O sensowności płacenia podatków...

....nie pasujące gdzie indziej...
Barton_
Posty: 398
Rejestracja: sobota 15 kwie 2017, 19:41
Lokalizacja: PKE

Post autor: Barton_ »

Przecież mam w profilu PKE.
Wiecznie w drodze.
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

Właśnie o to pytam: ten powiat ma chyba jakąś nazwę?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Barton_
Posty: 398
Rejestracja: sobota 15 kwie 2017, 19:41
Lokalizacja: PKE

Post autor: Barton_ »

Kępiński. Mam w profilu część tablic rejestracyjnych z samochodu. Część, która jednoznacznie identyfikuje lokalizację.
P - poznańskie
KE - kępiński.
Wiecznie w drodze.
ww296
Posty: 688
Rejestracja: niedziela 27 sty 2013, 11:03
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ww296 »

ptja pisze:
ww296 pisze:Podatki i ZUS to podstawa cywilizacji.
To oczywiście nieprawda.
ZUS jaki znamy trwa chwilę w porównaniu z historią społeczeństw.
Wiesz, że takiego systemu nie mają np. Chiny? Uznasz to państwo za nie cywilizowane?
Podstawą cywilizacji jest dobrowolna współpraca, czyli wolny rynek.

ww296 pisze: szczęście mamy demokrację i wolny wybór
Demokrację (czyli system, gdzie dwa wilki i owca głosują, co zjeść na obiad) może i mamy, ale z pewnością nie wolny wybór.
Jeśli uważasz inaczej, to podpowiedz, jak zwolnić się z obowiązku łożenia na ZUS i nie narazić się na opresję państwa.
ww296 pisze:Demokracja to zły system, z wieloma problemami, niedoskonały, niektórzy przez ten system są pokrzywdzeni niesłusznie, inni wywyższenie. Niestety to najlepsze co mamy. Wg mnie nie wymyślono nic lepszego dotąd. Pozostaje naj jedynie żmudna praca mająca na celu doszlifowania tego systemu w sposób aby żyło się lepiej.
IMHO robisz błąd utożsamiając demokrację z etatyzmem czy nawet socjalizmem.
Demokratyczna jest i np. Korea (Południowa, oczywiście) czy Szwajcaria (słyszałeś o referendach ostatnich lat? We wszystkich odrzucają etatystyczne bzdury) ale też Wenezuela.
Są pewne różnice pomiędzy tymi demokratycznymi państwami?
Ptja - Zus i podatki to podstawa cywilizacji - Piszesz że ZUS to taki młody system - ale podatki to już bardzo stary, praktycznie starszy niż pieniądz - a i ZUS w rozumieniu utrzymania w chorobie i na starość ma już trochę czasu (czasy podbojów Rzymskich).
A słyszałeś o instytucji poślubiania wdów przez brata męża - to odmiana tego systemu - podobnie jeszcze starsza starszyzna plemienna - nie musieli polować byli utrzymywani przez całą społeczność- co ciekawe również kobiety.
Chiny? - nie, nie uznaję tego kraju za cywilizowany - uznaje go za predysponujący do tego - a w szczególności za mocno rozwijający się - analogicznie do XIX wieku np USA
zreszta ZUS tam istnieje - i właśnie się reformuje na wzór "zachodni" - https://pl.wikipedia.org/wiki/Chi%C5%84 ... Demografia
-nie wiem za dużo na ten temat - ale rozdział - polityka społeczna polecam.

Demokracja - użyłem określenia w trochę inny sposób niż bezpośrednia definicja - mamy możliwość wyjechać gdzieś gdzie nam bardziej odpowiada - miedzy innymi do krajów które wymieniasz - nikt nam tego nie zabrania - być może wymaga to trochę "zachodu" (np poświecić kilkanaście, kilkadziesiąt miesięcy na pracę w systemie u nas aby zebrać środki na wyjazd) aby wyjechać ale jednak można - generalni chęci i czas i możemy wszystko.
Co do dalszych uwag - w zasadzie nikt nie zabrania nam pracować na czarno - dopóki zarabiamy tylko na swoje utrzymanie (jedzenie i dach) w zasadzie nie ma problemu i restrykcji. Ale, Ale, chcesz żyć na dobrym poziomie - jak niektórzy i czerpać dodatkowe korzyści z racji niepłacenia na
zus i inne obciążenia - no sorki - większość się dokłada i to grubo a Ty chcesz z tego korzystać?- ooo, mnie się to nie podoba wiec nie dziw się że Państwo czyli miedzy innymi ja, nie zgodzimy się na to.

Tutaj coś o sobie - jestem na działalności jednoosobowej, mam dwoje małych dzieci - do tej pory płaciłem opiekunkę a teraz za "darmowe" przedszkole i szkołę min 600 miesięcznie plus około 1200 PEŁNY ZUS ( o dochodowym i VAT nawet nie wspominam bo płace cały), nie zarabiam za wiele bo tylko trochę powyżej średniej pracy wg GUS i w...ia mnie np 500 plus i inne socjale wg których np "samotne" matki maja darmowe przedszkole i punkty wg których dostają się do niego, a ja płacę >1200 zł opiekunce prawie na czarno. Ale cóż, jak napisałem, demokracja to zły system, ale najlepszy jaki mamy (pamiętajcie, że to co przed "ale" nie ma znaczenia ;) )

Ale jak napisałem - musimy szlifować system, aby był prawie taki jak Szwajcaria czy Norwegia , a na pewno lepszy niż obecny.
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

Jutro napiszę więcej, a na razie proszę: rozwiń temat ZUSu w czasach Rzymu. W szczególności: wysokość składek, kto je płacił, wiek emerytalny i wysokość emerytury.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

ww296 pisze:Ptja - Zus i podatki to podstawa cywilizacji - Piszesz że ZUS to taki młody system - ale podatki to już bardzo stary, praktycznie starszy niż pieniądz - a i ZUS w rozumieniu utrzymania w chorobie i na starość ma już trochę czasu (czasy podbojów Rzymskich).
W czasach antycznego Rzymu podatki były od własności i pogłówne. Podatek dochodowy, jaki znamy obecnie (a "składka" ZUS jest IMHO podatkiem właśnie tego rodzaju) to historia ostatniego wieku (nie licząc okresów wojen). Przez wieki państwa nie kazały rejestrować swoim każdego grosza/centa/pensa, jaki dostają za swoją pracę.
http://www.imperiumromanum.edu.pl/gospo ... ym-rzymie/

Jeśli chodzi o utrzymanie starców, to od zawsze była to powinność rodziny, a nie cesarza czy króla.
Państwową opiekę na starość wprowadził Bismarck (żeby "zneutralizować" ruchy socjalistyczne), ale wtedy wiek emerytalny był znacznie wyższy niż średnia wieku (dożywała doń 1 na 50 osób).
http://tomaszcukiernik.pl/artykuly/arty ... sie-mylil/
ww296 pisze:A słyszałeś o instytucji poślubiania wdów przez brata męża - to odmiana tego systemu - podobnie jeszcze starsza starszyzna plemienna - nie musieli polować byli utrzymywani przez całą społeczność- co ciekawe również kobiety.
Rodzina i społeczność, a nie urzędnik. Czujesz różnicę między utrzymaniem kogoś bliskiego, czy choćby Ci znanego a między zatrudnianiem w tym celu armii 43 tys. urzędników (ok. 1 na 200 "podopiecznych")?
Hasło "ubezpieczenia społeczne" w wyszukiwarce sejmu zwraca 1457 pozycji!
http://isap.sejm.gov.pl/KeyWordServlet? ... C5%82eczne
Czy potrzebujesz tyle "prawa", żeby zapewnić byt np. swoim rodzicom?
ww296 pisze:Chiny? - nie, nie uznaję tego kraju za cywilizowany - uznaje go za predysponujący do tego - a w szczególności za mocno rozwijający się - analogicznie do XIX wieku np USA
Dlaczego więc miliony ludzi uciekały do tego nie cywilizowanego kraju (mam na myśli ten drugi - USA) z cywilizowanego świata?
ww296 pisze:zreszta ZUS tam [w Chinach - przyp. J.A.] istnieje - i właśnie się reformuje na wzór "zachodni"
http://www.godna-emerytura.pl/artykul/A ... -w-Chinach
"Przynależność do systemu jest dobrowolna. Każdy, kto ukończył 16 rok życia może wpłacać składki według ustalonych reguł."
ww296 pisze:Demokracja - użyłem określenia w trochę inny sposób niż bezpośrednia definicja - mamy możliwość wyjechać gdzieś gdzie nam bardziej odpowiada - miedzy innymi do krajów które wymieniasz - nikt nam tego nie zabrania - być może wymaga to trochę "zachodu" (np poświecić kilkanaście, kilkadziesiąt miesięcy na pracę w systemie u nas aby zebrać środki na wyjazd) aby wyjechać ale jednak można - generalni chęci i czas i możemy wszystko.
Błąd.
Wyjechać, gdzie chcesz możesz nawet będąc poddanym króla. Sposób ustalania, kto włada państwem nie ma bezpośredniego związku z tym, czy możesz podróżować.
Czy zgodzisz się z twierdzeniem, że i w PL i w USA jest demokracja? Czy jeśli odpowiada Ci klimat Kalifornii to masz możliwość wyjechania do np. San Diego? Rozumiesz już, że ustrój nie ma ścisłego związku z tym, jak działa państwo?
ww296 pisze:Co do dalszych uwag - w zasadzie nikt nie zabrania nam pracować na czarno - dopóki zarabiamy tylko na swoje utrzymanie (jedzenie i dach) w zasadzie nie ma problemu i restrykcji.
A Kodeks Karno-Skarbowy? A przepisy karne prawa pracy i ubezpieczeń społeczych?
ww296 pisze: Ale, Ale, chcesz żyć na dobrym poziomie - jak niektórzy i czerpać dodatkowe korzyści z racji niepłacenia na
zus i inne obciążenia - no sorki - większość się dokłada i to grubo a Ty chcesz z tego korzystać?-
Nie. Chętnie bym zwolnił się z płacenia ZUS, a państwo z obowiązku wypłacania mi emerytury. Ba, jestem też gotów przejąć na siebie utrzymanie moich rodziców.
ww296 pisze: ooo, mnie się to nie podoba wiec nie dziw się że Państwo czyli miedzy innymi ja, nie zgodzimy się na to.
I to właśnie mi się nie podoba: przymus.
ww296 pisze: Ale jak napisałem - musimy szlifować system, aby był prawie taki jak Szwajcaria czy Norwegia , a na pewno lepszy niż obecny.
Co więc proponujesz zmienić najpierw i jak?
Ostatnio zmieniony środa 16 sie 2017, 10:17 przez ptja, łącznie zmieniany 1 raz.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Barton_
Posty: 398
Rejestracja: sobota 15 kwie 2017, 19:41
Lokalizacja: PKE

Post autor: Barton_ »

ptja pisze:...Chętnie bym zwolnił się z płacenia ZUS, a państwo z obowiązku wypłacania mi emerytury. Ba, jestem też gotów przejąć na siebie utrzymanie moich rodziców.
ZUS to nie tylko emerytura.
Byłeś przynajmniej raz u lekarza? Śmiem twierdzić, że tak.
Wiecznie w drodze.
Awatar użytkownika
piciex
Posty: 2232
Rejestracja: wtorek 16 wrz 2014, 15:41
Lokalizacja: Poznan

Post autor: piciex »

Dla mnie ta kwestia jest prosta. Wystarczyło by uwolnić rynek ubezpieczeń społecznych/ życiowych.
Obecnie płacę sobie prywatnie na swoją emeryturę i dodatkowo na prywatną opiekę zdrowotną. Kwoty te to ułamek tego co "kradnie" mi ZUS, a warunki nieporównywalnie lepsze. Każdy kto ma choćby z firmy dofinansowanie prywatnej opieki zdrowotnej wie jak wyglądają prywatne szpitale i tamtejsza opieka.
Nie wyobrażam sobie dobrodziejstw, które by mnie spotkały, gdybym oddał tym firmom ubezpieczeniowym kwoty, które muszę oddawać obecnie do ZUS.
Ja miałbym jako klient wolny wybór firmy ubezpieczeniowej, na wolnym rynku ubezpieczeń społecznych, gdzie ubezpieczyciele musieli by ze sobą konkurować. Szpitale otrzymywałby należyta zapłatę za swoje usługi i nie musiałyby się co roku prosić o pulę środków z funduszu, ba musiały by nawet ze sobą konkurować swoimi ofertami i jakością usług. Należałoby wprowadzić powszechny obowiązak płacenia takiego ubezpieczenia (tak jak OC komunikacyjnego), a dla opornych stworzyć fundusz gwarancyjny, który sprawiłby, że ludzie nie zostaną na ulicy ze swoimi problemami, ale muszą mieć świadomość, że później ręka sprawiedliwości funduszu ich dosięgnie. W sumie to obecny ZUS jest już formą takiego obowiązku, ale je chce mieć wybór gdzie to wpłacam.
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

Barton_ pisze:
ptja pisze:...Chętnie bym zwolnił się z płacenia ZUS, a państwo z obowiązku wypłacania mi emerytury. Ba, jestem też gotów przejąć na siebie utrzymanie moich rodziców.
ZUS to nie tylko emerytura.
Byłeś przynajmniej raz u lekarza? Śmiem twierdzić, że tak.
Mylisz myślowo różne systemy walutowe. ZUS jedynie pobiera składki na "opiekę" zdrowotną.

To zresztą też powinno być dobrowolne, bo obecny system działa jak wszystko państwowe: niby Ci się należy, ale wyegzekwować nie sposób.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

piciex pisze:Dla mnie ta kwestia jest prosta. Wystarczyło by uwolnić rynek ubezpieczeń społecznych/ życiowych.
Dla nas to oczywiste, ale setki tysięcy biurokratów będą się przed tym bronić na wszelkie sposoby. W demokracji nie ma szans, a śp. Pinocheta czy Thatcher nie mamy, niestety.

Część kosztów leczenia (np. przypadki ratowania życia) państwo mogłoby wziąć na siebie, ale cały system powinien być oparty na wolnym wyborze.

Jest jeden argument: jeśli obecnie płacimy na lekarzy, szpitale i 5 tysięcy urzędników (w samym NFZ, a przecież są jeszcze "rachmistrze" ZUS, skarbówka - gdzie analizowane są PITy itp.) z ponadprzeciętnymi pensjami, to tym bardziej powinno nas być stać na samą służbę zdrowia.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
marekwoj
Posty: 487
Rejestracja: wtorek 17 lip 2012, 14:40
Lokalizacja: Jaktorów (k. Żyrardowa)

Post autor: marekwoj »

Barton_ pisze:Byłeś przynajmniej raz u lekarza? Śmiem twierdzić, że tak.
Ja bywam, ale w Medicover. Za kilka razy miejszą składkę niż ta, która jest ze mnie ściągana na NFZ (pozycje Kasa chorych i Składka Chorobowa na tz. pasku) mam nielimitowany dostęp do wszystkich specjalistów, badań, zabiegów chirurgicznych itp. Oczywiście bez czekania, max to 4 tygodnie, ale tylko w wyjątkowych przypadkach, zazwyczaj do dowolnego specjalisty czeka się kilka dni.
Mało tego, jakiś czas temu zostałem skierowany na badanie, którego Medicover nie ma w swoich ośrodkach, wiec zrobiłem je w innej prywatej klinice i zapłaciłem sam, ale wziąłem (tak mi polecił lekarz kierujący na badanie) fakturę która została mi w 100% zwrócona przez Medicover.
Wiec jak to się dzieje, że im się to opłaci ? Przecież nie dokładają do biznesu.

Podobnie emerutura. Jak patrzę ile co miesiąc jest mi zabierane, oraz jaką będę miał emeryturę (co rok przychodzi z ZUS prognozowana kwota), to nóż w kieszeni się otwiera.
Barton_
Posty: 398
Rejestracja: sobota 15 kwie 2017, 19:41
Lokalizacja: PKE

Post autor: Barton_ »

Przerost biurokracji jest bezdyskusyjny.
ZUS nie tylko pobiera składki.
ZUS również płaci zasiłki i odszkodowania.
No i w końcu z powodzeniem inwestuje w nieruchomości, często zabytkowe. W każdym powiatowym mieście stoją te pałace... A nieruchomości drożeją :lol:
Wiecznie w drodze.
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

marekwoj pisze:Podobnie emerutura. Jak patrzę ile co miesiąc jest mi zabierane, oraz jaką będę miał emeryturę (co rok przychodzi z ZUS prognozowana kwota), to nóż w kieszeni się otwiera.
Tu jest jeszcze inna kwestia: nasze emerytury z ZUS to coś takiego, jak walizka pełna pokwitowań "na całe 2 miliony dolarów, co do centa".
https://www.youtube.com/watch?v=7GSXbgfKFWg
To tylko obietnice, bo tych pieniędzy tam nie ma. Zresztą nawet gdyby tam były tony złota, to i tak o wysokości emerytury decyduje (demokratycznie wybrany, a jakże) parlament. Może orzec, że należy Ci się X, 2 * X albo i X/2 - i nic z tym nie zrobisz. Możesz mieć "swoje" pieniądze w "prywatnym" OFE - i jedna decyzja rządu wsparta przez władzę ustawodawczą i sądowniczą - i już ich nie masz.
Barton_ pisze:Przerost biurokracji jest bezdyskusyjny.
OK, jest punkt wspólny. Oczywiście ci biurokraci są przekonani, że bez nich ten kraj by znikł (jak np. pani Jakubiak, która uważa, że przedsiębiorca może pracować dzięki niej, bo ona wydaje mu "zaświadczenia": http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... zechy.html )
Barton_ pisze:ZUS nie tylko pobiera składki.
ZUS również płaci zasiłki i odszkodowania.
Nie mające nic wspólnego z ubezpieczeniem zdrowotnym, prawda?
BTW: jakie odszkodowania płaci ZUS?
Barton_ pisze:No i w końcu z powodzeniem inwestuje w nieruchomości, często zabytkowe. W każdym powiatowym mieście stoją te pałace... A nieruchomości drożeją :lol:
na razie być może drożeją. Ale czy na pewno oczekujemy od państwa, żeby obracało połową naszej pensji? Czy np. Ty uważasz, że ZUS lepiej wie, jak zarządzać Twoimi pieniędzmi? Ja chętnie zwolnię ich z tego jarzma w zakresie moich...
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Barton_
Posty: 398
Rejestracja: sobota 15 kwie 2017, 19:41
Lokalizacja: PKE

Post autor: Barton_ »

ptja pisze:...BTW: jakie odszkodowania płaci ZUS?...
Za stały lub długotrwały uszczerbek na zdrowiu wynikający z wypadku w pracy lub choroby zawodowej.
Płacenie zasiłków i odszkodowań wynika z działalności ubezpieczeniowej. Opłacasz: chorobowe, wypadowe? To z tych składników ubezpieczenia płacone są ww.
Wiecznie w drodze.
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

Trochę a propos: czy rzeczywiście państwo daje nam usługi warte połowy naszej pracy?
http://wei.org.pl/blogi-wpis/run,odpowi ... ,2738.html
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
ODPOWIEDZ