Po już blisko rocznym użytkowaniu OLED'a
Porównując do innego 55", też LG ale LED TV, to samo źródło (Netflix z 4k) - ogólna przepaść.
OLED ma dużo żywsze kolory, jakość obrazu tak samo dużo wyższa mimo tego samego źródła, specjalnie porównałem na serialu którego nie ma w 4k. Przypuszczam, że to zaawansowana elektronika od obróbki obrazu działa. I działa naprawdę bardzo dobrze.
Do standardowych głośników nie trzeba soundbara, testowałem dźwięk z TV vs Edifier R2730DB i vs głośnik bluetooth (Dockin D Fine+ 50W) - tutaj również OLED ma przewagę.
Głośnik bluetooth aby zagrał porównywalnie musi być dobrze ustawiony, i nawet wtedy odnoszę wrażenie, że inżynierowie z LG odwalili kawał dobrej roboty w kwestii audio. Bo mimo, że Dockin ma na papierze więcej "watuff" to ani nie zagra głośniej, ani lepiej.
Natomiast Edki, jak to wolnostojące kolumny stereo, w muzyce zaczynają miażdżyć ale...
Zawsze jest to "ale"
Dopiero od pewnego poziomu głośności. Przy ustawieniu nie wysokiej głośności wyraźnej różnicy brak, póki nie mamy w planach głośnego słuchania przykładowo z YT, nie ma sensu nawet przełączać wyjścia dźwięku na bluetooth. Bo niestety dopiero od wyższego poziomu zaczynamy czuć różnicę pomiędzy małymi głośniczkami i magią ustawień kontra stara szkoła duża membrana i pudło rezonansowe