www.swiatelka.pl

Ok wygląda większość położeń. Najbardziej bezużyteczny jest moment, w którym robi się dziura, po niedużym rozproszeniu, już ta dziura jest większa i bardziej pasuje jasnością do obrzeża, co sprawia, że da się tego dosyć nornalnie używać bo oko nawet się do tego przyzwyczaja i tak to nie przeszkadza... Nie wiem po co to napisałem, już chyba z piąty raz o tym wspominam, ale żal usuwać.
Zastanawia mnie czy dałoby się zniwelować tą czarną dziurę pakując tam inną diodę. Mógłbym się tym pobawić, kupiłbym ich kilka, te co by mi nie podpasowały komuś bym opchnął, więc stratny za bardzo bym nie był... Problem jest taki, że nie wiadomo jak to rozebrać. Napisałem do oficjalnego sklepu Fenixa i nie wiedzą. Zapytałem więc, czy może wiedzą kto może wiedzieć, zadałem też pytanie gdzie dostanę oryginalny sterownik w razie jakbym rozebrał już latarkę, stracił gwarancję, a fabryczny komputerek by padł. Odpisali, żebym poszukał o tym w internetach i że może na YouTube coś znajdę... Dodali też coś, czego mój średni angielski nie do końca rozumie, a z racji zdemotywowania trudnością dostępu do informacji nie chciało mi się tego tłumaczyć...
Napisali:

You should be able to purchase a new FD41 headpiece from the distributor that your lights serial number belongs to.

Fenix chyba nie lubi pasjonatów grzebania w elektronice.

Borsuczy - zdjęcia zniknęły to raz.
Dwa - każda firma chroni swoje interesy a gwarancja dłuższa niż ustawowa 2-letnia raczej jeszcze bardziej zachęca do utrudniania grzebalnictwa - to domena pasjonatów - jeśli tuning jest poprawny a latarka działa lepiej niż kupna zapewne ktoś się skusi.
Z powyższego wynika, że "OpenFlashlights" jakimi są asferyki mimo wad drobnych dają więcej satysfakcji przy modzeniu niż kupne fabryczne - stąd zachęcam właśnie do nich.
A odpisali Ci że jak zrobisz bubu swojej latarce to możesz odpłatnie kupić głowicę (domyślnie pewnie i resztę) u swojego dystrybutora - rachunek wystawi Ci dystrybutor właśnie.

Będę miał trochę wolnego czasu to poszukam tych części i informacji w internetach. A zdjęcia zniknęły pewnie z powodu braku wykupionego abonamentu na fotosik.pl. Ogarnę to.

Mociumpel pisze:Dwa - każda firma chroni swoje interesy a gwarancja dłuższa niż ustawowa 2-letnia[...]

W kwestii formalnej - czas gwarancji zależy od woli gwaranta i ustawa go nie precyzuje.
Chyba że oświadczeniu gwarancyjnym nie określono okresu ochrony - wtedy przyjmuje się domyślnie, że wynosi on 2 lata – licząc od dnia wydania towaru.

Borsuczy, a fotki na światełkowy serwer wrzucaj.