa niz nowemu ogniwku Trust czy Ultrafire.Dla mnie te ich pojemnosci i parametry to czysta reklama.Kiedys jak moja córa bedzie juz miala te 18 lat i da mi swiety spokoj, hehe, zmierze rzeczywista pojemnosc akkusa, juz nawet zrodlo pradowe zrobilem....no i narodzila sie córa :razz:
Jak ktos bedzie mial odwage i materialy proponuje sprobowac zrobic to co Bocian, i co jest opisane w pewnym dokumencie na naszym forum, czyli totalny overcharging 18650.Po prostu sprobowac go wysadzic.jak chinskie ogniwko przejdzie taki test to chwala mu, ja bym to robil z bunkra.Czas pozwoli-zrobie.
Poki te ich ogniwka sa tanie i nie slychac o jakichs dziwnych eksplozjach-mysle ze rozumnie uzywac, a zestawik jak przyjdzie to na pierwszym ladowaniu gruntownie przetestowac, sprawdzac co kilka minut temperature, napiecie, jak mozna to zmierzyc prad ladowania...
Statystycznie wieksze zagrozenie sprawia jazda samochodem.
Ja tam nie bede robił zadnych testow. Zamierzam uzywac ich tak, jak mi Ty i kilka osob radzilo i koniec :). A jak los sprawi, ze sie popsuja, to kupie wyprute od Bociana :).
Dex, porownywanie li-ion z telefonu komorkowego do ogniw z DX jest mocno chybione.Sorki, ale potentaci na rynku gsm ponosza jakas odpowiedzialnosc za wlasne wyroby, dbaja o bezpieczenstwo, recycling, wymieniaja akkusy jak trafi sie jakas trefna czy podejrzana partia...za duzo maja do stracenia.W Chinach-sorki, tam ludzie sie nie licza, a jak by Ci sie cos stalo od ich ogniwka-zadnej odpowiedzialnosci.Tam do tej pory ludzie znikaja i swiat im nie moze nic zrobic...co dopiero jeden maly Dex-ter :cry:
Chyba musze konczyc....poki co-milego wieczorka wszystkim;-)
Porownanie do li-ion komorkowych to byl cytat z Lennina - nie moje slowa :). Aczkolwiek masz racje i zgadzam sie z tym, co napisales.

Ja bede ostrozny i tyle.
Ostatnio zmieniony wtorek 05 lut 2008, 21:20 przez Dex-ter, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
lennin
Posty: 2104
Rejestracja: piątek 04 sty 2008, 19:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: lennin »

Panowie dobra mam ogniwka nie chronione. Teraz takie moje pytanie.

Moja ładowarka DSD wyłancza ładowanie przy 4.12V , ma to jakieś znaczenie dla żywotności 18650 czy innych aku typu Li-ion? Takie rozszczelnienie jak na foto może nastąpić bo zbyt mocnym rozładowaniu?
Obrazek Obrazek
Czy to jakaś nowa niesprecyzowana choroba? .....światła, światła więcej ŚWIATŁAObrazek Obrazek
c++

Post autor: c++ »

lennin pisze:Panowie dobra mam ogniwka nie chronione. Teraz takie moje pytanie.

Moja ładowarka DSD wyłancza ładowanie przy 4.12V , ma to jakieś znaczenie dla żywotności 18650 czy innych aku typu Li-ion? Takie rozszczelnienie jak na foto może nastąpić bo zbyt mocnym rozładowaniu?
Właśnie moja DSD też tak ładuje- jednak po godzinie znowu V idzie w góre.
Ładowanie akusów "nie do końca" chyba ma dobry wpływ na ich żywotność. Myśle, że jak nie przeładujesz ogniwa do 5V to nic się nie stanie ;) Uważam, że te rozszczelnienie spowodowane było wadami konstrukcyjnymi. Jednak mogło się to przerodzić w coś bardziej złego :neutral:
Awatar użytkownika
pawelsz
Posty: 1706
Rejestracja: wtorek 13 lis 2007, 11:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pawelsz »

Eh, nie o to chodzi- nie stać mnie , żeby używać ogniw słabej jakości, a latać w teren i co chwile mierzyć nie mam zamiaru- nie rozumiesz pewnych prawd podstawowych, ale chwilowo nie mam sił, żeby pisać, po psostu światełko ma działać jak ja chcę, a nie jak ono chce
c++

Post autor: c++ »

pawelsz pisze:Eh, nie o to chodzi- nie stać mnie , żeby używać ogniw słabej jakości, a latać w teren i co chwile mierzyć nie mam zamiaru- nie rozumiesz pewnych prawd podstawowych, ale chwilowo nie mam sił, żeby pisać, po psostu światełko ma działać jak ja chcę, a nie jak ono chce
Do kogo ten post jest kierowany? :D
Awatar użytkownika
Dex-ter
Posty: 716
Rejestracja: piątek 11 sty 2008, 18:17
Lokalizacja: wracają Litwini?

Post autor: Dex-ter »

c++, do mnie pewnie ;).

pawelsz, widzisz - Ty potrzebujesz niezawodnosci i jakosci, ja nie. Ja kupilem to, co mi odpowiada i odpowiada mi to, co kupilem. Nie wiem, jaka to jest ta prawda podstawowa, o ktorej wspominasz. Po prostu - inne mamy podejscie do spraw latarek i takiego sprzetu. Ty bardziej PRO, ja bardziej Laik i juz. I tak dla mnie to duzy "skok" z g*wna 1w Luxeon z Alledrogo.pl na 502B i gdyby nie aukcja Bociana, pewnie nigdy bym nie kupil niczego - juz nie bede pisal porzadnego i firmowego - ale dobrego ( na pewno lepszego niz podroby z alledrogo ). Nie czuje jednak potrzeby wchodzic na Twoj poziom zaawansowania z latarkami, bo po prostu nie potrzebuje. Proste.
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

lennin pisze:Panowie dobra mam ogniwka nie chronione. Teraz takie moje pytanie.

Moja ładowarka DSD wyłancza ładowanie przy 4.12V , ma to jakieś znaczenie dla żywotności 18650 czy innych aku typu Li-ion? Takie rozszczelnienie jak na foto może nastąpić bo zbyt mocnym rozładowaniu?
Mocne rozladowanie nie powinno miec wplywu na szczelnosc, to raczej udar mechaniczny badz...chinska jakosc spowodowala to rozszczelnienie.
Ogniwko ladowane do 4.12V nie powinno w zaden spsoosb tracic na zywotnosci, co najwyzej nie bedzie do pelna naladowane.
Moze juz ktos testowal DSD i wie do jakiego poziomu one laduja akkusy?
Zawsze mozesz wywalic oryginalne bebechy z DSD i wstawic jakis prosty ukladzik na firmowym scalaczku, dedykowanym do ladowania li-ion, opisy sa na forum.
Awatar użytkownika
pawelsz
Posty: 1706
Rejestracja: wtorek 13 lis 2007, 11:36
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: pawelsz »

DSD jest wiele modeli, różnie ładują, na ogół w okolice 4.2, ale są i takie dające do 4.24 lub do 4.12
DEX to nie jest kwestia podejścia pro, po prostu z 4 ogniw 16340 z DX ino jedno działa dobrze, a reszta różnie i w przypadku łączenia ogniw wychodzi zasada słabszego ogniwa- pada ono , latarka jest ciemna.
Ja światełek używam ot na rower, czasami do zajrzenia do kompa, czasami na jakieś wędrówki w teren + mazury i wtedy awaria światełka jest bardzo stresująca- może dlatego mam 2 latary ze sobą, przy zejściu z góry w ciemną noc zostać bez światła jest ... bardzo niefajnie. Zresztą nie tak dawno podziwiałem ludzi schodzących koło Karpacza ze schroniska w dół- ciemno było w ...piiii... już a chłopak z dziewczyną spokojnie , nie śpiesząc się schodzili sobie w dół i nastała ciemność, sporo dużych kamieni po drodze, no nóg szkoda po prostu- zeszliśmy razem :)
Awatar użytkownika
Dex-ter
Posty: 716
Rejestracja: piątek 11 sty 2008, 18:17
Lokalizacja: wracają Litwini?

Post autor: Dex-ter »

pawelsz pisze:DSD jest wiele modeli, różnie ładują, na ogół w okolice 4.2, ale są i takie dające do 4.24 lub do 4.12
DEX to nie jest kwestia podejścia pro, po prostu z 4 ogniw 16340 z DX ino jedno działa dobrze, a reszta różnie i w przypadku łączenia ogniw wychodzi zasada słabszego ogniwa- pada ono , latarka jest ciemna.
Ja światełek używam ot na rower, czasami do zajrzenia do kompa, czasami na jakieś wędrówki w teren + mazury i wtedy awaria światełka jest bardzo stresująca- może dlatego mam 2 latary ze sobą, przy zejściu z góry w ciemną noc zostać bez światła jest ... bardzo niefajnie. Zresztą nie tak dawno podziwiałem ludzi schodzących koło Karpacza ze schroniska w dół- ciemno było w ...piiii... już a chłopak z dziewczyną spokojnie , nie śpiesząc się schodzili sobie w dół i nastała ciemność, sporo dużych kamieni po drodze, no nóg szkoda po prostu- zeszliśmy razem :)
Moje na szczęście ( odpukać w niemalowane ) oba są sprawne. Tez sie troszkę zmartwiłem, jak czytałem wypowiedzi, ze z DX akusy to istna loteria, ale jak już je dostałem i sprawdziłem to sie uspokoiłem. Nie łącze ogniw, bo nie mam takiej latarki - tzn 16340 pewnie mógłbym łączyć, ale zdaję sobie sprawę, że przy tych DX'owskich to nic nie wiadomo, więc nie kupię 16340 i nie będę ich łączył. Jeżeli w przyszłości będę coś kupował, to pewnie będzie to VB-16, ale ją też będę zasilał jednym ogniwem - choć w zestawie dają 2xCR123 ( czy tam 16340 ). Pewnie inaczej sprawa miała by się, gdybym miał ogniwa od Boćka, albo od AW, ale nie mam, więc korzystam z tego co jest i póki co jest ok. Niedługo pierwsze ładowanie DSD'kiem, więc podam do ilu mój egzemplarz ładuje.
Xkam

Post autor: Xkam »

z góry sory za odkop ale nie chciałem zakładać nowego tematu

na fotce widze, że masz ogniwo 18650 Panasonica mam właśnie 4 takie sztuki jeszcze nie ładowałem i czy może wiesz czy one mają zabezpieczenie czy są dobre itp. kupiłe 5.50zł za sztuke nówki wyjęte z pakietu od laptopa
Awatar użytkownika
Dominik
Posty: 860
Rejestracja: środa 14 lis 2007, 21:22
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Dominik »

Nie mają zabezpieczenia, zwykle są cąłkiem nezłe - ale zależy od stanu ogniw (przebiegu :D).
Awatar użytkownika
Bocian
Site Admin
Posty: 3157
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 21:21
Lokalizacja: Wiskitki

Post autor: Bocian »

Tak jak pisze Dominik. Jak będą bardzo stachane to będą się grzać podczas ładowania oraz dodatkowo po odłączeniu i położeniu luzem będą szybko tracić napiecie (pojemnosć) - drastyczny efekt samorozładowania. A któregoś pięknego dnia (jak dobrze pójdzie :wink: ) latarka zgaśnie nagle i będzie jednocześnie słychać cichy trzask inside (zadziała bezpiecznik ciśnieniowy). Tak po krótce przedstawiłem (optymistyczną wersję) końcowej fazy życia ogniwa cylindrycznego Li-Ion 18650 :wink:
Sometimes darkness can show you the light
Xkam

Post autor: Xkam »

no to są nówki to chyba nie powinno być problemu, a zamierzam kupić/ładować je tą ładowarką chyba się nada co nie? :smile: : http://www.allegro.pl/item391277221_lad ... inne_.html
Ostatnio zmieniony niedziela 06 lip 2008, 11:02 przez Xkam, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Bocian
Site Admin
Posty: 3157
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 21:21
Lokalizacja: Wiskitki

Post autor: Bocian »

Ta ładowarka UF to bardzo udany model, dużo osób ją chwali. Sam mam i polecam (za te pieniądze nie znajdziesz nic lepszego). Dwa oddzielne kanały (można ładować dwa różne typy ogniw w jedym czasie), rozsądny (bezpieczny) prąd ładowania, sterowania mikrokontrolerem odcinającym prąd ładowania po osiągnięciu ~4,2V dobra jakościowo obudowa. Czego chcieć więcej :mrgreen:
Sometimes darkness can show you the light
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

Bocian pisze:sterowania mikrokontrolerem odcinającym prąd ładowania po osiągnięciu ~4,2V
sorki że się wtrącę ale bebechy mojej na to nie wskazują. Jeszcze ją może przy okazji rozbebeszę powtórnie ale z tego co pamiętam pojechali "po taniości" czyli "logikę" zrobili na wzmacniaczach operacyjnych, żadnych dedykowanych do li-ion układów scalonych inside nie znalazłem. Niemniej moja tez działa :mrgreen:
ODPOWIEDZ