Strona 2 z 3

: wtorek 18 gru 2018, 09:33
autor: darol
Ja dopuszczam do instalacji wodę do około 2 bar tak żeby po spuszczaniu zostało 1,5 bara. Kolejność odpowietrzania chyba nie jest ważna, za to istotne jest, by robić to w momencie gdy pracuje pompa. Tylko wtedy ewentualne powietrze zmienia położenie i można łatwiej wyłapać te przemieszczające się bąble na odpowietrznikach.

: wtorek 08 sty 2019, 20:11
autor: przemke
Darol dzięki bardzo za rady. Pomogło mi to w odetkaniu jednego grzejnika - zamknąłem pozostałe obiegi kaloryferów (rada kolegi z innego forum) i pod ciśnieniem pompy pieca w końcu! wyszło sporo powietrza i zimny całkowicie grzejnik zaczał pracować.

No i zaczeło wyglądać na to, że ogólny problem z grzaniem wynika bardziej z zapowietrzenia niż z zanieczyszczenia. Kiedy powtórzyłem operację na pozostałych grzejnikach to z kolei dwa inne przestały pracować :( Gdzieś na piecu albo na instalacji włazi to powietrze cały czas, słychać też jak się rozbijają te "bąble" na rurkach przy piecu kiedy pompa zaczyna pracować

: wtorek 08 sty 2019, 20:24
autor: przemke
Przy okazji właścicielka przycisnęła instalatora pieca i ten przyznał, że pompa na tym Junkersie jest słabsza niż na tym starym więc problemy tu sie może nakładają.

: sobota 12 sty 2019, 17:14
autor: przemke
Ostatecznie zaprosiliśmy innego specjalistę który odkrył, że istniejące dwa filtry na instalacji są dla tego pieca blokadą. jeden zdjęty i ponoć (bo jeszcze mnie tamnie było) wszystko wróciło do normy. Doradził płukankę instalacji na wiosnę

Zapytam tylko jeszcze o inną rzecz: czy ktoś próbował zasilaczy awaryjnych do pieca CO z akumulatorem, jak to się sprawdza ? Temat dotyczy domu w rodzinie który teraz musiał być pozostawiony zimą na jakiś nieokreślony czas a zdarzają się tam przerwy w dostawach prądu

: sobota 12 sty 2019, 18:59
autor: GanzConrad
Ups za 700-900 zł da Ci 300W na 5 minut. Do tego musisz pamiętać, aby wziąć lepszy ups, z czystą sinusoidą (w miarę) , bo te z sinusoidą schodkową/aproksymowaną nie nadają się do silników typu pompa itp.
Najtańszą opcją dla długotrwałego/kilkugodzinnego podtrzymania sieci byłby zakup używanego upsa większej mocy (~1600 A/V) na cztery akumulatory (zakup bez aku) i podłączenie pod niego 4 większych akumulatorów żelowych - oczywiście poza obudową ups, bo za zwyczaj mieszczą się w nich tylko aku 7Ah.

: sobota 12 sty 2019, 22:24
autor: zlp
UPS komputerowy jest za słaby.
Są dedykowanie do pieców z sinusoidą. Podpina się pod to zwykły akumulator kwasowy jak do samochodu. Podtrzyma kilka godzin.

: niedziela 13 sty 2019, 10:56
autor: Pyra
Witam

U mnie od kilku lat pracuje coś takiego:
Obrazek

A tu masz link do testu, jak widać spisuje się całkiem nieźle.

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=4hx09rRJLSI[/youtube]

U mnie w domu obciążenie stanowi sterownik pieca, pompa "elektroniczna" (5 - 22W), modem. 72Ah zapewnia zasilanie przez kilkadziesiąt godzin, na pewno powyżej 24.

Pozdrawiam

: niedziela 13 sty 2019, 13:13
autor: GanzConrad
zlp pisze:UPS komputerowy jest za słaby
"ups komputerowy" może dawać moc 300W, może też 2kW, więc to nie jest kwestia jego słabości, tylko sinusoidy. Jak wymienisz mu akumulator to zyskasz na czasie, nie na mocy.

: poniedziałek 14 sty 2019, 11:21
autor: przemke
Tak badałem wstępnie oferty w sieci, wiem, że zwykły komputerowy UPS nie podejdzie. Te dedykowane to tak od 300zł plus akumulator ale do wewnątrz przestrzeni mieszkalnej zalecane żelowe
(w takiej tam piwnicy z jakąś wentylacją pewnie kwasowy by nie wadził)

: poniedziałek 14 sty 2019, 19:04
autor: zlp
GanzConrad pisze:
zlp pisze:UPS komputerowy jest za słaby
"ups komputerowy" może dawać moc 300W, może też 2kW, więc to nie jest kwestia jego słabości, tylko sinusoidy. Jak wymienisz mu akumulator to zyskasz na czasie, nie na mocy.
Jesteś w błędzie. Wymiana akumulatora na większy, z małego żelowego na duży kwasowy to nie jest najlepsze rozwiązanie. Ładowanie będzie za słabe, a napięcie podtrzymania za wysokie.
Z kolei duży UPS potrafi sam skonsumować więcej energii niż zużyje pompka, podobnie będzie z wyższym napięciem ładowania.

Owszem, można skomplikować sobie życie i kombinować z UPS, ale trzeba dobrać odpowiedniego, energooszczędnego (drogiego) UPSa z sinusoidą (droższego) i podłączyć do dużego zewnętrznego akumulatora z niezależnym ładowaniem (kolejny wydatek). Oczywiście należy też odciąć ładowanie z samego UPS i liczyć się z tym, że nie każdy jest obliczany na długi czas pracy.
Przerabiałem to na własnej skórze i pozwolę sobie trochę się powymądrzać :)

Do celów długiego podtrzymania lepsze i niekoniecznie dużo droższe są dedykowane rozwiązania, jak to kilka postów powyżej.

: poniedziałek 14 sty 2019, 19:12
autor: zlp
przemke pisze:Tak badałem wstępnie oferty w sieci, wiem, że zwykły komputerowy UPS nie podejdzie. Te dedykowane to tak od 300zł plus akumulator ale do wewnątrz przestrzeni mieszkalnej zalecane żelowe
(w takiej tam piwnicy z jakąś wentylacją pewnie kwasowy by nie wadził)
Masz rację.
Ale biorąc pod uwagę, że akumulator nie będzie pracował tak intensywnie jak w samochodzie, mam na myśli częste cykle ładowania (gazowania), to zastanowiłbym się jeszcze raz nad wielkością ryzyka. Tym bardziej, że akumulatory często mają wężyk do odprowadzenia oparów, który można wymienić na dłuższy.

: poniedziałek 14 sty 2019, 21:07
autor: Pyra
Witam
Panowie, ogólnie rzecz biorąc, to VRLA AGM, żelowe, to wszystko akumulatory kwasowe. Popularnie zwane kwasowymi, to po prostu akumulatory rozruchowe (pomijam akumulatory trakcyjne). Akumulatory rozruchowe, bardzo źle znoszą małe długoterminowe prądy rozładowania i ładowania, przerabiałem to w pracy. Akumulatory AGM VRLA, to akumulatory, które nie wydzielają gazów (przynajmniej w teorii).
Akumulatory AGM/żelowe, mają trwałości od 3 - 20lat, niestety, trzeba też za to zapłacić...

Pozdrawiam

PS: Bogaci mogą sobie pozwolić na akumulatory serii OPzV, mogę z czystym sumieniem polecić.

: poniedziałek 14 sty 2019, 22:16
autor: GanzConrad
Pyra pisze:to wszystko akumulatory kwasowe
właśnie miałem pisać...
zlp pisze:Jesteś w błędzie. Wymiana akumulatora na większy, z małego żelowego na duży kwasowy to nie jest najlepsze rozwiązanie. Ładowanie będzie za słabe, a napięcie podtrzymania za wysokie.
zlp, byłbym wdzięczny, gdybyś w polemice używał bardziej precyzyjnych sformułowań i stosował terminologię techniczną, zamiast wróżbickiej. Słowa takie jak: "ładowanie za słabe", "napięcie za wysokie", "żelowy to co innego niż kwasowy" powodują, że nijak nie idzie z tym dyskutować i sprawiają, że to nie ja jestem w błędzie.
Na samym początku wspomniałem, że należy kupić lepszy UPS, z czystą sinusoidą. Taki ups powinien również zadbać o prawidłowe napięcie ładowania (buforowe - 13.6V) zamiast pompować napięcie do pracy cyklicznej (14.4V). Jeśli będzie wyposażony w mikroprocesorowy kontroler, to również zadba o inne parametry ładowania. Poza tym nic nie mówiłem o wymianie na akumulator rozruchowy, z kwasem ciekłym, ani nic w tych klimatach. Jedynie napisałem, że można wstawić większy akumulator i założyłem, że każdy się domyśli, że chodzi o żelowy (choćby miał 155Ah, są nawet takie co mają 190Ah). Akumulatory kwasowe są za zwyczaj ładowane napięciowo i jeśli sterownik ładowania nie jest za mądry i nie zlicza pojemności, to naładujesz nim dużo większy akumulator nie ten do którego został przeznaczony. Jeszcze nie spotkałem się z przypadkiem, w którym uszkodzono akumulator zbyt niskim prądem ładowania, wręcz przeciwnie - takim sposobem się akumulatory regeneruje. W ten sposób dobrałem ładowarkę buforową 1.5A do akumulatora 100Ah i rozwiązałem problem uszkadzania akumulatorów po pół roku użytkowania w agregatach.

: wtorek 15 sty 2019, 09:55
autor: ElSor
zlp, z Twoich wypowiedzi wynikałoby, że posiadany przeze mnie Power Walker 800W z dołożonym dodatkowym akumulatorem 17Ah nie będzie działał prawidłowo a jednak działa.
Podobnie powinien zachować się tani UPS komputerowy https://allegro.pl/oferta/apc-back-350- ... 7772324703 z dołożonymi nawet 2ma akusami 17Ah. Fakt, że długo się będą ładowały w pełni rozładowane akusy ale zazwyczaj nie jest to problemem, bo usterki sieci nie zdarzają się notorycznie codziennie na wiele godzin a co jakiś dłuższy czas i tylko na chwilę (przynajmniej u mnie tak jest). Zawsze też można taki pakiet podładować zewnętrzną ładowarką, jeśli wiemy, że będzie taka potrzeba.
Po pozytywnych "testach" z Power Walkerem i zewn aku, myślę właśnie nad podlinkowanym APCkiem z 3ma akusami 17Ah albo nawet jakimś 1 większym (min 50Ah) wspomaganym ładowarką solarną z panelem o mocy >50W

: wtorek 15 sty 2019, 19:09
autor: przemke
Dzięki za sugestie. Też podejrzewał bym, że tańszy ups komputerowy będzie po prostu działał ale chodzi tu chyba raczej o zachowanie w dobrej kondycji pompy pieca CO, która to ponoć jest ogólnie wrażliwym elementem (i jej padnięcie praktycznie kończy żywot kilkuletniego pieca) - i po to nam potrzebne te całe sinusoidy ?

NIezależnie myślę o tańszym zasilaniu awaryjnym tylko dla czujników/internetu. Czy taki UPS jak z tych aukcji z wyjściem tylko "komputerowym" da się podpiąć jakąś przejsciowka na ten przykład do urządzeń 230v ?