Wtrącę swoje trzy grosze.
Jeśli chcesz lampy ze zintegrowanymi źródłami światła, to w miarę możliwości wybieraj takie gdzie możesz dostać się do środka obudowy i sprawdzić czy duża jest powierzchnia styku modułu LED z obudową lampy (koniecznie metalową). Jeżeli już kupisz takie lampy, to w pierwszej kolejności wymontuj moduł z LED-ami, przesmaruj powierzchnię styku modułu LED z korpusem lampy pastą termoprzewodzącą i z powrotem zmontuj całość. Dzięki temu poprawisz żywotność lampy. Rozbierałem kilka tego typu lamp i różnie w nich z tym bywało. W jednych silikon termoprzewodzący aż po bokach się rozlewa, a w innych jest go jak na lekarstwo. Inną kwestią pozostaje to, że czasami teoretyczna powierzchnia styku jest niby duża, ale korpus lampy wykonany z cienkiego aluminium, który jest powykrzywiany we wszystkie strony. W takim przypadku oddawanie ciepła jest mocno ograniczone, bo styk następuje tylko poprzez najbardziej powykrzywiane w stronę modułu LED części lampy.
Jeśli lubisz sobie sam coś zmajstrować, to może zainteresuje Cię
ten temat.
Jeżeli zdecydujesz się na lampę z wymiennym źródłem światła, tzw. "żarówka LED", to koniecznie wybieraj te z 5-cio letnią gwarancją. Ja polecam sklepy typu Castorama, OBI, Leroy Merlin, itp. Tam z wymianą reklamacyjną nigdy nie miałem problemu. W tego typu sklepach "żarówki LED" są w zasadzie niezniszczalne. W skrajnych wypadkach gwarancja jest ograniczona do 5 lat.
Dlaczego tak? Ano dlatego, że jeśli przestanie Ci świecić w czasie krótszym niż 5 lat, to idziesz do sklepu, reklamujesz ją i dostajesz/kupujesz sobie nową i ponownie masz 5 lat gwarancji. Oczywiście musisz trzymać paragony.
- znaczy może i widział ale przy ... 
... jak onegdaj gdy się podbijało dowody rejestracyjne samochodów ...