Trochę poza tematem głównym tak równolegle - prosta latarka z reflektorem aluminiowym SMO i szybką (bez powłok) jest najbardziej wydajnym, sprawnym i ekonomicznym świecidłem jakie można stworzyć bez specjalnych kosztów.
Stosunek wymiarów refa głębokość do średnicy decyduje o zasięgu (wielkości spota) i wielkości spilla (otoczki spota).
Przykładowo reflektor Convoya S2 i Convoya S2+ różnią się głębokością (S2 jest głębszy) przez co S2 przy tej samej diodzie i mocy "rzuci" nieco dalej.
Idąc tym torem aby uzyskać odpowiedni rzut trzeba głębszego refa SMO, chcąc uzyskać lepszy zalew należy zastosować płytki ref najlepiej w wersji zmiękczajacej czyli OP.
Powyższe to jedynie "pomacanie" problemu - potrzebne do dalszego wywodu.
Soczewka TIR ze względu na niewysoką cenę i względną łatwość wymiany w odpowiednio przygotowanej latarce daje niesamowitą możliwość dopasowania strumienia jego kształtu i intensywności - w tym tkwi sekret i siła soczewek TIR.
Chcemy 15, 30,60 20x60 stopni niemal od ręki - wystarczy odkręcić bezel (np. w Convoyu S3) wyciągnąć reflektor, włożyć odpowiednią soczewkę i voila - mamy co trzeba.
Zaletą tak utworzonego światła jest równomierna plama światłą o odpowiedniej intensywności i kształcie.
Niestety aby zrozumieć zalety TIR-a i refa trzeba albo odrobiny wiedzy z fizyki światła albo jeśli jej brak to trochę doświadczenia na własnej latarce z kilkoma TIR-ami aby znaleźć pewną zasadę i równowagę między oczekiwaniami co do kształtu wiązki, jej intensywnością, rzutem i kilkoma innymi - to jest podstawowa i niezaprzeczalna zaleta soczewek TIR - łatwość kształtowania wiązki za niewielką cenę.
Wadą TIR-a jest zazwyczaj mniejsza ilość światła z latarki.
- z fizyki optycznej można z przybliżeniem przyjąć że strata na dobrym aluminiowym reflektorze to 5%, na szybce zwykłej ok. 8-10%, na powlekanej dobrej klasy ok. 1-2% i mniej (suma strat to od 7-15%)
- na TIR-z strata to ok. 10% i szybka ochronna 10% (bez powłok - standardowo używane) i 2% (z powłokami - rzadko stosowane w TIR-ach) stąd suma strat to 12-20%
Mocno upraszczając TIR jest "gorszy" od refa SMO o 8-15% - średnio 10%.
Powłoki na szybce to specjalne warstwy "zwiększające przepuszczalność" - mało istotne przy słabych latarkach mocno istotne dla osób wyciskających ostatnie soki z gigamocnych świecideł.
Podsumowując bardzo skrócony opis zalet i wad obu rodzajów sposobów kształtowania wiązek.
Dla mnie TIR nadaje sie idealnie do krótkich dystansów gdzie jednolitość/równomierność oświetlenia powierzchni sprzyja precyzyjnemu "dostrzeganiu" tego co obserwujemy - oko przy pracach precyzyjnych "nie lubi" znaczących różnic miedzy "oglądanymi obszarami" stąd równomierność lub niewielka różnica miedzy spotem a spillem znacząco pomaga w "niemęczeniu się" wzroku.
Reflektor natomiast jest idealnym narzędziem do średnich i dalekich dystansów gdzie mocny spot wyodrębnia dalekie obiekty a słaby spill wspomaga dostrzeganie "okoliczności obszarowych" bez zbytniego zawracania sobie głowy tym co "obok centrum jest".
Idealnym rozwiązaniem ale technicznie trudnym i drogim jest TIR idealnie dopasowany do konkretnej latarki z dobrej klasy powłokami na obu stronach - wejściowej od strony leda i wyjściowej od strony czoła latarki, a idąc dalej to idealną latarka jest TIR-owa latarka zoom wykorzystująca całkowite wewnętrzne odbicie wchodzącego światła - prawie idealnym przykładem w sensownej cenie jest to Fenix FD41.
A ze Skilhuntów
https://pl.aliexpress.com/item/NEW-Skil ... 50884.html polecałbym jednak wersje H03F - posiadająca odchylany dyfuzor - łączący cechy latarki reflektorowej (daleki zasięg) i po zasłonięciu refa dyfuzorem idealnej latarki krótkozasięgowej - niestety jest najdroższa z tych wszystkich
co zazwyczaj wyklucza ja z zapytań o "najlepszy" model - w tym przypadku latarka warta jest tego - 2 w 1.
Trwałość odchylanego dyfuzora jest wg różnych opinii taka sobie ale jest kilka trików aby to naprawić. Ostatecznie można kupić wersje H03R i na głowice nakładać taki kapturek gumiany
https://www.fasttech.com/products/0/100 ... lashlights